Strona 1 z 1

Lampy elektronowe

PostNapisane: 23 lipca 2013, 10:18
przez matit1
I taki jeszcze bonus. W prawdzie nie jest to typowe źródło światła ale wizualnie bardzo pasuje do kolekcji, a i zaświecić też się w sumie da.
To jest trioda wysokonapięciowa GM-100 niemałej mocy
( http://frank.pocnet.net/sheets/018/g/GM100.pdf)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

LRF 1000W dla porównania gabarytów ;)
Obrazek

Re: [matit1] Moja drobna kolekcja lamp

PostNapisane: 23 lipca 2013, 10:23
przez matit1
amisiek napisał(a):3kW to przesada, ale stacje w zawodach mogą dostać licencję na 1,5kW i to się zdarza ;) a taka lampka może by i dała radę. Jest taka lampa Q-1P albo GU-43 i jest baaardzo popularna w konstrukcjach amatorskich, tam wychodzi kilowat z jednej sztuki, a często chłopaki stosują dwie, by wykop lepszy był, rozumiesz ;) Na QRZ.com widziałem też fotkę Rosjanina, który zrobił wzmacniacz na CZTERECH takich lampach. Ten to ma but jak diabli.
Sygnał 9+20 to się naprawdę często zdarza na niskich pasmach KF i słyszałem takie sygnały, że w transceiverze włączam przycisk ATT (tłumik), by nie przesterować mieszacza. Dostawałem taki raport przy pracy na 7MHz z zainspirowanej delty przy 50W (więcej zasilacz nie dawał rady), bez żadnego wzmacniacza, tyle, że łączność wieczorem.
Moc to nie wszystko jednak. Gdy byłem w Los Angeles, miałem ze sobą radiostację. Jedyny polski akcent usłyszałem na CB (!), na 27.180MHz usłyszałem "masz czysto możesz pomykać". Niewątpliwie z Polski. To była JEDYNA stacja polskojęzyczna słyszalna wtedy tam na krótkich. CBści nie wiedzą nawet jaki skarb mają na swoim paśmie, tylko trzeba umieć z niego skorzystać.
A lampka naprwdę fajna :D
Kwazor napisał(a):
amisiek napisał(a):Tu chodzi o żarówkę stronę wcześniej, a nie o tę triodę mocy (tak przy okazji, to gdyby sensownie pracowała w zakresie fal krótkich to może znalazłbym dla niej zastosowanie ;) ).


NA 3.5 Mhz pewnie jeszcze pojdzie... hmm 3kW PEP oj byś pozamiatał wszytkich + do tego delta zasilana skrzynką symetryczną i .... wszyscy koledzy wymieniaja Fety w mieszaczach :P

Miałem okazję posłuchać 100W i Delty z symetrykiem... 5/9+20 to była norma....a kolega z SP6 ?( ja w Sp2) Ja sie tylko zapytałem jaki ma wzmacniacz...a ten żadnego...i długa cisza z mojej strony...


Przy jakiejś tam okazji odpalę. Fajnie, że prąd żarzenia wg. danych katalogowych wynosi 18A przy 17V :)
Tak będzie świecić. Film znaleziony.


Re: Lampy elektronowe

PostNapisane: 13 września 2013, 16:35
przez matit1
Udało mi się dzisiaj zebrać trochę chęci i odpalić "wysokoprądową żarówkę"


Obrazek

prąd pobierany z sieci( na razie bez obciążenia, prąd biegu jałowego trafa)
Obrazek

lekkie przekręcenie i już świeci
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kręcimy dalej, 5V
Obrazek
Obrazek
Obrazek

10V
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

i znamionowe 17V
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Lampy elektronowe

PostNapisane: 13 września 2013, 16:48
przez Watt
Fajnie świeci :) Do czego to wykorzystywano?

Re: Lampy elektronowe

PostNapisane: 13 września 2013, 17:08
przez slaweklampy
To jest lampa nadawcza, można na niej fajny piecyk indukcyjny zrobić. Ze względu na możliwość zwarcia katody do siatki pierwszej tego typu lampy muszą pracować w pozycji pionowej.

Re: Lampy elektronowe

PostNapisane: 13 września 2013, 20:21
przez Elektroservice
Genialne fotki. Fajna lampa choć do oświetlenia się nie nadaje, to wygląda bardzo ciekawie :)

Re: Lampy elektronowe

PostNapisane: 18 września 2013, 12:15
przez toomm40
Fajna sztuka, pewnie nieźle grzeje przy okazji

Re: Lampy elektronowe

PostNapisane: 18 września 2013, 12:17
przez matit1
Fakt, trochę grzeje. Jak by nie patrzeć to tak jakby 300W żarówka

Re: Lampy elektronowe

PostNapisane: 18 września 2013, 13:06
przez amisiek
Jak załączysz na niej wzmacniacz, do dopiero grzeje ;)
Wystarczy załączyć i popracować trochę, a w pomieszczeniu zaraz robi się ciepło. Grzeje jak farelka, bo aby odprowadzić 1kW do anteny, musisz doprowadzić ponad 2kW zasilania i różnica wydziela się w postaci ciepła. Zimą fajnie, latem niekoniecznie.

Aż szkoda, że epoka pięknych szklanych lamp nadawczych odeszła...

Teraz lampy stosuje się coraz rzadziej. Jeśli już, to metalowo ceramiczne, takie jak ta poniżej. To jest BARDZO popularna swego czasu lampa 4CX250, konstrukcja amerykańska, na licencji produkowana w Czechosłowacji. Z dwóch sztuk ponad kilowat mocy w SSB, także na ultrakrótkich, na 145MHz. Jest to wręcz etatowa lampa do wzmacniaczy w wielu konstrukcjach profesjonalnych, na przykład w morskim nadajniku Mewa-2 (1kW)
Obrazek
Obrazek

Oto mocniejsza lampa konstrukcji ZSRR, GU74B.
Obrazek
Do dziś używana w bardzo wielu konstrukcjach amatorskich. Kilowat z jednej sztuki to bardzo, bardzo ostrożny szacunek.
Oto porządny wzmacniacz, nazywany popularnie dopalaczem na dwóch takich lampach:
Obrazek
Bardzo dobrze widać wentylator odśrodkowy, który jest niezbędny do chłodzenia lamp.

Z tego pracuje pewien niemiecki krótkofalowiec podczas zawodów.
Jedna sztuka, wystarczy ;)
Obrazek
Po lewej stronie zasilacz wysokiego napięcia i automatyka, po prawej od przodu - obwody wyjściowe z dwiema cewkami filtrów typu PI, za przegrodą z pleksi kondensator w.cz. i dławik anodowy, za nim lampa. Po prawej od niej wentylator odśrodkowy.
Obrazek


Chociaż lampy ceramiczne są mocne i co tam jeszcze, to brakuje im tego ciepła świecącej katody, a czasami anody także ;)
Dodatkową wadą lamp ceramicznych jest to, że przed załączeniem wysokiego napięcia, lampę trzeba grzać na żarzeniu ładnych kilka minut. Inaczej ją wezmą diabli.
Taka szklana bardziej mi się podoba.