Strona 423 z 463

Re: [Mesko] ORZ-6 i ORZ-7 - oprawy łyżkowe - różne wersje

PostNapisane: 12 czerwca 2018, 16:51
przez Whites86
Tomasz napisał(a):Dalsza dyskusja nie ma sensu, tym bardziej że dalej nie rozumiesz.

ja nie rozumiem ? nie bądź śmieszny, Ty czegos nie rozumiesz, napisałem o sytuacji gdzie odpalone przezemnie lychy i OURW długo nie poswiecily bo ktoś porozpieprzal wneki i nie szlo tego zasilić Ty pierw wyskakujesz z jakims odłączaniem później z tym że nie swiecily krotko po zamontowaniu, jasno i wyraźnie opisałem sytuacje, nie wiem w jaki sposób mam ci to inaczej objaśnić, może film nagrać ? ja to jeszcze czasem mogę siedzieć po wychlaniu na forum, ale w Twoim wieku to nie przystoi, chyba ze jesteś po uzyciu czegoś innego co powoduje u Ciebie brak rozumowania najprostszych rzeczy

Re: [Mesko] ORZ-6 i ORZ-7 - oprawy łyżkowe - różne wersje

PostNapisane: 12 czerwca 2018, 16:59
przez Michal
Whites86 napisał(a):kiedys za małolata biegałem po terenie bylej fabryki płyt betonowych i wkręcałem bezpieczniki we wneki słupowe tam gdzie ich nie było , czasami jakies łychy lub OURW odpalały, problem był w tym ze nie swiecily długo, ktoś krótki czas później zniszczył wnęki słupów że nie szło już nic zasilić

Nie wiem jaki jest problem ze zrozumieniem powyższego tekstu- dla opornych przetłumaczę:
1.Whites na terenie fabryki jako małolat chodzi i wkręca brakujące bezpieczniki na tabliczkach bezpiecznikowych we wnękach słupowych
2.Część opraw odpaliło po wkręceniu bezpieczników, a część nie bo były prawdopodobnie uszkodzone źródła.
3.Kilka tygodni później przyszły tam jakieś żule i zniszczyły wnęki słupowe z bezpiecznikami , które powkręcał małolat Whites co doprowadziło do przerwania obwodu elektrycznego powodując tym samym nieświecenie lamp. Zniszczenia tabliczek słupowych były na tyle poważne ,że nie było możliwości ponownego uruchomienia opraw :mrgreen:

Re: [Mesko] ORZ-6 i ORZ-7 - oprawy łyżkowe - różne wersje

PostNapisane: 12 czerwca 2018, 17:00
przez Lampa
oskard napisał(a):Ciekawe od czego zależy różnorodność tych kształtów - kilka form pras mieli różnych, czy 2 zakłady, w których je robili, miały 2 różne sposoby ich tłoczenia?

Matryca do tłoczenia głębokiego zużywa się po jakiejś ilości tłoczeń, kształty jakie przedstawiłem to są 3 podstawowe znane mi kształty tych opraw ale matryc było chyba znacznie więcej bo kształt ze środkowego rysunku miał wiele odmian jeśli chodzi o drobne szczegóły. Ciekawi mnie z jakiego dokładnie tworzywa wykonany był pierścień...
Whites86 napisał(a):nawet po tych rysunkach ledwo tą róznice widać

Może mam jakieś zboczenie na punkcie łyżek ale dla mnie różnica między A20 a Mesko czy w realu czy na rys jest mocno zauważalna.
To tak samo jak RMS Olympic dla większości ludzi jest taki sam jak RMS Titanic, jednak dla niektórych drobne różnice między tymi statkami są bardzo zauważalne i istotne :)
Whites86 napisał(a):kiedys za małolata biegałem po terenie bylej fabryki płyt betonowych i wkręcałem bezpieczniki we wneki słupowe tam gdzie ich nie było , czasami jakies łychy lub OURW odpalały, problem był w tym ze nie swiecily długo, ktoś krótki czas później zniszczył wnęki słupów że nie szło już nic zasilić

