Strona 5 z 5

Re: Lampy wyładowcze używane w laboratorium

PostNapisane: 16 listopada 2019, 03:23
przez trojmiejski
Generalnie taka lampa UV podlega zużyciu jak inne świetlówki (nawet jest lepiej gdyż nie dotyczy problem degradacji luminoforu) i po wyrobieniu 8000h nie powinno być dużej różnicy względem nówki. Jeśli w szpitalach funkcjonuje taki system to raczej jako dupochron żeby nie zdarzyła się sytuacja, że w trakcie całonocnego świecenia nagle zdechnie. W moim laboratorium badawczym nikt nie kontroluje stanu żywotności takich lamp, póki świeci problemu nie ma. Poza tym te do sterylizacji całych laboratoriów nie są regularnie używane, nie pracuję z niebezpiecznymi organizmami wobec których trzeba taki sposób sterylizacji regularnie stosować. Właśnie lampy są uruchamiane wtedy gdy badane organizmy zacznie niepożądanie zabijać jakiś syf przyniesiony z powietrza z zewnątrz i trzeba dokonać na tyle dokładnej sterylizacji żeby tego syfu się pozbyć. W tej komorze w której jest ta świetlówka ze zdjęć powyżej to jest ona używana częściej i chyba jest timer zliczający godziny pracy. Ciekawe jest też to, że spotkałem się z lampami 15W i 30W, zaś UVki 55W HO (długość ta sama co 30W) znam tylko z katalogów? Ktoś spotkał kiedykolwiek wersję 55W?

Co do wyższości takich lamp nad LEDami, wystarczy przykład tej komory gdzie do sterylizacji jest taka lampa 30W zaś oświetlenie wnętrza komory w zakresie widzialnym jest zrobione na diodach właśnie.

PostNapisane: 16 listopada 2019, 05:27
przez Farel03
A co się w takiej lampie właściwie zużywa, że równo po 8k godzin jest do wywalenia ?

Rozumiałbym jeszcze taką do naświetlania noworodków z żółtaczką albo dla osób z innymi chorobami (degradacja luminoforu--> spectrum inne), ale UVka do dezynfekcji ? Aż dziwne

Re: Lampy wyładowcze używane w laboratorium

PostNapisane: 16 listopada 2019, 12:48
przez trojmiejski
Mnie się wydaje, że to tylko zabezpieczenie żeby była pewność, że lampa uruchomiona na noc faktycznie tę noc prześwieciła, a nie zaczęła mrugać. Spadek strumienia po 8000h będzie bardzo niewielki. Oczywiście mogę się mylić.

Re: Lampy wyładowcze używane w laboratorium

PostNapisane: 16 listopada 2019, 15:16
przez KaszeL
Gismot napisał(a):Z tego co pamiętam to czas pracy lampy bakteriobójczej np. szpitalach, itp. jest rejestrowany (za pomocą licznika lub tradycyjnie w zeszycie).
Po osiągnięciu maksymalnej ilości godzin pracy (np. 8000h) promiennik idzie do wymiany, ale przecież na żywotność w dużym stopniu wpływa układ zasilający (np. start na ciepło, zimno, itp). Jak to wygląda w praktyce?


Generalnie te lampy jeśli już, to używane są w idealnych warunkach. Tj jeden start na wiele godzin pracy. Dlatego raczej nie ma znaczącego wpływu układu zasilającego na trwałość. Świetlówki zużywają się głównie od częstego zapłonu, szczególnie na zimno. Większość lamp jakie ja widziałem, miały klasyczny układ zapłony. Dławik i starter. Jeśli chodzi o wymianę lamp, to zwyczajnie spada im emisja UV-C z czasem i pomimo, że taka lampa nadal "świeci" to może nie spełniać już swojego pierwotnego zadania. Trzeba by zobaczyć w katalogach producentów jak wygląda emisja po tych 8k h.

PostNapisane: 16 listopada 2019, 15:56
przez Farel03
Też takie lampy spotykałem zasilane z klasyki. A stosowanie zimnego startu do takiej rury kosztującej conajmniej 50zł to głupota

Rura Philipsa ma podaną żywotność 9000h i opisane, że przez ten czas straci 10% emisii UV (depreciation at usefull lifetime - domyślam się, że o to chodzi)

Re: Lampy wyładowcze używane w laboratorium

PostNapisane: 16 listopada 2019, 17:05
przez KaszeL
Depreciation w dosłownym tłumaczeniu to amortyzacja, ale tutaj chodzi dokładnie o to co myślisz. Swoją drogą, to bardzo dziwne, że strata emisji jest tylko 10% po 9000h. Spodziewałem się 30-40%. W takim razie nie rozumiem dlaczego te lampy są wymieniane tak szybko. Czy po 9000h spadek emisji jest już jakiś dramatycznie większy?

Re: Lampy wyładowcze używane w laboratorium

PostNapisane: 16 listopada 2019, 20:00
przez Gismot
Taką informację uzyskałem od konserwatora,

KaszeL napisał(a): Trzeba by zobaczyć w katalogach producentów jak wygląda emisja po tych 8k h.

Dostępne katalogi w sieci są dosyć okrojone,

Dla świetlówek T8 PHILIPS TUV 30W, żywotność: 8000 h, Spadek emisji po 5000 h: 15%

W nowszych jest podana żywotność 9000h,

Re: Lampy wyładowcze używane w laboratorium

PostNapisane: 28 maja 2021, 18:29
przez trojmiejski
Taki mały eksperyment, porównanie emisji spektralnej sodówki w świetle widzialnymi i podczerwieni (720nm):
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Przy okazji, timelapse z rozruchu:


Re: Lampy wyładowcze używane w laboratorium

PostNapisane: 19 lipca 2022, 07:25
przez trojmiejski
Nowszy timelapse wykonany innym telefonem: