Ciąg dalszy, linki do lokalnych postów (fragmenty) o końcu życia lamp żarowych, halogeny:
Post 183383kamil napisał(a):Oto co się stało z żarnikiem halogenowym 150w firmy kanlux po 2godzinach świecenia
Post 203722Elektroservice napisał(a):Czasami słychać delikatne bum i odgłos sypiącego się szkła
Post 203743jacekk napisał(a):Często ich "przepalenie" się polega na braku kontakty doprowadzenia które łączy jeden z drutów z gwintem.
Post 249171slaweklampy napisał(a):Bańka zwykle nie ciemnieje. W żarówkach zasilanych napięciem 230V żarnik ulega rozciągnięciu i przerwaniu, więc spadek strumienia świetlnego nie jest duży.
Post 274560JeD napisał(a):Miałem kiedyś halogeny E27 w użytku w domu, zdarzało się, że przy przepalaniu była prawdziwa bazooka i dźwiękowa i w postaci wymiany wkładek topikowych
Post 274567amisiek napisał(a):Kiedyś, gdy u rodziców były halogeny na E27, żyrandol był zasilany przez ściemniacz. Mimo założonego bezpiecznika każda awaria żarówki oznaczała konieczność wymiany triaka w ściemniaczu.
Post 274580MRP200 napisał(a):Czasami wystarczyło nawet delikatne uderzenie w oprawę (np. w żyrandol) i żarówka przepalona.
Post 274582OUKS340 napisał(a):Mi kiedyś żarnik liniowy 300W wywalił bezpieczniki jak się przepalił. Chińczyk, firmy nie pamiętam.
Post 274623galad napisał(a):Mi w niedługim odstępie czasu od siebie przepaliły się dwa żarniki r7s 78mm 80W. Było to przy załączaniu światła i nie wywaliło przy tym zabezpieczenia.