Ja za małolata podpuszczałem mojego kolegę żeby wykręcał bezpieczniki z otwartych klapek i tak żeśmy jednego wieczoru przyciemnili 30% ulicy Dębogórskiej w Rumi :lol:

Re: [Mesko] ORZ-6 i ORZ-7 - oprawy łyżkowe - różne wersje

PostNapisane: 12 czerwca 2018, 17:01
przez Whites86
Michal napisał(a):Nie wiem jaki jest problem ze zrozumieniem powyższego tekstu- dla opornych przetłumaczę:
1.Whites na terenie fabryki jako małolat chodzi i wkręca brakujące bezpieczniki na tabliczkach bezpiecznikowych we wnękach słupowych
2.Część opraw odpaliło po wkręceniu bezpieczników, a część nie bo były prawdopodobnie uszkodzone źródła.
3.Kilka tygodni później przyszły tam jakieś żule i zniszczyły wnęki słupowe z bezpiecznikami , które powkręcał małolat Whites co doprowadziło do przerwania obwodu elektrycznego powodując tym samym nieświecenie lamp. Zniszczenia tabliczek słupowych były na tyle poważne ,że nie było możliwości ponownego uruchomienia opraw :mrgreen:


no właśnie, ja jeszcze jestem trzeźwy i zastanawiał mnie fakt jak można tego nie zrozumieć , zacząłem sam w siebie wątpić

Re: [Mesko] ORZ-6 i ORZ-7 - oprawy łyżkowe - różne wersje

PostNapisane: 12 czerwca 2018, 17:57
przez Alexander
.

Re: [Mesko] ORZ-6 i ORZ-7 - oprawy łyżkowe - różne wersje

PostNapisane: 12 czerwca 2018, 18:18
przez Whites86
Tomasz napisał(a):A co do pytania:
Wybacz,ale twoją wypowiedź można zinterpretować na dwa sposoby.

nie można, od samego początku do samego końca moje wypowiedzi nawiazywaly do jednego, do opraw które uruchomiłem, i do niczego wiecej

Re: [Mesko] ORZ-6 i ORZ-7 - oprawy łyżkowe - różne wersje

PostNapisane: 12 czerwca 2018, 18:23
przez Michal
Tomasz napisał(a):


A co do pytania:
... że świeciły krótko czy ogólnie o te oprawy że świeciły ogółem krótko...
.




Re: [Mesko] ORZ-6 i ORZ-7 - oprawy łyżkowe - różne wersje

PostNapisane: 12 czerwca 2018, 20:03
przez Utilizer
Przecież Whites wszystko jasno opisał, wystarczy przeczytać całe zdanie ze zrozumieniem, jedno wynika z drugiego, to że nie napisał "dlatego że" czy "ponieważ" nic nie zmienia :mrgreen:

problem był w tym ze nie swiecily długo, :arrow: ktoś krótki czas później zniszczył wnęki słupów że nie szło już nic zasilić

Re: [Mesko] ORZ-6 i ORZ-7 - oprawy łyżkowe - różne wersje

PostNapisane: 12 czerwca 2018, 23:35
przez KaszeL
Młody, ty się może trochę pohamuj. Za dużo cię tu jest, wszędzie i w każdym wątku. I następnym razem nie dyskutuj - masz tendencje do dyskutowania. Następnym razem jak zobaczę taką akcję, to już nie będę pisał ani prosił tylko będą konsekwencje.

Re: [Mesko] ORZ-6 i ORZ-7 - oprawy łyżkowe - różne wersje

PostNapisane: 16 czerwca 2018, 14:40
przez Whites86
mała ciekawostka, gdzie na pomorzu można znaleźć łyżki ? okazuje się ze w lesie ;) szkoda tylko ze nieczynne

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek