Strona 1 z 20

[Elektrosvit / EleSvit] Ambasador

PostNapisane: 30 września 2007, 00:01
przez Paweł
Jesteśmy teraz na Żoliborzu przy ul. Ks.Jerzego Popiełuszki. Są na niej bardzo stare oprawy Ambassador z lat 80-tych - wtedy jeszcze czechosłowackiej firmy Elektrosvit. Były one wtedy bardzo często zakładane przy głównych ulicach Warszawy, przeważnie na Pradze. Natomiast te betonowe słupy pamiętają jeszcze czasy opraw żarowych.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: [Elektrosvit] Ambassador

PostNapisane: 30 września 2007, 00:52
przez neon44
świetne zdjęcia jak zwykle Pawle. Doszedłem jednak do wniosku że oprawa ta powinna mieć osobny wątek mimo iż występuje tylko w Warszawie ale może uda nam się dokopać do jakiś czeskich lub polskich katalogów tej oprawy

Re: [Elektrosvit] Ambassador

PostNapisane: 30 września 2007, 03:44
przez KaszeL
Ja nawet w Warszawie, pomimo, że dość często tam bywam jej nie widziałem. Co dopiero w innych miastach.

Re: [Elektrosvit] Ambassador

PostNapisane: 30 września 2007, 11:19
przez neon44
Ambassadory są fajne właśnie ze względu na to że źródło światła jest umieszczone podobnie jak w pierwszej wersji łyżek

Re: [Elektrosvit] Ambassador

PostNapisane: 30 września 2007, 12:54
przez KaszeL
Czy takie odwracanie ma jakieś techniczne uzasadnienie?

Re: [Elektrosvit] Ambassador

PostNapisane: 30 września 2007, 13:14
przez neon44
KaszeL napisał(a):Czy takie odwracanie ma jakieś techniczne uzasadnienie?


Z logicznego punktu widzenia nie ma. Ma raczej znaczenie klimatyczne. Ogólnie ta oprawa est nie praktyczna bo jest zbyt masywna, dwupoziomowa i w dodatku ma dość sporą komorę osprzętu. Przypuszczam że do lekkich nie należy

Re: [Elektrosvit] Ambassador

PostNapisane: 30 września 2007, 15:36
przez Paweł
Może gdzieś jeszcze wiszą w innym mieście ale o tym nie wiemy...

KaszeL, może bywasz w rejonach gdzie ich po prostu nie ma lub nie są przy głównych ulicach.

Choć ta oprawa jest z tych samych lat co nasze kwadratówki to jednak wydaje się nowocześniejsza bo korpus wykonany jest z plastiku lub podobnego tworzywa sztucznego a odbłyśnik też jest bardziej skuteczny bo jest tłoczony z polerowanej blachy aluminiowej.

Zastanawia mnie fakt czemu wtedy je masowo zakładano, może Polam nie wyrabiał z produkcją, może były tańsze, może ze względu na bardzo nietypowy kształt ;)

Re: [Elektrosvit] Ambassador

PostNapisane: 30 września 2007, 15:45
przez qba
Rzeczywiście poza Warszawą chyba ich nie ma. Ale na tym betonowym słupie wyglądają całkiem fajnie. Zapewne nie były zakładane ze względu na nietypowy kształt, ale właśnie Polam Gostynim nie wyrabiał z produkcją kwadratówek, tzn. Znaczna ich część była eksportowana do ZSRR, a w stolicy były potrzebne oprawy sodowe, więc sprowadzonoi je z Czechosłowacji.

Re: [Elektrosvit] Ambassador

PostNapisane: 30 września 2007, 16:13
przez neon44
Zgadza się. Polam Gostynin nie wyrabiał i dlatego nasze bratanki Czesi i Słowcacy udzielili nam pomocy eksportując swe cuda do naszego pięknego kraju.

W ramach ciekawostki dodam że pewien gość z lighting-gallery.net widział Ambassadory w Irkucku w centralnej Syberii :mrgreen: niezły czad. Nawet tam zawędrowały

Re: [Elektrosvit] Ambassador

PostNapisane: 1 października 2007, 12:05
przez mirror
Czy te w Warszawie jeszcze świecą?