www.lighting-gallery.pl

amisiek napisał(a):I wtedy będzie jasno i biało.
Gdyby tak zdążyć jeszcze przed śniegiem (który w końcu musi spaść), to pomyślcie - ośnieżone drzewka oświetlone dobrym białym światłem...

Wcale, że nie musi Jak dobrze by było gdyby w ogóle tej zimy nie spadł.

Elektroservice napisał(a):Jak dobrze by było gdyby w ogóle tej zimy nie spadł.

Tylko bez takich! Specjalnie buty kupiłem i bagażnik na belki bazowe żeby teraz "parapet" się kurzył ?

Powiem Ci, że bym się ucieszył gdyby to ścierwo nie spadło w ogóle w tym sezonie
Już nie tyle śnieg najgorszy co cholerna sól drogowa, choć śniegu też bardzo, bardzo nie lubię Ogólnie, to na tą zimę jestem przygotowany - Webasto kupione tylko pozostało je zamontować

Tytuł: Nowości w kolekcji u OUKSa

Elektroservice napisał(a):Powiem Ci, że bym się ucieszył gdyby to ścierwo nie spadło w ogóle w tym sezonie
Już nie tyle śnieg najgorszy co cholerna sól drogowa, choć śniegu też bardzo, bardzo nie lubię Ogólnie, to na tą zimę jestem przygotowany - Webasto kupione tylko pozostało je zamontować

W pierwszą zimę po montażu pieca nie mogłem się doczekać mrozów, ona też się ociągała i przyszła później, ale nie aż tak późno jak teraz! Jakaż to była frajda wsiadać do ciepłego rozlodzonego auta, zwłaszcza jak mam na rano do roboty, zawsze śpię maksymalnie długo, nie mam garażu i taki świeżo wybudzony z ciepłego łóżka wyciągnięty odśnieżać i marznąć, to była zmora! Teraz ilekroć wstaję na rano, ten psychiczny komfort i fizyczne ciepełko. Nawet jak wychodzę wieczorem po pracy, zmęczony i słyszę inne osoby skrobiące szyby mam banana na gębie, wsiadam, włączam wycieraczki i jadę (nawet jak jest -20 a pod maską przecież TDI) Z każdym zimnym dniem doceniam każdą złotówkę i czas poświęcony na wpakowanie tego ustrojstwa do samochodu, matko, jak ja bez tego mogłem żyć!

A sól wiadomo, zwłaszcza jak się przejmujesz i starasz dbać o pojazd... co zrobić, na to wpływu nie mamy :/
(widziałem gdzieś twojego paszczaka )

Zanim zacząłem jeździć na parapecie, też nie przepadałem za zimnem, ale ten moment kiedy już umiesz pokonywać swobodnie trasę i jedziesz tam gdzie chcesz (a nie tam gdzie prowadzi deska i chwiejne ciało ), prędkość i adrenalina, pędząc na giętkim kawałku "dykty" między drzewami czy po stoku, triki, ciężko porównać to do rowerowych doznań bo tu nie ma takiego wysiłku żeby utrzymać, nadać prędkość. Coś wspaniałego.

To właśnie sprawiło że polubiłem zimę

Dzięki postom amiśka o metahalogenach liczę że i w domu poprawi się moje samopoczucie, jestem łasy na takie bajery jak muchy na lep.

(miałem nie spamować tutaj, ale może jeszcze ktoś zimy nie lubi i uda się go przekonać do jej polubienia )
(amisiek, kaszel, neon - wytnijcie jeśli uznacie za stosowne)

owies napisał(a):
(miałem nie spamować tutaj, ale może jeszcze ktoś zimy nie lubi i uda się go przekonać do jej polubienia )
(amisiek, kaszel, neon - wytnijcie jeśli uznacie za stosowne)

ja lubię zime , zawsze lubiłem jedynie czego nienawidzę w zimie to śnieg, cała reszta absolutnie mi nie przeszkadza , ta zima jest super jedynie mrozu brakuje

owies napisał(a):
Zanim zacząłem jeździć na parapecie, też nie przepadałem za zimnem, ale ten moment kiedy już umiesz pokonywać swobodnie trasę i jedziesz tam gdzie chcesz (a nie tam gdzie prowadzi deska i chwiejne ciało ), prędkość i adrenalina, pędząc na giętkim kawałku "dykty" między drzewami czy po stoku, triki, ciężko porównać to do rowerowych doznań bo tu nie ma takiego wysiłku żeby utrzymać, nadać prędkość. Coś wspaniałego.

jeździsz na parapecie ? jakim ? betonowym zbrojonym, blaszanym z drewna czy z plastiku ? :D:D :P:P

No proszę!! Świetnie! Skąd masz te słupy? To OŻ, czy WZ?

Whites, widzisz jeszcze o tobie zapomniałem w poprzednim poście, mam nadzieje że nie poczułeś się w jakiś sposób urażony

Jeżdżę i sobie chwalę, mało tego każdego namawiam bo to świetna sprawa na zimową nudę

owies napisał(a):Whites, widzisz jeszcze o tobie zapomniałem w poprzednim poście, mam nadzieje że nie poczułeś się w jakiś sposób urażony

Jeżdżę i sobie chwalę, mało tego każdego namawiam bo to świetna sprawa na zimową nudę

Lub pobyt w szpitalu

MercuryFenix napisał(a):

owies napisał(a):Whites, widzisz jeszcze o tobie zapomniałem w poprzednim poście, mam nadzieje że nie poczułeś się w jakiś sposób urażony

Jeżdżę i sobie chwalę, mało tego każdego namawiam bo to świetna sprawa na zimową nudę

Lub pobyt w szpitalu

To chociaż oprawy pofoć w tym szpitalu

XXXJeDXXXX napisał(a):

MercuryFenix napisał(a):

owies napisał(a):Whites, widzisz jeszcze o tobie zapomniałem w poprzednim poście, mam nadzieje że nie poczułeś się w jakiś sposób urażony

Jeżdżę i sobie chwalę, mało tego każdego namawiam bo to świetna sprawa na zimową nudę

Lub pobyt w szpitalu

To chociaż oprawy pofoć w tym szpitalu

Sfociłem tylko bakteriobójczą UV-C z rurkami phillipsa chyba 30W od sztuki, ale oczywiście kabelek się zapodział,.. nic ciekawego