www.lighting-gallery.pl

Witam, posiadam naświetlacz Philips RVP351 Tempo 3 400W. W zestawie do niego była lampa metalohalogenkowa Philips HPI-T 400w. Naświetlacz ten powinien działać również z lampą sodową, jednak po przeczytaniu instrukcji odnoszę wrażenie, że ten naświetlacz miał różne wersje (na lampy metalohalogenkowe i sodowe). Lampy metalohalogenkowe i sodowe mają dokładnie taki sam układ zasilający stąd pytanie, dlaczego w instrukcji jest napisane by używać tylko HPI-T. Czy naświetlacz będzie działał z lampą SON-T 400W? Bardzo zależy mi na zmianie lampy na sodową ze względu na dużo wyższą skuteczność świetlną (ok. 140lm na wat)

zdj instrukcji

Być może różnią się statecznikiem (natężenie prądu pracy lampy) lub odbłyśnikiem dedykowanym do danego źródła światła.

Poprosimy o więcej fotek tej oprawy.

Trzeba sprawdzić statecznik. Jeżeli ma oznaczenie BHN 400, to niestety lampa sodowa będzie niedociążona i nie osiągnie pełnego strumienia świetlnego

Jeżeli jest to BSN 400, to lampa sodowa będzie działać prawidłowo (a przynajmniej z elektrycznego punktu widzenia)

Istotny jest też zapłonnik. Philips miał zapłonniki o nazwie bodajże SI 51, które były specjalnie dedykowane lamp HPI(-T). Dają one marny impuls zapłonowy, mam taki jeden zapłonnik, nie jest w stanie nawet odpalić mi żadnej sodówki, a MH odpala co niektóre. Jeżeli taki zapłonnik został zastosowany w tym naświetlaczu, to bez jego wymiany raczej użytkowanie sodówki (z wyłączeniem WLSP) nie będzie możliwe. Lampy HPI i HPI-T mają strasznie niskie napięcie zapłonu, moje mi odpalają bez żadnych zapłonników.

Jest to zapłonnik przeznaczony do lamp metalohalogenkowych o obniżonym napięciu zapłonu i pracujących na osprzęcie rtęciowym. Jeśli chce się zastosować lampy sodowe to lepiej zastosować układ zapłonowy szeregowo-równoległy na trzy zaciski np: VS lub Tridonic.

Ogólnie kolego, to wrzuć nam fotki, to powiemy Ci więcej. Tak, to wróżenie z fusów
Natomiast jeśli chodzi o tą skuteczność, to też nie jest tak różowo jak by się wydawało. Co z tego, że lampa sodowa da Ci 140lm/W, skoro twoje oko znacznie lepiej poczuje się z obecności światła z metalohalogenka szczególnie takiego dobrej jakości. Natomiast przy hodowli pomidorów czy innych roślinek użycie lamp sodowych dawno przestało mieć ekonomiczny sens, bo dedykowane LEDy mają systemowo kilkukrotnie większą sprawność. Przypominam, że sodówki nie dają prawie w ogóle światła niebieskiego.

Więcej zdjęć:

Zdjęcie drugie - to jest statecznik BHL przeznaczony do lamp rtęciowych oraz metalohalogenków HPI-T. Lepsze metalohalogenki, takie jak Osram HQI-BT 400W/D (pracuje z prądem ok. 4A) będą na tym osprzęcie niedociążone, nie osiągną wymaganych parametrów, by naprawdę dobrze świeciły. O ile w ogóle uda się je odpalić, bo zapłonnik daje dość słaby impuls. O mocy lampy decyduje prąd stabilizowany przez statecznik, o możliwości zapłonu lampy - typ zapłonnika.

W skrócie, lampa sodowa nie będzie dobrze świecić w tym naświetlaczu - o ile w ogóle odpali.