Strona 1 z 3

Żywotność lamp sodowych

PostNapisane: 25 czerwca 2007, 16:15
przez mirek
Witam serdecznie :!:

W przypadku lamp rtęciowych stadium żywota lampy możemy mniej więcej dokładnie określić "na oko" patrząc na barwę i strumień świetlny (lampy "zielenieją" a strumień spada). W przypadku lamp sodowych jest trochę gorzej.

Pytanie pierwsze: czy regularne zaświecanie się i gaśnięcie oraz zmiana barwy na bardziej zbliżoną do barwy rtęciówki to jedyne objawy końca żywota lampy sodowej :?:

Pytanie drugie: W mojej okolicy w roku 1998 założono oprawy WSL-810. Znam parę przypadków awarii lamp, w tym niektóre ściśle powiązane były z "wypłynięciem" statecznika. W oprawach wiszących na mojej ulicy nie przypominam sobie ani awarii ani wymiany lamp. Czy jest możliwe, że lampa sodowa wytrzymała 9 lat regularnego świecenia (w Krakowie oprawy świecą zawsze i to dość długo) :?:

Re: Żywotność lamp sodowych

PostNapisane: 25 czerwca 2007, 16:28
przez neon44
mirek napisał(a):W oprawach wiszących na mojej ulicy nie przypominam sobie ani awarii ani wymiany lamp. Czy jest możliwe, że lampa sodowa wytrzymała 9 lat regularnego świecenia (w Krakowie oprawy świecą zawsze i to dość długo) :?:


Ja mam podobne spostrzeżenia co do lamp rtęciowych po 1998 roku. Wygląda na to jakby nie były wymieniane do 2006 roku a ten spadek strumienia świetlnego LRFów jest w przypadku dzisiejszych rtęciówek mocno przesadzony

Re: Żywotność lamp sodowych

PostNapisane: 25 czerwca 2007, 21:08
przez pekaes
Ja widziałem gasnącą lampę sodową (WLS lub WLSP) w STRADZIE. lampa ta czasami (nie zawsze) gasła zaraz po rozgrzaniu, chociaż nie wiem czy to nie z powodu np. uszkodzonego statecznika.

Re: Żywotność lamp sodowych

PostNapisane: 25 czerwca 2007, 21:50
przez KaszeL
Neon, to prawie 8 lat. Jakoś mi się nie chce wierzyć, żeby rtęciówki które mają najczęściej cykl wymiany 3-letni, wytrzymały aż tyle. Zakładając 8h dziennie, to jest ponad 23000h

Re: Żywotność lamp sodowych

PostNapisane: 25 czerwca 2007, 23:05
przez CDM
ale takie długowieczne lampy się zdarzaja, do niedawna (gdy jeszcze w Poznaniu były rtęciówki) można było spotkać LRF jeszcze świecący , np. z 82 roku, miałem kiedyś taki eksponat z 73 roku, jaszcze świecila! tak samo, kiedys często WLSy wytrzymywały dużo więcej, niż przewidywały to normy, niedawno miałem w ręce zdemontowaną WLS 400 z 88 roku, co prawda już zdychajacą, ale jednak działała!! Gaśnięcie lampy w czasie, gdy napięcie cały czas jest podane, jest w 80 procentach wynikiem wyeksploatowanego żródłą, tylko w niewielkim procencie powodem tego jest dlawik. Przyczyną moze być już tez wspomniany sabotaż, czyli np wkręcenie do oprawy 400watowej lampy 250, ma wtedy prawo gasnąć

Re: Żywotność lamp sodowych

PostNapisane: 25 czerwca 2007, 23:12
przez CDM
mirek napisał(a): czy regularne zaświecanie się i gaśnięcie oraz zmiana barwy na bardziej zbliżoną do barwy rtęciówki to jedyne objawy końca żywota lampy sodowej :?:

są to objawy wyczerpania żródła, może jednak się zdarzyć, że świeci ono nierównym struniemiem, przygasa i rozświeca się, czasem takim znakiem może byc coraz mocniejszy spadek strumienia świetlnego , lampa powoli zaczyna świecic na czerwono

Re: Żywotność lamp sodowych

PostNapisane: 26 czerwca 2007, 12:17
przez andrzejlisek
Czy żywotność podawana przez producentów jest średnim czasem do przepalenia lampy, czy do obniżenia się strumienia do ok. 80-90%?

Re: Żywotność lamp sodowych

PostNapisane: 26 czerwca 2007, 12:48
przez mirek
andrzejlisek napisał(a):Czy żywotność podawana przez producentów jest średnim czasem do przepalenia lampy, czy do obniżenia się strumienia do ok. 80-90%?

Raczej ta pierwsza wersja. Jeśli by liczono w drugi opisany przez Ciebie sposób lampy rtęciowe miałyby żywotność znamionową rzędu 1000-4000 h (wystarczy spojrzeć na wykres utraty strumienia świetlnego: http://www.prismaecat.lighting.philips.com/ecat/Pages/FileDownload.aspx?filname=/LMP%20Ind_Fam/HPL/LDLM3_HPL_0001.GIF)

Re: Żywotność lamp sodowych

PostNapisane: 26 czerwca 2007, 15:44
przez KaszeL
Ja myślę, że to zależy raczej od producenta. Z tego co widziałem, najczęściej jest to czas do którego gaśnie 50% źródeł. Oczywiście zdarzają się takie, które gasną wcześniej i później. Osłabienie strumienia w czasie życia lampy jest podawane, ale najczęściej nie decyduje o żywotności.

Re: Żywotność lamp sodowych

PostNapisane: 26 czerwca 2007, 19:08
przez andrzejlisek
KaszeL napisał(a):Ja myślę, że to zależy raczej od producenta. Z tego co widziałem, najczęściej jest to czas do którego gaśnie 50% źródeł. Oczywiście zdarzają się takie, które gasną wcześniej i później. Osłabienie strumienia w czasie życia lampy jest podawane, ale najczęściej nie decyduje o żywotności.


Nie wiem, co Wy myślicie, ale moim zdaniem jest istotny czas do obniżenia się strumienia do 80-90%. Potem lampa jest, co prawda technicznie sprawna, ale bezużyteczna, bo bardzo słabo oświetla i wtedy i tak trzeba wymienić na nową.

A czy jest możliwe, że jak się projektuje oświetlenie to właśnie z tego powodu daje się nadmiar który opisałem poniżej?
Na przykład chcemy zrobić oświetlenie lampami rtęciowymi o natężeniu minimum 1000 luksów. Projektujemy układ opraw taki, że otrzymamy natężenie minimum 1500 luksów i wdrażamy taki system. W miarę upływu czasu jak struień świetlny lamp obniży się do 70-80% to i tak będziemy mieć te 1000 luksów, zgodnie z założeniem.

Jeżeli tak to wtedy użyteczny czas użytkowania lampy się wydłuża.