Strona 1 z 2

Świetlówki

PostNapisane: 17 października 2008, 19:07
przez lampykoszalin
Kto w domu ma jakie świetlówki ja mam np. 3x 18w , 1x 13w i 5w :lol: reszta to żarówki ale postaram się to zmienić w najbliższym czasie

Re: Świetlówki

PostNapisane: 17 października 2008, 20:34
przez CDM
4X PL-L 18W; 1X PL-L 24W ; 1X PL-L 36W, 1X TLD 58, 4X TL 8W. Fotki we wątku "Świetlówki w mieszkaniu"

Re: Świetlówki

PostNapisane: 17 października 2008, 22:34
przez Whites86
CDM napisał(a):4X PL-L 18W; 1X PL-L 24W ; 1X PL-L 36W, 1X TLD 58, 4X TL 8W. Fotki we wątku "Świetlówki w mieszkaniu"

ja mam mozliwosc zdobycia ok 25 sztuk świetlówek philipsa 65W T12 moze ktos bylby na nie chetny ? :>

Re: Świetlówki

PostNapisane: 18 października 2008, 01:15
przez KaszeL
Ja mam 6x T5 HE 28W w pokoju, 2x T5 HE 28W + 1x T5 HE 35W + 1x T5 8W w kuchni, 1x T8 36W + 1x T8 18W w łazience, 3x kompaktowe 21W w przedpokoju.

Re: Świetlówki

PostNapisane: 1 stycznia 2009, 21:41
przez LUMILUXDELUXE
KaszeL napisał(a):Ja mam 6x T5 HE 28W w pokoju, 2x T5 HE 28W + 1x T5 HE 35W + 1x T5 8W w kuchni, 1x T8 36W + 1x T8 18W w łazience, 3x kompaktowe 21W w przedpokoju.


Czy w tym pokuju w którym masz sześć 28ek nie masz za jasno?

Ja mam w całym domu w sumie 31 świetlówek 8W i jedną 13W, jestem fanem tzw. świetlówek miniaturowych, chociaż ta nazwa jest już nieaktualna w dobie rur T2 i T4

Muszę zaktualizować:

W pokoju mam jedną świetlówkę T5 28W/827 na meblu (oświetlenie pośrednie- niekiedy używam wieczorami)

W formie doświetlania biurka 4xT5 8W/obecnie 29-530 philipsa, na sufcie oWF 2x13/840, nad łóżkiem oprawa 1x13W/barwa 830

Kuchnia : w sumie 5 świetlówek T5 8W głównie do doświetlania blatów.

Łazienka - świetlówka 2D 21W/835

Pokój brata: na suficie oprawa 6x T5 8W (pięć świetlówek 530, jedna 765) oraz oprawa do doświetlania biurka 2x8W (jedna 530, druga 765)

Duży pokój: jedna oprawa K-800 na świetlówkę 13W (barwa 930)

Piwnica : 6 świetlówek 8W (trzy 530, trzy 765)

Obecne u mnie świetlówki standardowe to pozostalości ciężkich czasów, wszystkie są (i będą) wymieniane na trój- lub pięciopasmowe

Re: Świetlówki

PostNapisane: 2 stycznia 2009, 01:49
przez KaszeL
Za jasno raczej nie. Moim zdaniem jest bardzo komfortowo. Chociaż przychodzący niejednokrotnie dziwią się, jak jasno mam w pokoju. Moje oprawy są sterowane niezależnie, dlatego mogę sterować ilością światła jaką aktualnie potrzebuje. Wcześniej w tych oprawach były świetlówki T5 HO 54W i wtedy na prawdę dawało po oczach :)

Re: Świetlówki

PostNapisane: 2 stycznia 2009, 04:49
przez andrzejlisek
Jak widać, Twoi goście potwierdzają, że masz porządnie oświetlony pokój.

A jak miałeś T5 HO 54W to czy dawało po oczach tylko, jak spojrzałeś na lampę, czy równie na oświetlane obiekty (że za dużo luksów)?

To, że jest za ciemno, to oko od razu wyczuje, a do stwierdzenia, że jest za jasno to moim zdaniem trzeba bardzo mocno oświetlić.

Kiedyś, można powiedzieć, że tak trochę na próbę, oświetliłem swój pokój (ok. 15m2) sodówką 400W, bez jakiejś tam oprawy, tylko lampa na wierzchu wisząca na środku sufitu w prymitywnej oprawie, żeby dało się ją jakoś powiesić i zasilić (istniejącą oprawę zdjąłem na czas powieszenia sodówki). Pomijając fakt, że barwa nie ta, jeśli chodzi o oświetlenie pokoju, to jasność była duża, ale jakoś nie czułem, że jest za jasno (jednak ciężko popatrzeć prosto na lampę), ale jak się wyszlo z pokoju do innego pomieszczenia, to w tamtym było jakby ciemno, a pokój, jak wróciłem po pewnym czasie sprawiał wrażenie bardzo dobrze oświetlonego (i taki był od sodówki :mrgreen: ). Normalnie tam jest oprawa z 3 żarówkami 100W.

Wniosek taki, że jak się w całym mieszkaniu utrzyma mniej więcej równe natężenie oświetlenia, to oko się przyzwyczai i nie odczuwa się, że jest za jasno, czy za ciemno.

Re: Świetlówki

PostNapisane: 2 stycznia 2009, 06:50
przez KaszeL
Dawało po oczach tylko jak się spojrzało na źródła. Trzy lampy dawały wtedy nieco ponad 30k lm, znacznie mniej niż WLS w twoim pokoju.

Re: Świetlówki

PostNapisane: 2 stycznia 2009, 10:59
przez Beton
U mnie biurko oświetla oprawa autobusowa sylvania T5 8W standard,w przyszłości chciałbym zamontować belkę BN w pokoju.

Re: Świetlówki

PostNapisane: 2 stycznia 2009, 16:57
przez LUMILUXDELUXE
andrzejlisek napisał(a):Jak widać, Twoi goście potwierdzają, że masz porządnie oświetlony pokój.

A jak miałeś T5 HO 54W to czy dawało po oczach tylko, jak spojrzałeś na lampę, czy równie na oświetlane obiekty (że za dużo luksów)?

To, że jest za ciemno, to oko od razu wyczuje, a do stwierdzenia, że jest za jasno to moim zdaniem trzeba bardzo mocno oświetlić.

Kiedyś, można powiedzieć, że tak trochę na próbę, oświetliłem swój pokój (ok. 15m2) sodówką 400W, bez jakiejś tam oprawy, tylko lampa na wierzchu wisząca na środku sufitu w prymitywnej oprawie, żeby dało się ją jakoś powiesić i zasilić (istniejącą oprawę zdjąłem na czas powieszenia sodówki). Pomijając fakt, że barwa nie ta, jeśli chodzi o oświetlenie pokoju, to jasność była duża, ale jakoś nie czułem, że jest za jasno (jednak ciężko popatrzeć prosto na lampę), ale jak się wyszlo z pokoju do innego pomieszczenia, to w tamtym było jakby ciemno, a pokój, jak wróciłem po pewnym czasie sprawiał wrażenie bardzo dobrze oświetlonego (i taki był od sodówki :mrgreen: ). Normalnie tam jest oprawa z 3 żarówkami 100W.

Wniosek taki, że jak się w całym mieszkaniu utrzyma mniej więcej równe natężenie oświetlenia, to oko się przyzwyczai i nie odczuwa się, że jest za jasno, czy za ciemno.


Zgadzam się. W letnie południe w słońcu natężenie oświetlenia wynosi około 300 000 lx, a wcale nikt od tego nie umarł