Strona 160 z 172

Re: świetlówki kompaktowe

PostNapisane: 26 października 2019, 10:03
przez slaweklampy
Wykręcone z oprawy na wystawce w zeszłym miesiącu. Zastosowany amalgamat sprawia że długo się rozgrzewa. Obecnie mam jedną, gdyż drugą dałem mirror.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: świetlówki kompaktowe

PostNapisane: 27 października 2019, 22:02
przez Lampka
Widzę, że obdarłeś je z silikonu, który ma służyć zabezpieczeniu odłamków szkła w przypadku stłuczenia i dodatkowo stanowić warstwę rozpraszajacą światło.
Wyprodukowane w 39 tygodniu 2009 roku. Mogą mieć już scalaki odpowiadające za ciepły start.

Re: świetlówki kompaktowe

PostNapisane: 28 października 2019, 18:05
przez slaweklampy
Silikon uległ uszkodzeniu podczas transportu i dlatego go zdarłem.

Re: świetlówki kompaktowe

PostNapisane: 8 listopada 2019, 15:32
przez Gismot
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: świetlówki kompaktowe

PostNapisane: 8 listopada 2019, 16:45
przez slaweklampy
W 2018 roku jeszcze produkowali kompakty? :roll: :lol:

Zapłon oczywiście na zimno?

Re: świetlówki kompaktowe

PostNapisane: 8 listopada 2019, 18:54
przez Gismot
slaweklampy napisał(a):Zapłon oczywiście na zimno?

Tak, na zimno

Re: świetlówki kompaktowe

PostNapisane: 9 listopada 2019, 14:06
przez latarnik
Mam dla Was przykład trwałości dawnych świetlówek kompaktowych - czasy, kiedy producenci mieli do udowodnienia ich solidność. Lampka ta działała minimum od 2008 roku do niedawna na klatce schodowej kamienicy z pięcioma mieszkaniami. Kiedy przyszedłem wymienić ją na LED, okazało się, że jeszcze działa, tylko się obluzowała :lol: Wymieniłem ją, i teraz jest na "emeryturze".

Jest to Philips, kod na gwincie 3C. Może kolega Lampka będzie w stanie odkodować dokładny okres produkcji ;)

Obrazek

Jak widać, końcówki są bradzo okopcone, cała rurka wyładowcza jest ciemna. W dwóch miejscach wręcz luminofor się wypalił, tak że w trakcie pracy widać niebieski łuk rtęciowego wyładowania wewnątrz.

Obrazek

Zdjęcia w akcji:

Obrazek

Obrazek

"okienko" wypalone w luminoforze:

Obrazek

Lampka odpala na ciepło z sekundowym podgrzewaniem skrętek. Myślę że dlatego wytrzymała pracę na klatce schodowej tak długo.

PostNapisane: 9 listopada 2019, 17:04
przez Farel03
3C - marzec 93

Zgadza się. Ciepły start jest odpowiedzialny na taką trwałość. Także fakt, że rurki z lat 90tych generalnie były bardzo żywotne

Re: świetlówki kompaktowe

PostNapisane: 9 listopada 2019, 17:25
przez Gismot
latarnik napisał(a):Mam dla Was przykład trwałości dawnych świetlówek kompaktowych - czasy, kiedy producenci mieli do udowodnienia ich solidność. Lampka ta działała minimum od 2008 roku do niedawna na klatce schodowej kamienicy z pięcioma mieszkaniami.

Oświetlenie było sterowane za pomocą automatu schodowego, czy działało przez całą noc?

Jako ciekawostkę dodam, że świetlówki PL pamiętam od małego w koście i świeciły do 2015r. po czym kilka szt. padło i dokonano wymiany zbiorowej,

Re: świetlówki kompaktowe

PostNapisane: 9 listopada 2019, 21:08
przez latarnik
Oświetlenie było sterowane automatem schodowym, więc częstych startów tej świetlówce nie brakowało :twisted:

Niestety, znam jej historię tylko wstecz do 2008 roku, i nie wiem jak długo dokładnie była używana. Ale 11 lat to i tak kawał czasu dla takiej świetlówki na klatce schodowej.

Farel - dzięki za datę ;) Czy wiesz, czemu ona oznaczona jest jako PL*Electronic/C, a nie tylko jako PL*Electronic? To coś oznacza?