Trwałość świetlówek

Szeroko pojęte lampy fluorescencyjne

Trwałość świetlówek

Postprzez LUMILUXDELUXE » 23 stycznia 2009, 19:10

Piszcie tu wszystko na powyższy temat: najlepsze i najgorsze Ź.Ś. pod tym względem, a także nietypowe zdarzenia z tym związane. Z moich doświadczeń wynika, że najlepszą trwałość i odporność prezentują świetlówki liniowe Osram (nawet przy częstym załączaniu), solidny jest Philips, niezłe Leuci, średnie - GE i Tungsram (ale tylko T8 - Tungrsam T12 podobno bardzo trwałe). Zdarzyło mi się, że świetlówka kompaktowa firmy Max-Lux o barwie dziennej 765 (rzadkość) wysiadła po 3 miesiącach!
LUMILUXDELUXE
 
Posty: 468
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 1 stycznia 2009, 13:06

Re: Trwałość świetlówek

Postprzez lampawls » 23 stycznia 2009, 20:12

Bo MAX-LUX to badziewie :lol: :lol:
Powróciłem na lighting-gallery.pl
Avatar użytkownika
lampawls
 
Posty: 1172
Zdjęcia: 591
Dołączył(a): 5 czerwca 2007, 16:20
Lokalizacja: Lublin

Re: Trwałość świetlówek

Postprzez Gamaliel » 23 stycznia 2009, 21:47

Z liniowych jak i kompaktów najlepiej prezentuje się Sylvania, zaraz po niej Osram. Philips dość dobrze w liniowych, ale słabo w kompaktach IMO.
Gamaliel
 
Posty: 71
Dołączył(a): 21 stycznia 2008, 21:06

Re: Trwałość świetlówek

Postprzez DocBrown » 23 stycznia 2009, 21:56

Trwałe świetlówki to Pila T12, T8 niestety potrafią zrobić bum.
DocBrown
 

Re: Trwałość świetlówek

Postprzez Bartek » 24 stycznia 2009, 10:54

Trwałe świetlówki to Pila T12, T8 niestety potrafią zrobić bum

Cóż chcieć, T8 w hurcie kosztują pewnie 3 złocisze za sztukę. W szkole ostatnio wymieniałem popalone Piły T8 na 30-letnie T12stki firmy Razno pochodzące ze zdemontowanych opraw:D Wybierałem takie, co nie miały zaczernień, choć miesiąc temu założyłem 2 sztuki PIŁA 40W z końcami czarnymi jak smoła i mimo pracy 8 do 12 godzin na dobę jeszcze działa:D
BTW czy TUNGSRAM produkuje jescze T12stki :?:
Wysokoprężne rtęciówki są dobre, bo są tanie i DOBRE
Bartek
 
Posty: 456
Zdjęcia: 10
Dołączył(a): 5 czerwca 2007, 13:57
Lokalizacja: Lubliniec

Re: Trwałość świetlówek

Postprzez Whites86 » 24 stycznia 2009, 12:46

Bartek napisał(a):
Trwałe świetlówki to Pila T12, T8 niestety potrafią zrobić bum

Cóż chcieć, T8 w hurcie kosztują pewnie 3 złocisze za sztukę. W szkole ostatnio wymieniałem popalone Piły T8 na 30-letnie T12stki firmy Razno pochodzące ze zdemontowanych opraw:D Wybierałem takie, co nie miały zaczernień, choć miesiąc temu założyłem 2 sztuki PIŁA 40W z końcami czarnymi jak smoła i mimo pracy 8 do 12 godzin na dobę jeszcze działa:D
BTW czy TUNGSRAM produkuje jescze T12stki :?:

tego niewiadomo bycmoże tak bo piła juz sie wycofala z produkcji T12 :evil:
I spojrzał Pan na to wszystko i poszedł w.... gdzieś tam
Avatar użytkownika
Whites86
 
Posty: 19220
Zdjęcia: 5404
Dołączył(a): 12 marca 2008, 23:18

Re: Trwałość świetlówek

Postprzez LUMILUXDELUXE » 24 stycznia 2009, 18:42

Bartek napisał(a):
Trwałe świetlówki to Pila T12, T8 niestety potrafią zrobić bum

Cóż chcieć, T8 w hurcie kosztują pewnie 3 złocisze za sztukę. W szkole ostatnio wymieniałem popalone Piły T8 na 30-letnie T12stki firmy Razno pochodzące ze zdemontowanych opraw:D Wybierałem takie, co nie miały zaczernień, choć miesiąc temu założyłem 2 sztuki PIŁA 40W z końcami czarnymi jak smoła i mimo pracy 8 do 12 godzin na dobę jeszcze działa:D
BTW czy TUNGSRAM produkuje jescze T12stki :?:


