www.lighting-gallery.pl

Co do francuskich opraw przypominających nasze UOSFy to ja jestem zdania, że to poprostu kształty i długość rur wymuszały taki, a nie inny wygląd opraw Tu nikt nie wysilał się na jakiś oryginalny design, tylko zaprojektował jak najprostsze oprawy do danej liczby rur. Te rtęciowe to rzeczywiście duże podobieństwo do ORZ1, ORP, OUR700.

Oto oprawy włoskiego producenta Fidenza Vetraria. Grupa Fivep istnieje do dziś i produkuje nowoczesne oprawy: http://www.fivep.com

Powiedzcie czy czegoś to wam nie przypomina

Tiros 2


Polaris




I nowsze wersje "z grzebieniem"


I na deser model Cairino

Podobieństwo ewidentne W krajach wschodu też pełno jest klasyków podobnych do naszych.

Ciekawe kto od kogo kopiował?

Popatrzcie na to, co Godo zamieścił na wątku o polskich latarniach za granicą. On sam zdziwił się, gdy go poinformowano, że to nie nasze OURW. Ale skąd w Tajlandii (Phuket) coś tak bardzo podobnego?

Może to jednak jakiś eksport za daleką granicę

Lampka napisał(a):Może to jednak jakiś eksport za daleką granicę

niejest, widac wyraznie ze sie roznią

Whites86 napisał(a):

Lampka napisał(a):Może to jednak jakiś eksport za daleką granicę

niejest, widac wyraznie ze sie roznią

Najdziwniejsze jest WŁAŚNIE TO, że one się różnią jedynie drobnymi szczegółami. Paradoksalnie - gdyby były to nasze OURW nie dziwiłoby mnie to tak bardzo (na wątku "Polskie latarnie za granicą" można znaleźć fotki naszych klasyków z krajów nie mniej egzotycznych jak np. Tunezja). A ja osobiście nie wierzę w takie przypadki. Może nasze OURW eksportowano także do Tajlandii, a z czasem zaczęto tam produkować tamtejszy odpowiednik (jak ruskie RKU wzorowane na naszych łychach)? Kto wie - może to nawet była jakaś licencja? A może jednak to nasi podrobili (chociaż w to raczej nie wierzę, bo te "tajskie OURW" wyglądają na stosunkowo nowe i świecą na sodowo , co widać na jednej z fotek)?

Ciekawostka z Brześcia na Białorusi

Ale jaja niezła choinka