www.lighting-gallery.pl

Na stronie MyzLab:
http://www.myzlab.pl/elektronika/przetwornica/
jest schemat prostej przetwornicy. W tekście jest napisane, że można ją jeszcze uprościć. Najważniejsze elementy to:
- generator przebiegu prostokątnego z "duty cycle" równym 50%
- dwa tranzystory mocy
- dobry transformator podwójny 230v->9v

Na starym forum (czyli http://www.lighting.pl) była wzmianka o zasilaniu lampy napięciem stałym 12V.
Wiem, że można generować przebieg częstotliwości dużo wyższej, wtedy można stosować dławik małej indukcyjności.
Czy można przyłożyć na lampę natężenie (nie napięcie) stałe o wartości odpowiadającej mocy lampy?
Lampa rtęciowa ma to do siebie, że nie potrzeba układu dającego wysokie napięcie w celu wykonania zapłonu - wystarczy przyłożyć napięcie sieciowe.

Jak najlepiej taką przetwornicę wykonać?

Projekt bardzo ciekawy. Mi osobiście marzy się latarka zbudowana na bazie 35W metalohalogenka. Ostatecznie lamp xenonowych używanych w samochodach.

KaszeL napisał(a):Projekt bardzo ciekawy. Mi osobiście marzy się latarka zbudowana na bazie 35W metalohalogenka. Ostatecznie lamp xenonowych używanych w samochodach.

A lampy ksenonowe samochodowe to przecież nic innego jak metalohalogenki. Różnią się tylko gazem zapłonowym.

mirek napisał(a):

KaszeL napisał(a):Projekt bardzo ciekawy. Mi osobiście marzy się latarka zbudowana na bazie 35W metalohalogenka. Ostatecznie lamp xenonowych używanych w samochodach.

A lampy ksenonowe samochodowe to przecież nic innego jak metalohalogenki. Różnią się tylko gazem zapłonowym.

Ciekawe czemu nie robi się takich lamp do powszechnego użytku? Czas zapłonu takiej lampy jest znacznie krótszy.

mirek napisał(a):A lampy ksenonowe samochodowe to przecież nic innego jak metalohalogenki. Różnią się tylko gazem zapłonowym.

Wiem, choć w tym przypadku to nie ma znaczenia. Ważne jest, że wymagają specjalnych wysokonapięciowych układów zapłonowych (do 35kV) i przez to są bardzo niebezpieczne.

DocBrown napisał(a):Także jestem zainteresowany zasilaniem LRF125W z aku samochodowego 12V, próbowałem już wykonać przetwornicę taką, jak do samochodowego wzmaka mocy, z tym, że zamiast 30V po stronie wtórnej trafa miało być 220V, przetworka chwilę działała, podłączyłem do niej na próbę zwykłą żarówkę 220V/15W, żarówka świeciła pełną mocą, chciałem podłączyć mocniejszą, ale nie zdążyłem, bo przetwornica przestała pracować i do dziś nie udało mi się znaleźć przyczyny niedziałania przetwornicy

Czy jest możliwe, że przeciążyłeś jakiś element (dałeś element za małej mocy) lub przepaliło się trafo?

Czy łatwiej jest zbudować taką przetwornicę od podstaw, czy przerobić przetwornicę do zasilania świetlówek?

Ja podłączyłem metalohalogenka 35W do przetwornicy WN na 2 tranzystorach mocy. Po kilku minutach lampa świaciła ładnym zielonkawym światłem. Może z 30% mocy.
Trzeba tylko zmodyfikowac uzwojenie wórne trafa, żeby dawało mniejsze napięcie a większy prąd.
Bo po ponownym właczeniu o mało co łuk elektryczny nie rozwalił jarznika lampy.

Jeśli chodzi o lampy MH, to są specjalne układy na bazie których można całkiem prosto zbudować elektroniczny układ zapłonowy.