Świetlówki kompaktowe typu SL*

[Lampka]

Wiele firm po prostu technicznie i wizualnie wzorowało się na SLkach, które były pierwowzorem kompaktów z kloszem. Akurat Ans czy też Brilux inspirację czerpali z konstrukcji SLek z pierwszej i drugiej generacji, albo raczej inspirację tą czerpał chiński producent, który wykonywał owe kompakty dla tych marek. W przypadku kul, duże obudowy dobrze się komponowały, zapewniały lepszą stabilność klosza i bardziej pasujący kształt, niż małe, stosowane np. przez Philipsa, czy przez Osrama z niektorych generacji.

Jako ciekawostkę dodam fakt, że na świecie były (albo i nadal są) produkowane elektroniczne kompakty z podłużnym kloszem, które także mają identyczną obudowę jak te kule Ansmanna czy Briluxa - zapewne produkowane przez tą samą fabrykę. Widziałem je na zagranicznych stronkach kilka - kilkanaście lat temu, ale w Polsce chyba żaden importer ich nie sprowadzał (a szkoda, bo pewnie miałyby wzięcie tak jak dawniej SLki). W Polsce można było jedynie spotkać kiedyś tubularne kompakty Panasonic, produkowane z elektroniką i też o średnicach SLek zarówno z drugiej, jak i trzeciej generacji, ale one były sprowadzane w czasach, gdy jeszcze SLki klepano na dlawikach, więc wpasowywały się w ten powszechny wówczas standard jako elektroniczna alternatywa.
Co ciekawe w krajach południowej Europy, czyli np. w Grecji, Hiszpanii, czy Włoszech, standard tubularnych kompaktów - i to w pryzmatycznej głównie wersji - był tak upowszechniony za sprawą SLek, że tam również później, w latach 2000nych sporo szło elektronicznych kopii SLek, wykonywanych przez chińskich producentów. Tam też właśnie szly podobne kompakty z dużymi obudowami, ale zamiast kulistego, wklejony był pryzmatyczny klosz, pod którym siedziała zwykle standardowa rurka 2U, 3U lub spiralna.