Ekrany w świetlówkach

Szeroko pojęte lampy fluorescencyjne

Re: Ekrany w świetlówkach

Postprzez lumix26 » 11 listopada 2014, 14:05

rozwalacie dobre świetlówki :?:
tak swoją drogą myślałem że osram dawał wszędzie te ekrany przykład moja T8 z dwóch stron zaczerniona jest
Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągniecie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.
Avatar użytkownika
lumix26
 
Posty: 9281
Zdjęcia: 3827
Dołączył(a): 23 stycznia 2012, 20:39
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Ekrany w świetlówkach

Postprzez toomm40 » 11 listopada 2014, 14:33

ta Tesla była zbita na dnie kartonu, a Radium rozbiłem,żeby pokazać ten wynalazek, ale ona i tak miała iść do recyklingu. więc żadna dobra sztuka nie ucierpiała ;)
TELAM - i wszystko jasne :D
Avatar użytkownika
toomm40
 
Posty: 5021
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 18 listopada 2011, 23:38
Lokalizacja: Poznań

Re: Ekrany w świetlówkach

Postprzez Lampka » 11 listopada 2014, 19:32

W Osramach T8, zwłaszcza starszych, z lat 90-tych do 1998 roku, przy zużywaniu się tych świetlówek, okopcenia i tak powstawały w trakcie działania, mimo tego, że były tam ekrany ;) W nowszych, to najczęściej dopiero przy zużyciu.
Kolekcjoner i poszukiwacz starych opraw i źródeł światła
Avatar użytkownika
Lampka
 
Posty: 6552
Zdjęcia: 14
Dołączył(a): 16 sierpnia 2011, 21:59
Lokalizacja: Gliwice

Re: Ekrany w świetlówkach

Postprzez lumix26 » 11 listopada 2014, 19:53

może Ty tą rozszyfrujesz :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągniecie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.
Avatar użytkownika
lumix26
 
Posty: 9281
Zdjęcia: 3827
Dołączył(a): 23 stycznia 2012, 20:39
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Ekrany w świetlówkach

Postprzez Lampka » 11 listopada 2014, 23:38

To współczesna produkcja, niestety pech trafił, że w miejscu cyfry kodu znajduje się bolec :x Na pewno jest to czerwiec :P Jednak z tego, co widzę, to jest to produkcja współczesna. Od kiedy masz tą rurę?
Natomiast co do okopceń - powstały one ewidentnie przez pracę na zwartym zapłonniku lub częste przełączanie ;)
Kolekcjoner i poszukiwacz starych opraw i źródeł światła
Avatar użytkownika
Lampka
 
Posty: 6552
Zdjęcia: 14
Dołączył(a): 16 sierpnia 2011, 21:59
Lokalizacja: Gliwice

Re: Ekrany w świetlówkach

Postprzez lumix26 » 12 listopada 2014, 10:46

o ile pamięć mnie nie myli do w użytku jest od 2009r i fakt często załączana jest ale i tak jest dziwna bo inne mam też ekranowane i nie czernieją od częstego zapalania
Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągniecie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.
Avatar użytkownika
lumix26
 
Posty: 9281
Zdjęcia: 3827
Dołączył(a): 23 stycznia 2012, 20:39
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Ekrany w świetlówkach

Postprzez toomm40 » 12 listopada 2014, 10:53

bo tak naprawdę nie ma żadnej reguły , że jedne ciemnieją , a inne nie ciemnieją . albo jedne ciemnieją od tego , a inne od tamtego .
dla mnie generalnie ekranowanie elektrod, nie wnosi NIC do sprawy . nie wpływa to też w żaden sposób na pracę świetlówki ani nie ulepsza jej parametrów.
TELAM - i wszystko jasne :D
Avatar użytkownika
toomm40
 
Posty: 5021
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 18 listopada 2011, 23:38
Lokalizacja: Poznań

Re: Ekrany w świetlówkach

Postprzez Lampka » 12 listopada 2014, 20:39

Do samego działania rzeczywiście nic nie wnoszą, jedynie zmieniają wygląd okopceń (zazwyczaj).
Jeśli chodzi o Osram, to serie rur T8, produkowanych między 1996, a 1998 rokiem, miały widoczny problem z tym. Rury z tego czasu nabywały mniej więcej takie okopcenia, w trakcie normalnej pracy na magnetykach (choć mimo tego były trwałe, jak wcześniejsze serie). Po tym od razu można było poznać, że dany osramek jest z tego okresu. Okopcenie od strony nadruku było wyraźniejsze i miało prawie czarny kolor, gdy lampa nie świeciła (pewnie cieńsza warstwa luminoforu). Wcześniejsze Osramy nie ciemniały w trakcie działania aż tak wyraźnie, podobnie późniejsze.
Niemniej w ogólnych sytuacjach, kwestia okopceń i ich powstawania często jest indywidualną sprawą danej świetlówki i w jednych egzemplarzach rur okopcenia powstają duże, a w innych prawie wcale (dotyczy do nawet pracy z zapłonem na zimno).
Kolekcjoner i poszukiwacz starych opraw i źródeł światła
Avatar użytkownika
Lampka
 
Posty: 6552
Zdjęcia: 14
Dołączył(a): 16 sierpnia 2011, 21:59
Lokalizacja: Gliwice

Re: Ekrany w świetlówkach

Postprzez LUMILUXDELUXE » 9 marca 2016, 10:20

Na amerykańskim odpowiedniku naszego forum wyczytałem, że te świetlówki, które mają jeden ekran (np. Polamp Warszawa), mają go po to, aby ułatwić zapłon w niskich temperaturach oraz w układach innych niż dławik indukcyjny. Ekran daje się po to by nieco zmniejszyć zaczernienie. Zwróćcie uwagę na to, że jeśli ekranu nie ma, to w zaczernieniach, dokładnie naprzeciwko mocowań elektrod, powstają dziury w luminoforze, przez które widać wnętrze świetlówki - a to producenci uznają za bardzo szpecące. W obecności ekranów tego problemu nie ma.
A w ogóle nowoczesne świetlówki dużo szybciej się zaczerniają, bo oprócz emitera, mają pokryte elektrody czymś innym - jakimś pyłem, wydaje mi się, że dają to po to, żeby opóźnić fizyczną utratę emitera ze skrętek.
I jeszcze jedna rzecz, którą wyczytałem na amerykańskim forum - podobno w obecności ekranów, część emitera wraca na skrętkę po rozgrzaniu lampy - więc to teoretycznie zwiększa odporność świetlówki na częste włączanie
LUMILUXDELUXE
 
Posty: 468
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 1 stycznia 2009, 13:06

Re: Ekrany w świetlówkach

Postprzez daylight » 9 marca 2016, 10:48

No ładnie, piękne teorie; ale żeby było estetycznie, to ekrany musiałyby być na jednej jak i drugiej elektrodzie. Tymczasem producenci umieszczają je zwykle tylko na jednej.

Miałoby to sens tylko i wyłącznie przy pracy z prądem jednokierunkowym, np w układzie przetwornicy dwutaktowej - wtedy dołączając lampę we właściwą stronę można by choć trochę ograniczyć negatywne (wręcz wybitnie szpetne) efekty takiej konfiguracji.
daylight
 

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Świetlówki liniowe i kompaktowe

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości