Strona 3 z 3

Re: Próba zamordowania świetlówki ( przez zapłony)

PostNapisane: 10 listopada 2013, 15:09
przez Watt
Albo przez statecznik OQ 1000W :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:

Re: Próba zamordowania świetlówki ( przez zapłony)

PostNapisane: 10 listopada 2013, 15:39
przez Lampka
Ja dobijam świetlówki, podłączając je np. przez żarówkę, duuużo większej mocy, niż być powinna. Np. świetlówki 8w przez żarówkę 150w ;) Oczywiście są to świetlówki, które już i tak mają przepaloną i przerwaną jedną z elektrod, ale przy takim przeciążeniu, z początku osiągają nawet pełne parametry przez jakiś czas.

Re: Próba zamordowania świetlówki ( przez zapłony)

PostNapisane: 10 listopada 2013, 16:10
przez Elektroservice
Watt napisał(a):Albo przez statecznik OQ 1000W :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:


Lipny pomysł - świeci b. krótko bez żadnych ciekawych efektów.

Re: Próba zamordowania świetlówki ( przez zapłony)

PostNapisane: 28 stycznia 2015, 18:04
przez owies
To chyba będzie dobry temat dla tego posta.
Przypadkiem udało mi się uchwycić na zdjęciach ostatnie chwile Piły 20W. Pracowała w starej oprawie Polamu w piwnicy zapalana czasem kilkanaście razy w ciągu dnia. Ojcu nie da się przetłumaczyć że zapalanie i gaszenie co chwila to overkil dla świetlówki, a potrafi się tam kręcić co minutę.

Zajrzałem do oprawy bo przestał świecić ciepły Polamp 93r, (często pukniecie w klosz powodowało jego zapłon), już wcześniej jedna elektroda dostała przerwy wiec wskoczyła zworka. Oprawę przerobiłem kiedyś na 1x20W zapłon tradycyjny (Pila) i 1x elektronika z kompaktowego osrama 23W z PTC (Polamp), ponieważ potrzebuję w piwnicy światła niemal natychmiast a nie miałem ochoty na szukanie odpowiednich zapłonników.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Na filmie widać jaka dyskotekę zafundowała w ostatnich chwilach pracy (aparat stary, a trzaski to dziurawa podłoga).
Widać też przerwana elektrodę w Polamie która świeci na czerwono.
https://www.youtube.com/embed/j0qW_sa3-qQ

Niestety tego wieczoru obie świetlówki padły... mówią że starego psa szczekać nie nauczysz, wiec wstawiłem paskudne zimne kije.
Obrazek Obrazek

Re: Próba zamordowania świetlówki ( przez zapłony)

PostNapisane: 28 stycznia 2015, 18:10
przez Elektroservice
Kijów nie szkoda na takie częste zapłony, dobre miejsce dla nich.

Re: Próba zamordowania świetlówki ( przez zapłony)

PostNapisane: 28 stycznia 2015, 20:32
przez JeD
Kup sobie jakieś 850 czy 865 szkoda oczu na takie źródełka ;)

Re: Próba zamordowania świetlówki ( przez zapłony)

PostNapisane: 28 stycznia 2015, 20:38
przez Elektroservice
XXXJeDXXXX napisał(a):Kup sobie jakieś 850 czy 865 szkoda oczu na takie źródełka ;)


Szczególnie w piwnicy :lol:

Re: Próba zamordowania świetlówki ( przez zapłony)

PostNapisane: 28 stycznia 2015, 22:12
przez Lampka
Te "kije" to też klasyka - Polamp Pabianice z 1998 roku oraz powszechniejszy Tungsram z listopada 2001 roku ;) Mam nadzieję, że tego Polampa wkręciłeś od strony, gdzie jest ciepły zapłon? Jego bym oszczędził, choć ciekawe, ile pożyje w takich warunkach pracy.
Swoją drogą Polamp Warszawa 20W z 2 kwartału 1993 roku to już ostatnie latka ich produkcji, ich serie były już rzadsze ze względu na powszechniejsze już w handlu rury Pila, czy Tungsram ;) Podejrzewam, że ta Pila, która świeciła razem z tym Polamem jest z podobnego okresu.

Re: Próba zamordowania świetlówki ( przez zapłony)

PostNapisane: 31 stycznia 2015, 16:50
przez owies
Niestety ale trafił na tradycyjny układ.
Kije Polampu Pb kupiłem kiedyś za 2zł szt (więcej jak 10 lat wstecz), mam chyba z 5 szt jeszcze. Ktoś likwidował asortyment, nie znałem się a liczyłem że będą neutralne a nie lodowate.
Polamp 93r mam jeszcze kilka szt z roboty, mam też Tungsramy chyba 4000k 20W - najfajniej świecą. Pila 20W jak i Tungsram 18W zdobyczne, nie wiem skąd.

Lampka jutro koło 17 będę w okolicach Rudy/Katowic jak masz czas to oddam ci te kije bo tylko mi zawadzają... nie moja barwa i liche Ra.