www.lighting-gallery.pl

Filmiki obejrzałem, daję 4+.

Filmy nie są tak dobre, ponieważ były pierwsze. Ale nadal możesz zobaczyć, jak odbywa się naprawa

Ja kiedyś w identyczny sposób naprawiłem jedną z moich SLek ze zbitą rurą - wstawiłem do środka dwa PL-Sy szeregowo. Z tym że był to model późniejszej daty, już w mniejszej średnicy i tam te PL-Sy wchodziły na styk
W naprawie SLek sprawdzają sie też dobrze spiralne rurki (są stosunkowo małe), a w tych z najnowszych generacji, które miały dławiki zmieszczone w plastikowej części, dobrze sprawdzały się też rurki z PL-C lub 3U.

Wojtek26162 napisał(a):Klasyk Philipsa przywieziony jakiś czas temu już z Włoch, na trzonku kod 2B sugeruje luty 1992

Mam identyczną lampkę. Pamiętam jak ją kupowałem za swoje oszczędności w tamtych czasach. Kosztowała 48 000 złotych polskich i była to wtedy ogromna suma pieniędzy
Świeci do dziś, ponieważ mam do niej sentyment to obecnie nie jest użytkowana na codzień.

Tak kosztowały w tamtym czasie około dzisiejszych 50 zł. Wtedy płaciło się za jakość. Im później tym coraz gorzej było z jakością kompaktów. Obecnie to już nawet sklepy ich nie zamawiają.

A mają skąd zamawiać? Jeszcze się produkuje?

Prawdopodobnie już nie są produkowane.

Produkcja kompaktów została zakazana od 2018 roku.
W 2021 roku nie można ich już sprzedawać z powodu rtęci. Do tego czasu pozostałe akcje mogą zostać sprzedane.
Nie mam z tym zadnego problemu. Nowsze kompakty są śmieciami, zapalają się na zimno i są słabej jakości.
Ale trudno będzie kupić stare kompaktowe, kiedy nie będzie można ich już sprzedać .
Może wtedy uda Ci się znaleźć w koszu stare kompakty.

Także za kompaktami nie tęsknię. Jakoś 10 lat temu obecność rtęci nie przeszkadzała, a wręcz były wciskane przez producentów, UE i zielonych jako ekologiczne, a każda próba zaprzeczenia temu i zwrócenia uwagi na obecność rtęci była traktowana jak herezje. Byłem ostatnio w markecie budowlanym, to w ogóle nie widziałem kompaktów w sprzedaży, same LED i do tego całe mnóstwo tradycyjnych żarówek wstrząsoodpornych.

Rzeczywiście świetlówek kompaktowych z gwintami "domowymi" już w większości marketów i sklepów elektrycznych nie ma. Co innego w hurtowniach elektrycznych, tam wybór cały czas jest duży. Ostatni raz w takim "masowym" handlu widziałem je w Bricomanie na wyprzedaży jakoś na wiosnę tego roku, kupiłem wtedy kilka sztuk spiralek Osram 23W z ciepłym zapłonem po 5 zł za sztukę - a kilka takich świetlówek przeżyło u mnie w domu 10 lat.