Strona 4 z 27

Re: [ORZ-3G wer1] Najstarsza trumienka - z pierścieniem czy bez?

PostNapisane: 6 grudnia 2007, 20:53
przez DocBrown
Tak, rzadko ktokolwiek tam się kręci :D

Re: [ORZ-3G wer1] Najstarsza trumienka - z pierścieniem czy bez?

PostNapisane: 8 grudnia 2007, 15:30
przez mirror
Moja ciocia ma trumienkę z pierścieniem. Niesteyt będę u niej dopiero na wiosnę. Ale fotki wtedy będą.

trumie

PostNapisane: 10 stycznia 2008, 17:57
przez DocBrown
Przyznam się, że po raz pierwszy widzę świecącą ORZ3g :o :shock:
Na moje oko siedzi w niej LRF125W, który raczej karłowato w niej wygląda, znacznie lepiej wypadłby tam LRF250W a może i nawet 400W :twisted:
Patrząc na fotkę ORZ3G i ORZ3KŁ widać wyraźnie, że ORZ3G ma znacznie większą komorę lampową, dlategoteż śmiem twierdzić, że ta oprawa MUSIAŁA mieć wersję 400W, gdyż LRF400 pomimo całkiem sporych wymiarów powinien bez problemu mieścić się w komorze lampowej i przy tym nie wyglądać jak wciśnięty na siłę :mrgreen:

Re: Świecące latarnie uliczne w nocy

PostNapisane: 10 stycznia 2008, 18:20
przez cieszyn
przez rtęciówka 10 stycznia 2008, 15:24

neon44 napisał(a):
:D dzięki za fotki. ORZ-3g ma pierścień jak nic

Tak widać wyraźnie na fotce prześwit światła między pierścieniem, a obudową -to dwie oddzielne części.


A ja się nie boję - i zapytam jak dziecko:

1.) o jaki pierścień chodzi?

2.) jaka jest różnica konstrukcyjna między ORZ-3g z pierścieniem a inną ORZ- xx bez niego?

Wiem, kiedyś chyba tu na forum "kruszono już kopie" o ten pierścionek (- a może chodziło o łyżki, tak, chyba o łyżki - a, no to tym bardziej nie jarzę, co znowu pierścien ten znaczy w budowie łyżek? wzmocnienie jakieś mechaniczne, czy co? pewniejsze zamocowanie do wysięgnika? ...)

Czy może mi to ktoś łopatologicznie wytłumaczyć? Jakiś szkic, rysunek jakiś, czy co :(

Jeśli to tu jest gdzieś na Forum wyjaśnione, to sorry, że pytam o rzeczy oczywiste :oops:

Re: Świecące latarnie uliczne w nocy

PostNapisane: 10 stycznia 2008, 20:04
przez Paweł
Cieszyn, chodzi o tą obwódkę z tworzywa sztucznego wystającą z komory lampy. Dyskusja była o trumience. A zastosowano ją po to aby nie było efektu olśnienia (aby lampa nie raziła po bokach oprawy)

Re: Świecące latarnie uliczne w nocy

PostNapisane: 10 stycznia 2008, 20:12
przez cieszyn
Paweł napisał(a):Cieszyn, chodzi o tą obwódkę z tworzywa sztucznego wystającą z komory lampy. Dyskusja była o trumience. A zastosowano ją po to aby nie było efektu olśnienia (aby lampa nie raziła po bokach oprawy)


MOże to śmieszne, ale nie jarzę :oops:

Re: Świecące latarnie uliczne w nocy

PostNapisane: 10 stycznia 2008, 20:16
przez DocBrown
:arrow: ,Staszek, spokojnie, zaraz Ci to wyjaśnie na przykładzie odpowiednio opisanych fotek OK :?:

Re: Świecące latarnie uliczne w nocy

PostNapisane: 10 stycznia 2008, 20:21
przez neon44
cieszyn napisał(a):MOże to śmieszne, ale nie jarzę :oops:


W dziale oprawy klasyczne jest wątek i tam jest dyskusja

Re: Świecące latarnie uliczne w nocy

PostNapisane: 10 stycznia 2008, 20:49
przez DocBrown
Oto pierwsza fotka wyjaśniająca, za chwilę zapodam drugą :)

trumna.jpg
trumna.jpg (60.04 KiB) Przeglądane 3170 razy

Re: Świecące latarnie uliczne w nocy

PostNapisane: 10 stycznia 2008, 21:25
przez cieszyn
DocBrown napisał(a):Oto pierwsza fotka wyjaśniająca, za chwilę zapodam drugą :)

trumna.jpg


Aaaaaaaaaaaaaaaaaa !

Dla mnie pierścień to coś okrągłego - ja umysł matematyczny mam i przetwarzam czasem zero-jedynkowo!
A tu mamy na zdjęciu obramówkę (czyli coś jak RAMA naokoło obrazu, więc nic pierścieniowatego) bardziej niż pierścień, no ale dobra, niech będzie prierścień Nibelunga ;) ;) :D :D