Konstantynów k.Gąbina. Oświetlenie terenu dawnej radiostacji

[amisiek]

Jeden nadajnik miał moc 1MW, były dwa takie urządzenia. Przy podwyższonej propagacji zmniejszano moc do 1 MW w ten sposób, że dwa nadajniki pracowały do wspólnego obciążenia przy zredukowanym wysterowaniu do 500kW każdy. System chłodzenia wapotronów był bardzo ciekawy,ponadto bardzo sprawnie wykonano chłodzenie elementów dopasowujących stopień mocy do fidera oraz zasilanie. To był naprawdę niezły nadajnik. Miałem jechać, by go zwiedzić pod koniec tego remontu (wtedy było to możliwe, niekiedy podczas przerw w emisji, ludzie dostawali nawet zgodę na wjazd na szczyt masztu windą motorową, wiem o jednej parze, która chwaliła się ekhm.. skonsumowaniem swojego uczucia na szczycie tego masztu), ale nie zdążyłem. Kolega z klubu załatwiał papiery ale po katastrofie anteny już nikogo "obcego" nie oprowadzano po ośrodku.
Maszt antenowy był skonstruowany poprawnie, ale nieprawidłowo przeprowadzano ostatnią jego konserwację (tak, że stała się ostatnią) a dokumentacja z poprzedniej konserwacji była źle zrobiona. Ktoś sprawdzał niektóre detale tylko w ostatniej dokumentacji. Niestety.... bo to była bardzo dobra lokalizacja, dzięki ćwierćfalowej antenie sprawność była wysoka, znacznie lepsza niż zestaw dwóch krótszych dipoli w Solcu. Gdyby to było w ogóle wykonalne (protesty społeczne), należało odbudować maszt.
Czytałem kiedyś kompletną dokumentację DTR do tego nadajnika.
A teraz nad całością góruje zardzewiała antena od mikrofalowej radiolinii i możemy oglądać klasyki oświetlenia...

[moog]

W Konstantynowie były dwa nadajniki o mocy po 1MW każdy, pracujące na sumator. Dodatkowo półfalowa antena (ćwierćfalowe są obecnie w Solcu Kujawskim) oraz efekt podbicia antenowego, wynikający z dobrego przewodnictwa elektrycznego gruntu (efekt ten występuje w Konstantynowie i Raszynie, w Solcu niestety nie), powodowały że moc wypromieniowywana przez maszt była rzędu 3MW. Co ciekawe, radiolinia, o której wspominałeś pracowała w paśmie UKF a nie mikrofalowym, jak normalne radiolinie. Z Pałacu Kultury antenę zdjęli dopiero w 2004r. Nadajniki soleckie mają łączną moc 1200kW, ale pracują z mocą 1000kW, gdyż na więcej Polska nie ma zezwolenia, a na częstotliwości 225kHz nadaje również Turcja. Obniżenie przydziału mocy było właśnie skutkiem wspomnianych protestów. Polska miała w latach 1991-1999 dwie częstotliwości długofalowe (198 i 225kHz) a obiekt nadawczy jeden (w Raszynie). Gdyby protesty potrwały kilka miesięcy dłużej i nie udałoby się rozpocząć budowy Solca, odebranoby nam całkowicie częstotliwość 225kHz.

[amisiek]

Masz rację, źle policzyłem długość, mea culpa. Cholera, gość z licencją nie powinien się tak mylić - widocznie zmęczony jestem. Pomysleć, że początkowo nadawali na 227 kHz i polska antena nie miała wtedy "konkurencji". Szkoda tych czasów i tych nadajników, to był kawał solidnej roboty. Soleckie są ciekawie zrobione, ale to już nie to...
Swoją drogą ciekawe czy świetlówki w pobliżu fidera czy "domku" świeciły się "same" pod wpływem w.cz. gdy ten nadajnik pracował. Na VHF, szczególnie przy urządzeniach typu P-14 - bez problemu. Gdy antena wykonywała obrót, świeciły się także rtęciówki w niektórych oprawach.

[moog]

Nadajniki stoją tam nadal i rdzewieją, (nikt nit jest nimi zainteresowany, nawet warszawskie Muzeum Techniki.) Usunięto tylko zardzewiałą instalację chłodniczą.

