www.lighting-gallery.pl

To wtedy przedstawiam świeże fotki z Bytowa:




















































Wjeżdża czeski motorak:












Zbliżenie na OUR-400:


Perony:












Wyjazd z Bytowa:

bardzo klimatyczna stacyjka

Szkoda tylko, że pociąg dojeżdża tam w wakacyjne weekendy, lecz ogólnie stan infrastruktury jest zły, pociąg jedzie z prędkością około 20km/h. Jeśli w przyszłości by rewitalizowali, to na pewno dużą część klasyki by wycięli.

Z lekkim opóźnieniem kontynuacja wątku, następny przystanek Ugoszcz, zdjęcia robione z okna pociągu, jako, że obsługujący to połączenie czeski motorak ma jedynie uchylne lufciki zamiast okien otwieranych w dół, to na niektórych zdjęciach widać ciemny trójkąt gdyż właśnie ten lufcik wchodził w kadr, a inaczej się nie dało wykadrować:












Z trzech opraw na peronie uchwyciłem tylko łyżkę, niestety nie udało się zrobić zdjęć pozostałym dwóm oprawom typu ORZ-1:




Dla przypomnienia zdjęcia zeszłoroczne:

Osława Dąbrowa:








Lipusz:

Ponowna wizyta w Bytowie:




























O ile poprzednio odwiedzałem Bytów przy okazji jazdy pociągiem Lipusz-Bytów, tak teraz wizycie przyświecał konkretny cel, było nim odpalenie OUR-400. Cel ten zakończył się sukcesem. Na zachętę 3 zdjęcia OUR-400 w akcji, wkrótce więcej zdjęć:

Czas na zdjęcia z właściwej akcji odpalania której celem było uchwycić świecące OUR-400 w przyrodzie. Dzień później oprawy zostały zdjęte, późniejszy los i opis problemów jakie wystąpiły podczas odpalania można przeczytać tutaj:
viewtopic.php?f=23&t=6805

Początkowo z powodu przepływu prądu przez uziemione elementy stalowe słupów następowały bardzo duże spadki napięcia i podczas odpalania duetu OUR-400 i łyżki to w OUR początkowo pojawiało się wyładowanie, lecz podczas tych prób odpalenia prawdopodobnie doszło do przebicia izolacji i gdy później instalacja została zrobiona prawidłowo to już tylko łyżka odpalała:






Zapłon niedociążonej OUR-400 na sąsiednim słupie:












Budynek z rozdzielnią z której odpalane były OUR-400:


Zachował się tam sprawny klasyk świetlówkowy:






Rozdzielnia:












Gdy już zaczęło się ściemniać to nastąpił przełom, problem został odnaleziony i zaczęło się to toczyć we właściwym kierunku:




















W następnej części fotorelacji którą wkrótce wrzucę będzie przedstawiony komplet wszystkich OUR jakie udało się odpalić.

podziwiam was że udało się wam to pozyskać, i że ktokolwiek się zgodził na manipulacje przez waz przy tej rozdzielni

Jest to zasługa tego, że ten teren obecnie nie należy do PKP, a ludzie tego pilnujący sami się w temat oświetlenia wkręcili. Gdyby to był teren sensu stricte PKP to raczej nie byłoby szans na coś takiego.

Bardzo fajna taka akcja