Strona 2 z 5

Re: Testery żarówek

PostNapisane: 8 listopada 2013, 14:26
przez Watt
Tester Brilux kupiłem za 10 zł, a Polam za 18. Dziś one już chyba są nieprodukowane, bo mogą testować tylko zwykłe i halogenowe żarówki (ogólniej mówiąc - te z żarnikiem wolframowym). Testery sprawują się całkiem dobrze.

Re: Testery żarówek

PostNapisane: 12 listopada 2013, 21:26
przez Lampka
Ja też gdzieś mam taki tester, kiedyś dostałem go w znajomym sklepie elektrycznym ;) Chyba jest BC Lux, ale nie pamiętam, musiałbym sprawdzić.

Re: Testery żarówek

PostNapisane: 12 listopada 2013, 22:08
przez Watt
Ja szukam, do swojej "kolekcji" testerów, testera Philipsa (były one kiedyś w marketach OBI, takie niebieskie ;) )

Re: Testery żarówek

PostNapisane: 12 listopada 2013, 23:39
przez Lampka
Tak, znam dobrze te testerki ;) Ileż to razy, będąc w Tesco i szukając na dziale oświetlenia, wybrakowanych kompaktów (mających ciekawe wady fabryczne), przekonywałem klientów, że na takim testerze nie sprawdzi się kompakta :) W Tesco, Castoramie i całym gronie innych marketów też takie mieli. Przejdź się, popytaj, może jeszcze gdzieś je mają.

Częstym typem testerów, są takie z dwoma guzikami, dla gwintu E14 i E27, gdzie trzeba nacisnąć oba, żeby żarówka lub kompakt odpalił. Takie testery też robił Philips i to od lat. U mnie w mieście, w hipermarkecie Tesco, chyba zawsze one były, z małymi przerwami, a na pewno już, gdy interesowałem się świetlówkami i bywałem tam, by je oglądać. Do tej pory nadal jeden z tych testerów tam jest (kiedyś były 2), chociaż już po zupełnym "liftingu"; wielokrotnych zmianach, usprawnieniach i wymianach oprawek do wkręcania dla gwintów ;)

Re: Testery żarówek

PostNapisane: 12 listopada 2013, 23:53
przez trojmiejski
W trójmiejskich marketach zdecydowanie dominują te na dwa przyciski, zrozumiałe to w obecnej erze kompaktów.

Re: Testery żarówek

PostNapisane: 2 stycznia 2014, 21:11
przez Watt
No to kolejny tester który dziś dołączył do kolekcji ;)
Tester Philipsa w oryginalnym opakowaniu :D :
Obrazek
Wyjęty z opakowania:
Obrazek
Napisy na spodzie:
Obrazek
W "akcji":
Obrazek
Wnętrze... niestety kochana Poczta Polska go trochę poturbowała, bo zostało uszkodzone mocowanie głośniczka :roll: Ale kupiłem Kropelkę i się trzyma :mrgreen:
Przed użyciem Kropelki (widać urwane mocowanie i pękniętą obudowę głośniczka:
Obrazek
Po użyciu Kropelki (głośniczek stabilnie się trzyma i nie "lata" w środku):
Obrazek
Napisy z przodu:
Obrazek
Obrazek
Kolaż testerów :mrgreen: :
Obrazek
Obrazek

Re: Testery żarówek

PostNapisane: 2 stycznia 2014, 22:51
przez toomm40
fajny tester , jednak w przypadku świetlówek liniowych owe urządzenia nie sprawdzają się w 100%
wykazująone jedyne, czy świetlówka ma elektrode w całości. ale to ,że ją ma w całości nie znaczy ,że jest sprawna.
w przypadku swietlówki zapowietrzonej, lub bez rtęci lub gazu w środku, nie dowiemy się nistety całej prawdy i w domu rozczarowani stwierdzimy,że rura wcale nie jest sprawna .

Re: Testery żarówek

PostNapisane: 3 stycznia 2014, 00:55
przez Lampka
Fajny tester, widzę, że z klasycznym hasłem reklamowym Philipsa "odkryjmy lepszy świat", wykorzystywanym jeszcze w pierwszych latach dwutysięcznych :) Jednak, patrząc po baterii, testerek jest starszy, z lat 90-tych. Zachowaj opakowanie z niego, nawet jeśli nie ma na nim żadnych danych, przyda się choćby do przechowywania ;)

Re: Testery żarówek

PostNapisane: 3 stycznia 2014, 11:12
przez Watt
toomm40 napisał(a):fajny tester , jednak w przypadku świetlówek liniowych owe urządzenia nie sprawdzają się w 100%
wykazująone jedyne, czy świetlówka ma elektrode w całości. ale to ,że ją ma w całości nie znaczy ,że jest sprawna.
w przypadku swietlówki zapowietrzonej, lub bez rtęci lub gazu w środku, nie dowiemy się nistety całej prawdy i w domu rozczarowani stwierdzimy,że rura wcale nie jest sprawna .

Albo jak emiter wyparował z żarników, mam takiego Tungsrama bez emitera na żarnikach i tester wykazuje że jest "sprawna" :roll:
Lampka napisał(a):Fajny tester, widzę, że z klasycznym hasłem reklamowym Philipsa "odkryjmy lepszy świat", wykorzystywanym jeszcze w pierwszych latach dwutysięcznych :) Jednak, patrząc po baterii, testerek jest starszy, z lat 90-tych. Zachowaj opakowanie z niego, nawet jeśli nie ma na nim żadnych danych, przyda się choćby do przechowywania ;)

Opakowanie oczywiście zachowałem. Ten tester kupiłem na tablicy, przypadkiem go wypatrzyłem ;) A to klasyczne hasło reklamowe Philipsa bardziej mi się podoba niż dzisiejsze :roll:

Re: Testery żarówek

PostNapisane: 3 stycznia 2014, 14:08
przez Lampka
Watt napisał(a):A to klasyczne hasło reklamowe Philipsa bardziej mi się podoba niż dzisiejsze :roll:


Mi też, kojarzy mi się z czasami magnetycznych SL :mrgreen:
Kiedyś w gliwickim Tesco były te testery, na początku brzęczały nawet przy testowaniu żarówek, ale potem chyba ten sygnał dźwiękowy się popsuł.