Ten temat to właściwie zasadnicze pytanie do Was wszystkich. Pytałem już o tą sprawę Whitesa, ale postanowiłem spytać również Was bo możliwe że ktoś już się z taką sytuacją spotkał.
Otóż przy odpalaniu mojej nowej rtęciówki 80W Tesla na dwóch równolegle połączonych ze sobą statecznikach 40W, niecierpliwi mnie zachowanie lampy. Zaczyna migać (może początek nie jest taki zły) tak jak się powinna odpalać ale po jakimś czasie (gdy zaprzestanie migać) różowieje (wręcz czerwienieje) po jakimś czasie widoczny jest jarznik, i w pewnym momencie (tylko odrobine mocniej zaświecając sie) przechodzi w słaby odcień foletowy- i tak cały czas świeci. Przebieg przemian wymienionych przeze mnie powyżej trwa ok. 4/5 min.
I tu narzuca się to nieszczęsne pytanie:
-czy lampa jest już "wydojona"?
-czy może poprostu nie chce się jej pracować?
Drugi przykład pytania brzmi głupio, ale innego nie znalazłem.
Czekam na odpowiedź- co z tym wszystkim jest nie tak. (w razie solidnego zapotrzebowania graficznego prześle foty)