Strona 1 z 1

[DocBrown] Moja oprawa OBs

PostNapisane: 22 stycznia 2009, 16:26
przez DocBrown
Witam wszystkich, oto moja oprawa OBs, stan oprawy jest całkiem niezły, choć z pewnością dobrze by jej zrobiło wyczyszczenia do gołej blachy i pokrycie nowym lakierem, kiedyś będę musiał się za to zabrać, nie wiem tylko, czy użyć do tego jakiejkolwiek farby do metalu, czy może lepiej lakieru samochodowego :roll:

OK czas na fotki, dedykuje je Cieszynowi :)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Re: Moja oprawa OBs

PostNapisane: 22 stycznia 2009, 17:49
przez lampawls
Ja bym użył lakieru samochodowego.Ale najpierw bym zdarł całą farbę,wypiaskował i położył dopiero lakier,bo myślę że by było lepiej :)

PS.fajne foty :D

Re: Moja oprawa OBs

PostNapisane: 22 stycznia 2009, 18:55
przez Whites86
ale zes fot natrzaskał :mrgreen: mam nadzieje ze inne oprawy tez tak zaprezentujesz :twisted:

Re: Moja oprawa OBs

PostNapisane: 22 stycznia 2009, 19:52
przez cieszyn
Cieszyn cieszy i - dziękuje! :P :mrgreen:
To ta właśnie oprawa, a nie ORZ-1 była tą pierwszą, którą ujrzały moje dziecięce, paroletnie oczęta.

Kiedyś ją tu gdzieś pokazywałem na starej Ojca fotce z lat 60. Wówczas apelowałem do Was o odkurzenie domowych archiwów zdjęć Waszych i Waszych Rodziców, nie uwierzylibyście, ile tam się znajduje zatrzymanych w kadrze klasyków! Nawet zaproponowałem włąsny domowy sprzęt do reprodukcji starych negatywów, - u mnie się sprawdza. Kiedyś znów muszę zacząć fotograficzne wykopaliska - do czego i Was serdecznie namawiam, a dla zainteresowanych służę radą i pomocą na PW.


Co do remontu tej oprawy, to położenie oryginalnej farby będzie chyba niemożliwe, bo jak się nie mylę, te oprawy były emaliowane, jak garnki do gotowania, więc tego się w domu zrobic nie da. Czy dobrze przypuszczam? Kto ma OBs - dajcie znać, czy to emalia garnkowa?

Re: Moja oprawa OBs

PostNapisane: 22 stycznia 2009, 20:23
przez Whites86
cieszyn napisał(a):Cieszyn cieszy i - dziękuje! :P :mrgreen:
To ta właśnie oprawa, a nie ORZ-1 była tą pierwszą, którą ujrzały moje dziecięce, paroletnie oczęta.

Kiedyś ją tu gdzieś pokazywałem na starej Ojca fotce z lat 60. Wówczas apelowałem do Was o odkurzenie domowych archiwów zdjęć Waszych i Waszych Rodziców, nie uwierzylibyście, ile tam się znajduje zatrzymanych w kadrze klasyków! Nawet zaproponowałem włąsny domowy sprzęt do reprodukcji starych negatywów, - u mnie się sprawdza. Kiedyś znów muszę zacząć fotograficzne wykopaliska - do czego i Was serdecznie namawiam, a dla zainteresowanych służę radą i pomocą na PW.


Co do remontu tej oprawy, to położenie oryginalnej farby będzie chyba niemożliwe, bo jak się nie mylę, te oprawy były emaliowane, jak garnki do gotowania, więc tego się w domu zrobic nie da. Czy dobrze przypuszczam? Kto ma OBs - dajcie znać, czy to emalia garnkowa?

tak to jest ta emalia garnkowa OBg i OBS jest taka wlasnie pokryta
mialem okazje sie o tym przekonac 2 pietra nizej ;)

Re: Moja oprawa OBs

PostNapisane: 22 stycznia 2009, 22:26
przez cieszyn
O tej emalii byłem pewien, ale lepiej zapytać kogoś, kto to ma i może sprawdzić.