Fajne
Ale te słupy lekko mnie śmieszą
Wyłażą z ziemi jako cienkie patyki potem na chwilę grubną, żeby zmieścić przyłącze kablowe i "zicherungi" a potem znowu chudną aż do same góry
Lepie by było, jakby wychodziły z ziemi grube, kończyły się komorą, a dopiero potem szły coraz cieńsze w górę