www.lighting-gallery.pl

W moim mieście jest taka jeszcze taka jedna oprawa na pustym (otwartym) placu.Stoi na drewnianym słupie.Kiedyś była podłączona kablem do pobliskiej lini energetycznej ale kabel się zerwał...Aż dziw, że jej jeszcze nie sfociłem.Wybiorę sie tam, może nawet dziś...

KaszeL napisał(a):Hmm... Jak teraz próbowałem sobie przypomnieć, to chyba nigdy na oczy nie widziałem OUR-400. Musi być bardzo rzadko występującą oprawą. OURW coś dla Ciebie

Skoro coś dla mnie, to i coś ode mnie





Oprawa była tylko tak powierzchownie maźnięta srebrzanką, bo musiałem gdzieś wytrzeć pędzel. Będę ją musiał porządnie pomalować.

A jak to jest z oprawamami OUR-250 Były takie wersje czy nie

adas napisał(a):W moim mieście jest taka jeszcze taka jedna oprawa na pustym (otwartym) placu.Stoi na drewnianym słupie.Kiedyś była podłączona kablem do pobliskiej lini energetycznej ale kabel się zerwał...Aż dziw, że jej jeszcze nie sfociłem.Wybiorę sie tam, może nawet dziś...

Adasiu zrób czym prędzej z 5 lub 6 fotek tej oprawy

OURW Czy Twoja OUR 400 ma być dopiero odrestaurowywana

Nieżle- z czwartego zdjęcia wynika, że OUR400 ZAJMUJE PRAWIE CAŁĄ ,,ławke szkolną"

Ach ,gdybym to ja miał tyle miejsca....

Oprawa gigant Na słupie wydaje się malutka.
OURW Masz klapkę od komory osprzętu??

Klapkę mam, a oprawa jest odrestaurowana tylko wewnątrz, może poza odbłyśnikiem, którego ni jak nie mogłem doczyścić.

OURW jesteś niesamowity Masz jeszcze jakieś niespodzianki w zanadrzu?

Gigant Raczej maleństwo ta oprawa jest krótsza od łyżki i niższa od OURW 2x250.

KaszeL napisał(a):OURW jesteś niesamowity s:) s:) Masz jeszcze jakieś niespodzianki w zanadrzu?

To nie jest niespodzianka - te zdjęcia wiszą na lighting.pl ponad rok Fakt faktem OURW ma imponującą kolekcję, ale tak na prawdę w większości nie są to jakieś ewenementy. Oprawa OUR 400 jest moim zdaniem najcennejszym elementem kolekcji przez fakt, że jest kompletna i posiada oryginalny osprzęt. Co do ORZ-1 - nieoryginalny osprzęt, ORZ-2 - brak kondensatora, nieorygianle kable, ORZ-3 - brak stateczników. I to znacznie obniża walory tych opraw.
Warte wspomnienia są oprawy świetlówkowe - OUSF. Zdobycie niepotłuczonego egzemplaża i to w dwóch wariantach (3 i 4 rury) jest wyczynem godnym uznania

E tam, czepiasz się :>

Jedna taka UOSF 4x40 niedługo spadnie z wysięgnikiem na Hetmańskiej...Chyba, że ktoś ją powstrzyma..