www.lighting-gallery.pl

Kolejna oprawa w mojej skromnej kolekcji.
Stan lekko ciężki, dolna część oprawy jest tylko zardzewiała z zewnątrz, natomiast z górną nie jest już za wesoło. Dekiel jest dość mocno przengity, będe musiał wyciąć resztke zgnilizny i porządnie wlutować tu kawał nowej blachy, a przedtem wszystko dokładnie oczyścić z rdzy i po zalutowaniu wyszlifować i pomalować.
Odbłyśniki zostaną oczywiście wypolerowane

Ja tej blachy bym nie lutował Lepiej by było pospawać to migomatem[i nie mów mi doc,że migomatem nie da się pospawać cienkich blach,ponieważ pęknięcia blachy na mojej
10J pospawałem i blacha się jakoś nie stopiła ]

lampawls napisał(a):Ja tej blachy bym nie lutował Lepiej by było pospawać to migomatem[i nie mów mi doc,że migomatem nie da się pospawać cienkich blach,ponieważ pęknięcia blachy na mojej
10J pospawałem i blacha się jakoś nie stopiła ]

Najpierw trzeba mieć migomat. Mam tylko spawarkę typu TIG, jak dobrze wlutuje ocynkówkę to musi sie trzymać

No jak dobrze wlutujesz blachę ocynkowaną to powinno się trzymać

lampawls napisał(a):No jak dobrze wlutujesz blachę ocynkowaną to powinno się trzymać

Z tym problemu nie będzie
Właśnie regeneracja tego dekla to najtrudniejszy etap prac

Doc,niektóre ubytki możesz zalepić szpachlą samochodową,ale tylko te ,gdzie nie ma wysokiej temperatury Skąd ją masz ???

Zauważyłem ją na pewnym podwórku, leżała na kupie złomu, zagadałem do właściciela i tym sposobem trafiła do mnie

Taki znawca oświetlenia i elektryczności a nie wie, że ORZ-1 produkowały zakłady A-20 a nie Mesko

A mnie zastanawia,dlaczego niektórzy wyrzucają na śmietnik/złom takie stare oprawy Na przykład mój wrak 10J z 1964 roku uratowałem przed złomiarzami

swietlik napisał(a):Taki znawca oświetlenia i elektryczności a nie wie, że ORZ-1 produkowały zakłady A-20 a nie Mesko

To wynik najzwyklejszej pomyłki, a nie niewiedzy