www.lighting-gallery.pl

Lampka napisał(a):

robert03 napisał(a):W lodówce są świetlówki, w okapie świetlówki albo LED.

Te świetlówki w lodówce mają ciepły zapłon? U mojej cioci w lodówce jest PL-S czteropinowy z zimnym startem i co pół roku trzeba wymieniać rurkę W takich miejscach jednak ciepły start powinien być podstawowym wymogiem.

tylko ,że lodówkę często otwieramy dosłownie na kilka/naście sekund -wyciągając mleko, szynkę czy coś innego. czasami ten zapłon na ciepło trwał by dłużej,niż czas potrzebny do wyjęcia czegoś z lodówki.
nie warto za wszelką cenę kombinować zawsze i wszędzie. zwykła żarówka 15W w tym przypadku sprawdza się najlepiej.ewentualnie LED, jeśli już tak bardzo dzisiejszy świat nienawidzi żarówek...
często zapominamy,że niektóre stare i proste rozwiązania były i są nadal dobre -jak nawet nie najlepsze. tak po prostu.
genialne, bo takie proste? w tym przypadku tak !

Dzisiejszy świat na siłę stosuje rozwiązania przekombinowane zapominając o prostych sprawdzonych i co najważniejsze niezawodnych rozwiązaniach , led / świetlówka w lodówce jest tak samo użyteczna jak świetlówka czy led w kiblu gdzie światło pali się max kila minut dziennie , no chyba że ktoś ma jakieś problemy trawienne U mnie w kiblu żarówka ma już dobre 10 lat mała e14 piły .

kamil napisał(a):Dzisiejszy świat na siłę stosuje rozwiązania przekombinowane zapominając o prostych sprawdzonych i co najważniejsze niezawodnych rozwiązaniach , led / świetlówka w lodówce jest tak samo użyteczna jak świetlówka czy led w kiblu gdzie światło pali się max kila minut dziennie , no chyba że ktoś ma jakieś problemy trawienne U mnie w kiblu żarówka ma już dobre 10 lat mała e14 piły .

o ile ze swietlówką się zgodze, to nie wiem co masz na myśli wymieniając w tym przypadku leda

Bardziej mi chodziło o kiepski wpływ takiego ciągłego włączania i wyłączania na zasilacz leda , bo na samej diodzie to nie robi wrażenia .

kamil napisał(a):Bardziej mi chodziło o kiepski wpływ takiego ciągłego włączania i wyłączania na zasilacz leda , bo na samej diodzie to nie robi wrażenia .

u mnie na klatce jakiś czas temu chyba z rok półtorej wkręcono leda w oprawe z czujką na parterze, czujka jest zle ustawiona bo dość szybko gasnie, jakos nie robi na tym ledzie to żadnego wrażenia, a zapala się i gasnie chyba z kilkadziesiac jak nie kilkaset razy dziennie bo ruch jest spory

Najpewniej zależy to od samej przetwornicy. Jedne znoszą to lepiej, inne gorzej

Lampka napisał(a):

robert03 napisał(a):
Te świetlówki w lodówce mają ciepły zapłon? U mojej cioci w lodówce jest PL-S czteropinowy z zimnym startem i co pół roku trzeba wymieniać rurkę W takich miejscach jednak ciepły start powinien być podstawowym wymogiem.

Nie wiem co tam jest. Nie rozbierałem tego. Zapłon napewno zimny bo zapala od razu. Jak się przepali to pewnie zamienię na żarówkę .
W drugiej lodówce jest żarówka. Najlepsze rozwiązanie. Proste tanie i bezawaryjne. Z tymi LEDami to już pokombinowane bo jak padnie zasilacz to już trzeba się trochę nakręcić żeby to naprawić. Jak padnie żarówka to wymieniam i świeci dalej.

robert03 napisał(a):

Lampka napisał(a):

robert03 napisał(a):
Te świetlówki w lodówce mają ciepły zapłon? U mojej cioci w lodówce jest PL-S czteropinowy z zimnym startem i co pół roku trzeba wymieniać rurkę W takich miejscach jednak ciepły start powinien być podstawowym wymogiem.

Nie wiem co tam jest. Nie rozbierałem tego. Zapłon napewno zimny bo zapala od razu. Jak się przepali to pewnie zamienię na żarówkę .
W drugiej lodówce jest żarówka. Najlepsze rozwiązanie. Proste tanie i bezawaryjne. Z tymi LEDami to już pokombinowane bo jak padnie zasilacz to już trzeba się trochę nakręcić żeby to naprawić. Jak padnie żarówka to wymieniam i świeci dalej.

nie przesadzacie troche z tymi ledami w lodówce ? one sprawdzą się tak samo dobrze jak żarówka, jak padnie tez wymieniasz i będzie swiecić, nie rozumiem o co to cale zamieszanie

KaszeL napisał(a):Założę się, że masz przynajmniej 2 :>

Przegrałbyś zakład W lodówce jest LED bo z niewiadomego powodu żarówki zdychały po 2-3mc. W piekarniku nie ma w ogóle oświetlenia bo coś się uszkodziło i mimo wkręcenia nowej żarówki oświetlenie nie zadziałało więc została wykręcona (kuchenka zostanie niedługo wymieniona więc nie naprawiam tego).
A mikrofalówki nie posiadam

Whites86 napisał(a):nie przesadzacie troche z tymi ledami w lodówce ? one sprawdzą się tak samo dobrze jak żarówka, jak padnie tez wymieniasz i będzie swiecić, nie rozumiem o co to cale zamieszanie

Nie ma żadnego zamieszania i pewnie trochę przesadzamy. Mi się nigdy w lodówce żarówka nie przepaliła. U rodziców w 30 letniej Silesji paliła do końca (sprzedali lodówkę razem z mieszkaniem i pewnie nadal działa), W nowszych modelach też nigdy. Więc skoro teoretycznie LED'y są trwalsze od żarówek powinny być niewymienne i pracować dożywotnio bez problemów .