www.lighting-gallery.pl

Pole Mokotowskie (park im. marszałka Józefa Piłsudskiego)

Tzw. część ochocką oświetlają oprawy Rosa z kloszem Auris I oraz miejscami kula mleczna. Źródła metalohalogenkowe/rtęciowe.

Super fotki Pawle Niedługo w tym nowym wątku będzie chyba więcej fot z warszawskich parków

oprawy z pierwszego zdjęcia przypominają trochę ******parki

Służew:)

W parku tym dominują znane nam powszechnie OUR125. Większość posiada klosze z odpowiednią do wieku oprawy porcją syfu, co sprawia, że oprawy te w nocy niewiele światła dają. Niektóre z LRFów w oprawach bez klosza mają zbitą zewnętrzną bańkę.
Oprócz OUR125 można znaleźć także naświetlacze oświetlające pomnik:


jest też taki duecik, ale widać, że klosze nadają się do mycia. Prawdopodobnie LRFy wydojone maksymalnie:

po drugiej stronie płotu, już przy osiedlu są takie latarnie

Niestety kilka z nich już zdemolowanych.
Ogólnie - całe oświetlenie Parku kwalifikuje się do modernizacji. Tam musi być bardzo ciemno nocą.

No właśnie - w tych pierwszych wersjach OCP klosze szybko się brudziły OUR i naświetlacze pewnie niezle sobie radzą
Może to zabrzmi dziwnie ale ja się czasami zastanawiam czy jest sens takiego kompleksowego oświetlania parków przez całą noc..
Energia sporo kosztuje a czy nocą ktoś spaceruje po parku Rozumiem godziny wieczorne ale np. 1-wsza w nocy .

Niewiem może mi się wydaje, ale kule na ostatnim zdjęciu wydają się być na 6 metrowym wysokim słupie, czy to tylko złudzenie?

Zgadza się, słup jest wysoki, to nie jest złudzenie.

Super fotki. Wątek proponuję połączyć z viewtopic.php?f=10&t=2566 bo inaczej będzie martwy.

Niestety w Wieloletnim Pranie Inwestycyjnym do 2014 r. nie ma pieniędzy na realizację modernizacji parku wg gotowego projektu więc te OUR125 i kilka trumienek jeszcze sobie poświecą. Przy głównej alejce jest całkiem widno, dużo świeżych lamp o wyższej skuteczności i współczynniku oddawania barw.


Wiszące kule prod. Rosa na źródła rtęciowe to sąsiedni park OWS Waszyngtona.

Górka przy placu zabaw i boisku osiedlowym (obecnie ośniezona, oblodzona i oblężona przez dzieciaki z sankami) na warszawskim Służewiu posiada takie oto naswietlacze. Niestety nie widziałem nigdy, by to świeciło, a szkoda.

P.S. Fajnie się z tej górki zjeżdża, nawet dorosły staje się na chwilę dzieckiem