Strona 1 z 2

Przeciążona lampa rtęciowa

PostNapisane: 19 maja 2011, 18:11
przez amisiek
W kilku wątkach, m.in. tu, widziałem posty na temat przeciążonej lampy rtęciowej, na przykład odpalanie LRF 250W na STS-400. Michał widział LRFa 250tke pracującego na stateczniku 400W przez prawie trzy lata, z kolei chińskie 250W wiszą tydzień i padają w tych samych warunkach. Jak to jest z tym przeciążaniem LRFa? Czy naprawdę sporo mocniej świeci?

Re: Przeciążona lampa rtęciowa

PostNapisane: 19 maja 2011, 22:14
przez bartek380V
Nie znalazlem ch -tyki takiej lampy w takich warunkach ale najlepiej byloby pomierzyc luksomierzem ile wiecej swiatla daje, napewno strasznie sie grzeje. :(

Re: Przeciążona lampa rtęciowa

PostNapisane: 20 maja 2011, 10:22
przez andrzejlisek
Zapewne temperatura jarznika i elektrod jest wyższa i to, czy lampa poświeci tydzień, czy 3 lata zależy od tego, czy jarznik wytrzyma takie obciążenie, a wytrzymałość zależy od jakości jego wykonania. To tylko mój domysł, ale wydaje się być sensowny.

Re: Przeciążona lampa rtęciowa

PostNapisane: 21 maja 2011, 22:43
przez bartek380V
Wszystko to prawda, ja mysle ze zmienia sie tez jej sprawnosc i temperatura barwowa.

Re: Przeciążona lampa rtęciowa

PostNapisane: 21 maja 2011, 22:44
przez amisiek
A może ktoś się pokusi o porównanie jak to świeci?

Re: Przeciążona lampa rtęciowa

PostNapisane: 27 listopada 2011, 20:41
przez Lampka
Ja widywałem nieraz też w drugą stronę - LRF-400w w oprawach dla 250. Albo LRFy w oprawach dla lamp sodowych.

Re: Przeciążona lampa rtęciowa

PostNapisane: 27 listopada 2011, 21:21
przez mariano
Ja dostałem LRF-a 125, a że nie mam statecznika 125W do niego, to sprawdziłem czy świeci na 250W który mam. No to zaświecił, bardzo szybko doszedł do pełnego strumienia (ok. 1 min.) i zauważalnie świecił duzo mocniej, ale zaraz zgasiłem bo nie chciałem go załatwić. Następnym razem zapaliłem go z podłączonym watomierzem bo chciałem sprawdzic jego moc to wyniosła w granicach 230 W. A statecznik wygenerował dla niego ponad 2A prądu. Więc wynika, że statecznik generuje moc dla 125 tki jak dla 250 tki.

Lampka napisał(a):Ja widywałem nieraz też w drugą stronę - LRF-400w w oprawach dla 250. Albo LRFy w oprawach dla lamp sodowych.


U mnie w gminie jak wymieniają spalone sodówki w oprawach to też zdarza się, że wkręcają 250W LRF do 150 Watowych opraw sodowych. Świeci zauważalnie słabiej niz gdyby była w oryginalnej oprawie. Taka 250 tka przecież pracuje na 1,8A. Tylko nie wiem czy odpinają układ zapłonowy, domyślam się, że mógłby uszkodzić LRF-a

Re: Przeciążona lampa rtęciowa

PostNapisane: 27 listopada 2011, 21:42
przez Michal
mariano napisał(a):Ja dostałem LRF-a 125, a że nie mam statecznika 125W do niego, to sprawdziłem czy świeci na 250W który mam. No to zaświecił, bardzo szybko doszedł do pełnego strumienia (ok. 1 min.) i zauważalnie świecił duzo mocniej, ale zaraz zgasiłem bo nie chciałem go załatwić. Następnym razem zapaliłem go z podłączonym watomierzem bo chciałem sprawdzic jego moc to wyniosła w granicach 230 W. A statecznik wygenerował dla niego ponad 2A prądu. Więc wynika, że statecznik generuje moc dla 125 tki jak dla 250 tki.

Lampka napisał(a):Ja widywałem nieraz też w drugą stronę - LRF-400w w oprawach dla 250. Albo LRFy w oprawach dla lamp sodowych.


U mnie w gminie jak wymieniają spalone sodówki w oprawach to też zdarza się, że wkręcają 250W LRF do 150 Watowych opraw sodowych. Świeci zauważalnie słabiej niz gdyby była w oryginalnej oprawie. Taka 250 tka przecież pracuje na 1,8A. Tylko nie wiem czy odpinają układ zapłonowy, domyślam się, że mógłby uszkodzić LRF-a


Nie odpinają,bo jest uszkodzony i nie chce się wymieniać układu dlatego wkręcają LRF.Za takie coś monterzy powinni dostawać po premii ;)

Re: Przeciążona lampa rtęciowa

PostNapisane: 27 listopada 2011, 21:59
przez trojmiejski
Wejście do klatki mojego bloku oświetla LRF w Stradzie OUS 250.

Re: Przeciążona lampa rtęciowa

PostNapisane: 27 listopada 2011, 22:43
przez mariano
Michal napisał(a):
mariano napisał(a):Ja dostałem LRF-a 125, a że nie mam statecznika 125W do niego, to sprawdziłem czy świeci na 250W który mam. No to zaświecił, bardzo szybko doszedł do pełnego strumienia (ok. 1 min.) i zauważalnie świecił duzo mocniej, ale zaraz zgasiłem bo nie chciałem go załatwić. Następnym razem zapaliłem go z podłączonym watomierzem bo chciałem sprawdzic jego moc to wyniosła w granicach 230 W. A statecznik wygenerował dla niego ponad 2A prądu. Więc wynika, że statecznik generuje moc dla 125 tki jak dla 250 tki.

Lampka napisał(a):Ja widywałem nieraz też w drugą stronę - LRF-400w w oprawach dla 250. Albo LRFy w oprawach dla lamp sodowych.


U mnie w gminie jak wymieniają spalone sodówki w oprawach to też zdarza się, że wkręcają 250W LRF do 150 Watowych opraw sodowych. Świeci zauważalnie słabiej niz gdyby była w oryginalnej oprawie. Taka 250 tka przecież pracuje na 1,8A. Tylko nie wiem czy odpinają układ zapłonowy, domyślam się, że mógłby uszkodzić LRF-a


Nie odpinają,bo jest uszkodzony i nie chce się wymieniać układu dlatego wkręcają LRF.Za takie coś monterzy powinni dostawać po premii ;)


Nie sądzę, że to były uszkodzone uklady zapłonowe bowiem wcześniej te sodówki cyklicznie gasły co odpowiada ich końcu żywotowi. Był to krótki okres kiedy to tylko rtęciówki wkręcali, po tym okresie aż do tej pory znów wymieniają na sodówki. Myślę, że w tym okresie nie dostali przydziału sodówek, to wkręcali rtęciówki bo tylko takie mieli. Dla przykładu elektryk, który tam pracuje mówił, że jak wymieniają liczniki energii, to jak dostaną elektoniczne to montują elektroniczne, ale jak mają przydział na z liczydlem analogowym to montują te właśnie, dlatego wnioskuje, że z wkręcaniem LRF-ów też tak mogło być