Gdańsk, Trakt świętego Wojciecha, MC w takiej wersji są popularne w Czechach jako oświetlenie przejść, w Polsce tę oprawę w takiej roli widzę po raz pierwszy:
Oj głęboko obsadzona ta sodówka. Część światła z niej ląduje w komorze osprzętu. Moim zdaniem lepiej najpierw doświetlać przejścia bez sygnalizacji, a potem te z sygnalizacją. W Lublinie i tak co najwyżej zamontują mocniejszą oprawę na latarni w okolicy przejścia i tyle.
Właśnie jakoś w ostatnim czasie zaczęto nagle instalować takie oświetlenie na przejściach. Co to tej oprawy powyżej to jak przechodziłem przez przejście w kierunku tej oprawy to strasznie waliła po oczach jak się spojrzało lekko do góry.