Bo zaczernienie końcówek nie zawsze oznacza zużycie skrętek, może wynikać z częstych zapłonów lub długotrwałej pracy z zepsutym starerem (świecą wtedy same końce rury)
LUMILUXDELUXE
 
Posty: 468
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 1 stycznia 2009, 13:06

Re: Trwałość świetlówek

Postprzez Kondziu » 15 września 2012, 12:35

Świetlówki T12 40w Philphs dzienne mimo że długo świecą to szybko tracą wydajność świetlną tak zwany efekt żółknięcia przymulenia najlepsze i mimo czarnienia jak smoła końcy uwazam świetlówki RAZNO 40w były najlepsze pamietam w szkole podstawowej były ciepłej barwy i głownie one i polampy zasilały cała szkołe tak było przynajmiej od 1985 do 2000 r bo pojawiły sie rastrowe 36w :cry:
Kondziu
 
Posty: 133
Zdjęcia: 5
Dołączył(a): 24 września 2011, 12:29
Lokalizacja: Warszawa

Re: Trwałość świetlówek

Postprzez Lampka » 23 września 2012, 19:47

Zużywanie się świetlówek i tym podobne sprawy, to mój ulubiony temat :D Radzieckie rury miały taką fajną cechę, że koło trzonka widać było dość duży prześwit, przez który dobrze dało się obserwować żarnik. Można było na oko zobaczyć, ile jest na nim emitera i za ile mniej więcej nastąpi jego zużycie. Trzeba zaznaczyć, że świetlówki, pracując na konwencjonalnym układzie z zapłonnikiem, postępują w zużyciu w taki sposób, że żarnik wypala się im stopniowo, od jednego jego końca, do drugiego. Gdy nastąpi jakby przejście do drugiego druta wsporczego, to wtedy zaczynają się dziać "cuda" i żarnik szybko się przepala, albo osłabnie emisyjność od tej elektrody i świetlówka zacznie tradycyjnie migać. Mówiąc o wypalaniu się tej skrętki, mam na myśli oczywiście postępowe parowanie z niej emitera. W pozostałych układach, w tym elektronicznych, zużywanie się żarnika przebiega w zasadzie w analogiczny sposób, szczególnie, gdy zasilanie na rurę wchodzi od jednego końca żarnika.
Co do żółknięcia, to także świetlówki takich firm, jak Tungsram, też miały ową tendencję. Pamiętam m.in ze szkoły, jak w oprawach często świeciły stare rury (wytrzymywały tam nawet po 10 lat czasem), firmy Tungsram, Piła, ... i ich barwa światła była zdecydowanie bardziej "brudna", niż u nowo wkręcanych świetlówek. Miały lekko żółtawy odcień.
Podobnym efektem, który jest dość ciekawy, jest zmiana barwy światła na różową o różnym odcieniu. Jest to spowodowane wchłonięciem rtęci przez szkło rury, do czego najmniejsze tendencje z produkowanych świetlówek miały te grubości T12. W tym stanie pracy świetlówka działa mocno, ale wyładowania zachodzą już tylko w gazie pomocniczym (zwykle jest to argon). Taka lampa ma, co ciekawe, wyższy prąd pracy podczas działania, ale za to do jej zapłonu potrzebne jest przyłożenie silniejszego impulsu zapłonowego :P Tego typu lampy, mimo, że technicznie są w pełni sprawne, nie spełniają już swojego przewidzianego celu, podobnie, jak rtęciówki z silnie zaciemnionym jarznikiem (które też technicznie są sprawne). Pochłanianie rtęci przez szkło świetlówki następuje szczególnie łatwo przy bardzo wysokiej temperaturze (np. przy topieniu się elektrody w kończącej swój żywot lampie) ;)
Kolekcjoner i poszukiwacz starych opraw i źródeł światła
Avatar użytkownika
Lampka
 
Posty: 6552
Zdjęcia: 14
Dołączył(a): 16 sierpnia 2011, 21:59
Lokalizacja: Gliwice

Re: Trwałość świetlówek

Postprzez Utilizer » 24 września 2012, 13:13

nie zaszkodzi uzupełnić temat fotkami trafionymi dziś ;)

Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
Utilizer
 
Posty: 6573
Zdjęcia: 2797
Dołączył(a): 27 czerwca 2009, 19:39

Następna strona

Powrót do Świetlówki liniowe i kompaktowe

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości