[Mesko] OUR-400

[amisiek]

Z tą temperaturą to jest coś na rzeczy. Widziałem już fotki OURW2250, w której balon rtęciówki był zdeformowany od przegrzania. O przepalaniu izolacji w przewodach i oprawek też dość często pisaliście, Michał też wielokrotnie wspominał o niższej trwałości lamp w takiej oprawie. Wcale bym się nie zdziwił, gdyby luminofor szybciej diabli brali od zbyt wysokiej temperatury.

[qba]

A w wielu miejscach praktykowano przez lata wymianę opraw otwartych na zamknięte. Nie tylko zamiast papierzaków, ale w dużej mierze łyżek i to nawet w dobrym stanie montowano OURW 250/400 i 2250W.

[Farel03]

@amisiek

W moim ORP pod dławikiem jest jest wielka czarna plama , której nie da się niczym usunąć , a izolacja przewodów przy oprawce jest czarna i wygląda jak zjarany kabel od żelazka. Oczywiście klosz był z nią cały czas.

[Utilizer]

Gdyby kontynuowano produkcję OUR 400 z odlewu, mogłaby być to całkiem przyzwoitej jakości oprawa. Oświetleniowo lepsza niż OURW ze świecącymi na boki rtęciówkami.

Na pewno nie, chyba że masz na myśli OURW 2250, ale wersje pojedyńcze z kloszem z oczkiem świeciły bardzo dobrze

A w wielu miejscach praktykowano przez lata wymianę opraw otwartych na zamknięte. Nie tylko zamiast papierzaków, ale w dużej mierze łyżek i to nawet w dobrym stanie montowano OURW 250/400 i 2250W.

Tak bo OURW to były oprawy z wyższej półki niż łyżki Niestety ale w łychach odbłyśniki szybko degradowały, a w OURW... 40 lat i jak lustro

[Whites86]

Właśnie,że lampy dużej mocy również są wrażliwe na wysoką temperaturę wewnątrz małej komory lampowej. Im większa moc lampy tym większa temperatura pod kloszem. W OURW 400 oprawki wypalały się bardzo często, podobnie w OUR 700 , nie wspominając o OURW 2250. Co do trwałosci lamp np. LRF 400 w oprawach otwartych np. ORZ 6 potrafiły świecić nawet 10 lat, w OURW 400 z kloszem wytrzymywały max 3-4 lata.

to prawda o czym piszesz, mi chodzilo jedynie o to z lampy małej mocy jeszcze gorzej znosily przegrzewanie niż te dużej mocy, podałeś przykład lychy i OURW , ja mam przykład OUR 125 i OZPR 125 w OURach z kloszem nowe rtęciowy po roku były wydojone totalnie, w OZPRach świecą dobrze nawet ze 3-5 lat

[MRP200]

Heh, widzę że przydały się moje namiary z poprzedniej strony . Nie myślałem, że ktoś oddalony pół Polski, uwieczni ją szybciej ode mnie. Ale absolutnie nie mam nic przeciw - sam bym pewnie jeszcze z rok się tam wybierał...
Świetnie że jest ich tam więcej - ta na słupie już jak widać przeżarta. Ją można pozyskać dla klosza (jeśli nie jest pęknięty), a tą z elewacji dla całej reszty.

O twoich namiarach nic nie wiem. Szczerze. Byłem w tych okolicach, dokładnie na ul. Minerskiej, na przetargu. A że miałem trochę czasu do otwarcia ofert, więc postanowiłem pobuszować po okolicy. Nie pierwszy raz zresztą. Tym razem wybór padł na ul. Korkową. Na te oprawy trafiłem zupełnie przypadkowo w drodze powrotnej.

[oskard]

To się nazywa niesamowity zbieg okoliczności i szczęśliwy traf w jednym . Wiedziałeś gdzie zajść, nie ma co - intuicja pasjonata Cię nie zawiodła
A namiary tutaj były: viewtopic.php?f=16&t=270&start=240#p208705 . Nawet krótka dyskusja się nawiązała

[Witeku]

eee, myślałem, że mam coś nowego, ale już była stronę wcześniej

[oskard]

Nie szkodzi - takich rzadkich okazów nigdy za wiele . Widziałeś może na żywo jakieś ważne szczegóły, np. czy klosz nie ma pęknięć? Myślałem żeby się pofatygować, choćby dla samego klosza - bo komora osprzętu, jak widać - dziurawa na wylot...

[Pablo92]

Siemianowice Śl. tereny po byłej Hucie Jedność.
Chciałem uratować tą oprawę, lecz uprzedzili mnie złomiarze.