www.lighting-gallery.pl

W łazience mam żarówki halogenowe typu MR16, jest 12 lamp.

Początkowo, mieliśmy 4 serie po 3 lampy. W zestawie dla jednej serii były oprawy, żarówki i zasilacz (na wyjściu daje 12V prądu przemiennego, wewnątrz ma elektronikę, nie jest to zwykły transformator). Każda żarówka miała 20W.

Po chyba 3 latach, jeden zasilacz padł. Zdecydowaliśmy się wymontować dwa zasilacze (ten padnięty i jeden sprawny) i przerobić dwie serie na 230V, czyli podłączenie opraw bezpośrednio do sieci i zastosowanie żarówek 50W na 230V. W łazience jest nieco jaśniej, na środku są dwie "silniejsze" serie na 230V, a po bokach są "słabsze" serie na 12V. Tak mamy od gdzieś 2004 lub 2005.

Ciekawą sprawą jest to, że te żarówki na 12V świecą do dzisiaj, w sumie chyba tylko jedna lub dwie padły, zamontowaliśmy żarówki wymontowane przy przeróbce instalacji. Natomiast któraś żarówka na 230V padnie co kilka miesięcy. Każdemu przepaleniu towarzyszy huk i błysk, często żarówka się rozsypuje. Co najmniej 5 czy 6 żarówek 230V już było wymienianych.

Ciekawe, czy to od mocy, czy od napięcia zależy żywotność żarówki halogenowej.
Wygląda jakby te 20W na 12V miały dłuższą żywotność niż te 50W na 230V.

norma, te na 230V to szajs, sam wymienilem takich sporo w gabinecie u mojej matki.. przepalaja sie srednio po miesiacu :roll:

Moja żarówka halogenowa 12V 20 watt w oprawie oświetleniowej-biurkowej przeżyła już dwa kompakty albo i więcej i dalej świeci. :shock:

famabud napisał(a):Moja żarówka halogenowa 12V 20 watt w oprawie oświetleniowej-biurkowej przeżyła już dwa kompakty albo i więcej i dalej świeci.

Dokładnie też mam taką lampkę, i mam wrażenie że te żarówki świecą nawet więcej niż te 2000h

U mojego ojca w łazience jest 5 halogenów 230V (3 na suficie i 2 nad lustrem). Świecą znacznie więcej niż miesiąc, ale potrafią wywalić zabezpieczenie przedlicznikowe. Raz po ciemku szukałem klucza do znajdującej się na klatce schodowej skrzynki. Jednak łazienka jest oświetlona bardzo dobrze. Gdyby zastąpic halogeny diodami, byłoby o połowę ciemniej.

Witam

W żyrandolu wiatraku były zamontowane żarówki halogenowe Osram Halolux HC E14 60W. Żarówki nie przepalały się ani przy włączaniu, ani w czasie świecenia. Przy wykręcaniu jednej z nich odpadła bańka, ale zostało to naprawione i świeciła aż do czasu zastąpienia przez świetlówki EMC Toruń Govena 20W. W korytarzu żarówki halogenowe MR16 230V padały przy włączeniu jak muchy.

Ja też myślę że żarówki halogenowe na 12v są odporniejsze od tych 230v. Ja również w lampce biurkowej po kupnie i przepaleniu się dość szybko żaróweczki pewnie jakieś chińskiej zmianiłem na żaróweczkę Philipsa która działa już ładnych parę lat. W kuchni w mablach mam żarówki halogenowe na 230v i jak narazie się żadna nie przepaliła ale są używane żadko. Ciekawe ile by wytrzymały przy większej ekspaltacji. Myślę że nie długo.

G9 230V- porażka. Przepalają się bardzo często. Najmniej trwałe są Kanlux. Tu kilka fotek, typowych uszkodzeń takich żaróweczek, których ostatnio dość sporo wymieniam. Na fotach Kanluxy 40W. JAkość komórkowa. Dodam że są bardzo drogie. 5-6 zł za sztukę.

Obrazek