[Lampka] Moja, całkiem spora kolekcja

[kamil]

Mam takie pytanie odnośnie świetlówek Alinex to jest jakaś polska firma bo posiadam 5szt nowych świetlówek tej firmy i tylko pisze na nich Alinex 40W .

[JeD]

Mam takie pytanie odnośnie świetlówek Alinex to jest jakaś polska firma bo posiadam 5szt nowych świetlówek tej firmy i tylko pisze na nich Alinex 40W .

Stare rosyjskie świetlówki.

[kamil]

Odpaliłem jedną i muszę powiedzieć że świeci to paskudnie w porównaniu z naszą piłą 36w

[JeD]

Odpaliłem jedną i muszę powiedzieć że świeci to paskudnie w porównaniu z naszą piłą 36w

T-12 to klasyka , po za tym nasza 40-tka miała więcej lumenów, niż zwykłe piły daylight-765.

[Lampka]

Mam takie pytanie odnośnie świetlówek Alinex to jest jakaś polska firma bo posiadam 5szt nowych świetlówek tej firmy i tylko pisze na nich Alinex 40W .

Alinex to rzeczywiście rosyjskie świetlówki, ale w porównaniu do niektórych, wcale nie takie stare. Jest to produkcja już w latach 90-tych, po 1989 roku. Ruskie rury przez jakiś czas jeszcze były sprowadzane do Polski. Mam też jedną inną, niedawno znalezioną ruską rurkę 20w, która jest anonimowa, ale ma na sobie napisane, że jest z 1993 roku. Jednak rosyjskie rury także po '89 roku, dalej zachowały swój charakterystyczny styl działania i wykonania. Tak jest nawet do dziś z tamtejszymi rurami - widziałem kiedyś rosyjską galerię oświetleniową (zbieracze i kolekcjonerzy takich rzeczy są na całym świecie) i były tam świetlówki produkowane po 2000 roku, nawet i w 2010 roku, i one ciągle wyglądały tak samo z wykonania (może poza różnicą, że miały grubość T8). To, co do nas trafiało, było w większości podobnej jakości, co ówczesna tania Pila, czy Tungsram T12, więc Ra pewnie koło 60. Na wschodzie te rury występowały i występują nadal - w znacznie bogatszej ilości barw i stopniu jakości.
Trzeba zwrócić uwagę na niedawne rosyjskie świetlówki - Osram T12 Made in Russia, produkowane jeszcze w 2009 roku. Wyglądają nieco podobnie, to tych klasyków, nawet wiele z nich ma przy trzonku cienki pasek bez luminoforu, przez który widać elektrodę.

Nie pozbywaj się tych Alinexów, bo to jednak są klasyki Ja, jak gdzieś znajduje, szczególnie 20w, to zwykle je biorę.

Na ruskich rurach, produkowanych po 1991 roku, nie ma już napisanego miejsca produkcji, jak wcześniej. Jedynie na ostatnich Razno, które produkowano pod tą marką jeszcze w 1990 roku, jest napisane "USSR". Ruskie świetlówki, produkowane po 1989 roku można łatwo rozpoznać po tym, że mają trzonek z dwoma równoległymi wyżłobieniami, wzdłuż ebonitu, z którego wystają bolce.

Jak ktoś chętny, to mam całe 3 kartony nowej radzieckiej Lismy 20w...

ALinex ryra ?

Tak, oczywiście, że ryra Żarniki ma jeszcze w dobrej kondycji.

[kamil]

Dziękuje za dokładny opis ruskich świetlówek oczywiście nie mam zamiaru się ich pozbywać .

[Lampka]

To w takim razie jeszcze kilka fotek, także w akcji.

Alinex, odpalony, świeci dziennym światłem. Barwa i Ra standardowe, czyli klasyka ruskich rurek.








Zbliżenie na skrętkę:



Teraz jeszcze rosyjska anonimowa świetlówka, z pierwszego kwartału 1993 roku, o której wspomniałem już wyżej. W napisie widać m.in datę produkcji. Na żadnej z tych świetlówek nie ma napisanego miesca produkcji, są one już z lat 90-tych, po upadku ZSRR. Widać, że jeszcze w latach 90-tych, ruskie rury dalej normalnie sprowadzano na nasz krajowy rynek, do sklepów, tak samo, jak powszechną Pilę, czy Tungsrama.



Rurki z takim właśnie napisem były też najpowszechniej spotykane na terenie ZSRR i po upadku ZSRR, na terenie Rosji, aż do czasów obecnych. Razno było marką głównie eksportową.




Jej barwa światła jest jakby nieco lepsza, w stosunku do tradycyjnych ruskich świetlówek. Może też dlatego, że to nówka.








Takie trzonki są cechą charakterystyczną rosyjskich świetlówek, produkowanych po 1989 roku. Z podłużnymi wyżłobieniami wzdłuż ebonitu. Te trzonki, od 1989 roku stosowane są do czasów obecnych, w ruskich świetlówkach:







Teraz starsze Razno, zużyte z jednej strony, ale świecące normalnie, jak każda sprawna świetlówka, na mostku prostowniczym. Zużyta, cała czarna i totalnie stopiona jest elektroda od strony napisu firmowego. Druga katoda, jeszcze w pełni sprawna, w 3/4 ma odparowany emiter - na skrętce zostało jeszcze półtora oczka wolframu z emiterem. Wszystko to widać, dzięki szparze przy trzonku, które to szpary były chyba najfajniejszą cechą ruskich świetlówek Mimo pewnych śladów zużycia drugiej, sprawnej elektrody, nie ma tam nawet charakterystycznych kołnierzy, które zwykle pojawiały się na starych świetlówkach. Jedynie z jednej strony jest mała "łezka".










Oto właśnie druga końcówka, ze sprawną jeszcze elektrodą:




Widoczny żarnik w około 3/4 zużyty. W zasadzie zostało tylko półtorej "oczka" skrętki, z emiterem.








Teraz zestawiona razem z Pilą 20w, o trochę innym trzonku (z podłużnym ebonitem, a nie okrągłym, które w owym czasie, czyli w 1998 roku, były stosowane). Jest z 8J, czyli września 1998 roku.




W akcji, obok powyższej Razno:




Świetlówki działają na żarówkach - setkach, które idealnie dociążają świetlówki 18 - 20w.

[Elektroservice]

A stateczników 20W nie posiadasz ?

[Lampka]

A jakże, i to sporo, ale tutaj akurat zasilona jest na układzie żarówkowym, który poza większą stratnością, dla rur 20w jest tak samo funkcjonalny, jak dławkowy

[Elektroservice]

Zasilanie świetlówki przez żarówkę zamiast statecznika to jest moim skromnym zdaniem partacka prowizorka, którą się raczej nie ma co chwalić w internecie. Można to sprawdzić jako ciekawostkę czy to zadziała, ale do prezentacji rur w akcji zdecydowanie lepszy jest statecznik.