[MRP200]

Zgadza się. Konstantynowski (były) maszt to połówka fali, a do tego usytuowany w geometrycznym środku Polski. Przy dobrych warunkach propagacyjnych byliśmy odbierani nawet w Północnej Afryce.
Zdaję się, że na wybór nowej lokalizacji centrum nadawczego miała wpływ właśnie groźba odebrania licencji na pasmo 225 kHz, oraz przedłużające się protesty społeczne, które skutecznie opóźniały odbudowę masztu. Alternatywnym miejscem budowy miały być też okolice Bełchatowa na terenach kopalni odkrywkowej.
Wg opini grupy anonimowych mieszkańców z okolic Konstantynowa rejony te po zawaleniu się masztu straciła też i na wartości, a zyskał Solec Kujawski. No bo czy ktoś dziś coś słyszał o Konstantynowie. Solec Kujawski reklamowany jest prawie przy każdej zapowiedzi audycji radiowej.

[amisiek]

Jest dokładnie tak, jak MRP pisze. Dla mieszkańców okolic Gąbina było znacznie lepiej gdyby ten maszt odbudowali, ale nie mogli bo "kury się przestały nieść" a "panie, mój somsiad to chory był i to na pewno od tego masztu, panie". A 2 MW nadajnik na falach długich mniej szkodził ludziom przez te kilkadziesiąt lat niż jedna stacja radarowa wczesnego ostrzegania działająca przez ok. 40% czasu. Że o liniach wysokiego napięcia nie wspomnę, bo tam natężenia pola są bardzo konkretne, działanie rakotwórcze zostało udowodnione przy tym poziomie natężeń i jakoś mieszkańcy wsi z okolic Konstantynowa nie protestowali przeciw nim...
Teraz taki maszt dałby nie tylko dobry zasięg po całej Europie, ale także szansę na późniejsze przejście na emisję cyfrową po wymianie nadajnika - wtedy byłoby radio gadające w języku polskim dostepne w całej Europie z jakością niemal FM. Ech... Teraz nic nie ma, jedynie w Londynie słyszałem lokalną polskojęzyczną stację na ultrakrótkich. Na krótkich po polsku najczęściej nadaje radio Pekin czy Moskwa. Na SSB tylko krótkofalowcy, ale oni tylko o propagacji i łącznościach gadają.
Ale to nie to forum.
Gdyby odbudowali maszt, zamiast klasyków wisiałyby tam malagi. We wszystkim trzeba znajdować pozytywy.

[jabol79]

Jeżeli już, to radiostacja w Konstantynowie pracowała na 227 kHz. Radiolinia pracowała na częstotliwości ( najprawdopodobniej ) 447 MHz i wyprodukowana została przez firmę NEC. A tak jeszcze w ramach ciekawostki, to budynek nie był wyposażony w coś takiego jak kotłownia!!! Ciepłe kaloryfery zawdzięczano właśnie układowi chłodzenia lamp stopnia końcowego nadajnika. Stopień końcowy składał się o ile się orientuje z 12 lamp dających łącznie 1MW mocy na każdy z dwóch nadajników. A co najlepsze napięcie anodowe tych lamp wynosiło 25 kV. Kurde uwieżcie jak bym miał kase, to bym odkupił te dwa sprzęty Sorka za off topic, ale chciałem przekazać pare ciekawostek na temat tych nadajników...

[amisiek]

1 PR nadawało na 227 kHz przez długi czas (nawet w Radioelektroniku pojawił się schemat dzielnika TTL 1:227, by synchronizować zegary sygnałem w.cz. 1 PR).
Zainteresowanym podrzucam linki do filmu o radiowym centrum nadawczym w Konstantynowie.
części: 1 , 2 , 3 - maszt emocje i fakty , 4 , 5. Jak dokopię się do poradnika krótkofalowca to znajdę dokładniejszy opis. Ale to i tak off topic.

[moog]

Budynek portierni: naświetlacz PU i jakaś oprawa świetlówkowa 2x20W:

[moog]

Halopaki i OUR 125-1, z daleka myślałem że to trumienki: