Skoro Jędrek pokazał swojego Tungsrama, to ja pozostanę w temacie węgierskich klasyków i pokażę, co mi ostatnio się trafiło
Na początek Tungsramy 40W z 1992 roku, dwie używane lecz oczywiście sprawne, oraz jedna nowa z kartonikiem. Są opisane jako Daylight i myślałem, że będą to typowe 765, jednak po odpaleniu okazało się zaskoczenie, gdyż te rury świecą wyraźnie lepszym i bielszym światłem od typowego 765. Już kiedyś na forum pokazywałem takiego "lepszego" Tungsrama 20W, a teraz się trafiły te 40W. Zauważyłem, że te serie z lepszej jakości luminoforem są pojedyncze z lat 90, a szkoda, że się nie utrzymały, bo jak na T12 świeci naprawdę bardzo fajnie i zostawia 765 w tyle:
W porówaniu z 765 - trochę widać, że grubas daje bielsze światło, ale na żywo różnica jest jeszcze lepiej widoczna:
Oraz nowszy Tungsram 40W w kolorze zielonym
W porównaniu z Baby Blue: