www.lighting-gallery.pl

KaszeL napisał(a):Mam gdzieś w jednej starej książce bilans mocy lampy rtęciowej. Bardzo ładnie rozrysowany na okręgu. Zaraz to odszukam i wrzucę.

Fajnie by było, ciekaw jestem ile energi idzie w LRFach na grzanie, a ile na świecenie.

cieszyn napisał(a):

Luk napisał(a):Większymi ogrzewaczami są rtęciówki

w żarówce ok. 90 mocy % idzie na ciepło, a reszta na świecenie, a w rtęciówkach jak się to rozkłada ?

Cieszyn śmię twierdzić, że zwykła żarówka ma sprawność zaledwie 4-6% w zależności od mocy

swietlik napisał(a):

cieszyn napisał(a):

Luk napisał(a):Większymi ogrzewaczami są rtęciówki

w żarówce ok. 90 mocy % idzie na ciepło, a reszta na świecenie, a w rtęciówkach jak się to rozkłada ?

Cieszyn śmię twierdzić, że zwykła żarówka ma sprawność zaledwie 4-6% w zależności od mocy

No tak, i dlatego chciałbym zobaczyć szacunki sprawności dla rtęciówek

Na stronie internetowej Interia.pl podano ostatnio taki oto artykul:

Znikną energochłonne żarówki

W poniedziałek zapadnie decyzja o wycofaniu z rynku w Unii Europejskiej najbardziej energochłonnych żarówek. Trwają jeszcze ostatnie ustalenia co do kalendarza przejścia na nowocześniejsze i bardziej przyjazne środowisku świetlówki.

Klasyczna żarówka, która niewiele zmieniła się od jej wynalezienia w XIX wieku, zużywa tylko 5 proc. energii na światło - resztę traci na emisję ciepła. Nowoczesne źródła światła (oświetlenie halogenowe, fluorescencyjne, diodowe...) są kilka razy bardziej wydajne, zużywając mniej prądu. Dlatego odejście od tradycyjnych żarówek jest elementem unijnej strategii wzrostu efektywności energetycznej i szerzej - walki ze zmianami klimatycznymi.

Dyskutowany wciąż projekt Komisji Europejskiej zakłada, że od 1 września 2009 roku wycofane zostaną żarówki 100-watowe, a w kolejnych latach - także słabsze, tak by w 2012 roku tradycyjnych żarówek nie było na rynku UE. Według szacunków KE, całkowita rezygnacja z tradycyjnych żarówek w UE oznacza oszczędności rzędu 5 mld euro rocznie.
- Nie jest jeszcze powiedziane, że od razu z naszych mieszkań znikną tradycyjne żarówki. Trwają jeszcze negocjacje, a ostateczna decyzja zapadnie w poniedziałek - zastrzegły w piątek źródła we francuskim przewodnictwie UE.

Producenci żarówek naciskają na wolniejszy harmonogram przestawienia się na przyjazne dla środowiska źródła światła. W zeszłym roku zobowiązali się, że wycofają energochłonne żarówki do 2015 roku.

UE zobowiązała się, że do 2020 roku o 20 proc. zmniejszy zużycie energii. Dzięki temu zbliży się do realizacji głównego celu pakietu klimatyczno-energetycznego, czyli redukcji emisji CO2 o 20 proc. Pakiet ma być ostatecznie przyjęty przez kraje członkowskie i Parlament Europejski do końca tego roku.

Badania pokazują, że w porównaniu z mieszkańcami innych krajów UE Polacy rzadziej decydują się na konkretne kroki, by chronić środowisko. Według Eurobarometru z marca, 37 proc. Polaków wymieniło zwykłe żarówki na energooszczędne albo kupiło zużywający mniej prądu sprzęt AGD (średnia w UE - 47 proc.).

Wszystko fajnie, tylko kiedy te energooszczędne żarówki zaczną kosztować w sklepie tylko nieco więcej niż zwykłe żarówy?
Dziś ich ceny nie zachęcają do zakupu

Nie sądzę, że kompaktówki szybko stanieją.

qba napisał(a):Nie sądzę, że kompaktówki szybko stanieją.

no to niech se Unia wsadzi te swoje plany gdzieś!

Takie nakazy walą, jak kiedyś Związek Sowiecki, widać jesteśmy teraz pod innym panowaniem

No niestety
Przedtem wschód, a teraz zachód

I bardzo dobrze, bo bez przymusu dalej większość by nie oszczędzała... A jeśli chcemy aby nie było coraz więcej anomalii pogodowych to musimy zacząć dbać o środowisko które człowiek bardzo już zniszczył.
Świetlówki kompaktowe są tanie i szybko się zwraca koszt zakupu w porównaniu do niewydajnych i energochłonnych żarówek.

Ale jak kogoś stać na oświetlenie żarowe, to dlaczego mu nie pozwolić? Zakładowi energetycznemu jest to na rękę.