www.lighting-gallery.pl

Posiadam promiennik podczerwieni 250W firmy Helios, w wojsku ja i koledzy używaliśmy go do suszenia bielizny i ręczników, jak były mokre.

Lampe mam w prymitywnej oprawie, która to właściwie trzyma oprawkę i lampa jest skierowana do góry (trzonkiem w dół).

Po niedługim czasie (chyba tydzień) włókno sie odkształciło,doszło do zwarcia żarnika i świeci nieregularnie. Jednak nie jestem pewny, czy na początku takie było, czy było jak z fabryki.

Lampe przechowywaliśmy na leżąco, ale za kazdym razem przed schowaniem czekaliśmy aż ostygnie, w pozycji pionowej tak, jak podczas grzania.

Tak wyglada włókno lampy zasilanej napięciem ok. 60-70V (przy 230V nie dałoby się zrobić zdjęcia)

Czy przyczyną takiego wygięcie się włókna była temperatura i przenoszenie gorącej lampy, zmiany pozycji lampy czy ewentualne uderzenia.Zwarte miejsce widać jako nieświecącą się pętelkę z prawej strony na zdjęciu, pierwszy wspornik od drutu doprowadzającego prąd.

Co moze być przyczyną nieregularnego świecenia włókna? Przy 230V te fragmenty, które na zdjęciu nie świecą, świecą się słabiej, gołym okiem się nie dostrzeże, przez okulary przeciwsłoneczne tak.

Andrzeju, ja się na tym nie znam, ale mam pytanie: - czy masz oryginalne pudełko od tej lampy? Chodzi o to, że może na nim producent napisał, jaka jest wymagana pozycja lampy podczas pracy?. Jeśli to oczywiście dla tej lampy jest wymagane.
Więc gdybyś ją używał w innej pozycji niż zalecana, to mogło by dojść do przegrzania i tego defektu, jaki sfociłeś.

Inna możliwość jest taka , że pozycja pracy tej lampy jest dowolna, a uszkodzenie nastąpiło z winy złej jakości elementu uszkodzonego.

Bo chyba jakieś wstrząsy i uderzenia wywierane na lampę podczas pracy nie mają wpływu na to uszkodzenie ? A może mają ?

Nie ma na pudełku żadnej informacje odnośnie pozycji lampy, jednak, o ile sie nie mylę, te lampy stosuje się głównie w hodowli kurczaków i tam są zamontowane trzonkiem do góry.

Jednak dziwna dla mnie jest sprawa taka, że jedna część żarnika świeci jaśniej, inna ciemniej i to nie jest tak, że jak zwoje są rzadziej to wydaje się, że świeci słabiej. To sam drut, z którego jest zrobiony żarnik świeci nierównomiernie.

andrzejlisek napisał(a):... To sam drut, z którego jest zrobiony żarnik świeci nierównomiernie.

Bo przyczyną takiego świecenia jest niejednorodny materiał, z którego jest zrobiony ten drut

Ja widziałem z bliska taką zarówę i miała dosyć [pogięty żarnik.

Ja podejrzewam, że może być zalecana pozycja pracy lampy.
To tzw."kwoka" służąca głównie do ogrzewania młodych kurczaków w kurniku, gdzie świeci trzonkiem do góry.

Bartek napisał(a):Ja podejrzewam, że może być zalecana pozycja pracy lampy.
To tzw."kwoka" służąca głównie do ogrzewania młodych kurczaków w kurniku, gdzie świeci trzonkiem do góry.

To by znaczyło, ze producent zalecał tylko pionową pozycję pracy tej lampy. Czy ktoś to widział w jakimś katalogu?