www.lighting-gallery.pl

Super wykresy ,kiedys własnie pisałem na ten temat zeby zbadac ch-tyki róznych lamp i temat został wreszcie profesjonalnie opracowany. Jedna sprawa moc lampy powinna byc w Watach. Podawanie woltoamperów [ VA ] w tym przypadku chrakterystyk lamp nie ma sensu i jest mylące . Jesli pojawia sie jednostka VA to koniecznie trzeba podac cosinus fi a wiadomo ze lampa z grubsza to nieliniowy rezystor czyli cosinus fi zblizony do 1 . Producenci tez podaja wszedzie moc lampy w Watach [ W ] .

Niestety ale pomiary robione są Voltomierzem i Amperomierzem więc jedyna możliwość obliczenia mocy to obliczenie mocy pozornej Volt razy Amper co daje w efekcie VoltoAmper czyli VA.
Co innego gdybym miał Watomierz, wtedy by był też pomiar mocy lampy

No tak ale jesli jarznik jest ,,rezystorem ,, i jego impedancja jest w tym przypadku równa rezystancji bo jarznik nie ma charakteru pojemnsciowo-rezystancyjnego ani rezystancyjno-indukcyjnego to taki element ma cosinus fi zblizony do 1 lub poprostu 1 to napiecie zmierzone na jarzniku pomnożone razy jego prąd to nic innego jak moc czynna wydzielona (pobrana) na rezystorze - jarzniku. . Wzor na moc czynna w tym przypadku to ; P= U x I x cos fi . cos fi dla rezystorów jest bliski 1 . W odniesieniu do ch-tyk lamp mozna smiało uzywac jednostki [W] a nie [VA] .

Tak, ale w obwodzie masz przesunięcie prądu i napięcia spowodowane przez statecznik. Bez watomierza, który posiada skrzyżowane cewki prądową i napięciową, nie można łatwo zmierzyć mocy rzeczywiście odkładanej na lampie. Cos fi nie znamy, bo przesunięcie napięcie-prąd się zmienia. Gdyby było stałe i cos fi bliski jedności, byłoby prościej, wtedy wystarczyłoby zmierzyć napięcie i natężenie na zasilaniu.

Dlatego zaczynam poszukiwania LW-1 na allegro

Bartek380V, nie myl. Już raz koledzy popełnili taką wpadkę, za którą na laboratorium z miernictwa na wejściówce dostali by pałę. Pomiar mocy czynnej na lampie wykonasz jedynie watomierzem. Watomierz jest też niezbędny do wyznaczenia samego cos fi, jeżeli nie dysponujemy miernikiem cos fi.

Elektroservice napisał(a):Dlatego zaczynam poszukiwania LW-1 na allegro

Nie poszukuj, po prostu kup

No właśnie - jedyny prawidłowy sposób to pomiar watomierzem wpiętym cewką napięciową równolegle do lampy i cewką prądową w szereg z lampą. Cos fi nie jest tutaj chyba zbyt interesującym parametrem
Niestety obecnie na allegro jest tylko jeden LW-1 i to jeszcze z beznadziejnymi zakresami prądowymi, o LF-1 to już nawet nie wspominam bo to jest bardzo rzadki miernik

MRP200 napisał(a):Bartek380V, nie myl. Już raz koledzy popełnili taką wpadkę, za którą na laboratorium z miernictwa na wejściówce dostali by pałę. Pomiar mocy czynnej na lampie wykonasz jedynie watomierzem. Watomierz jest też niezbędny do wyznaczenia samego cos fi, jeżeli nie dysponujemy miernikiem cos fi.

Zaraz coś mi tu nie gra rozumiem że spadku napięcia na stateczniku nie można sumować ze spadkiem na lampie bo nie wyjdzie nap. zasilania, bo statecznik to głownie indukcja to w tym była wpadka, ale lampa to typowy opornik i w tym przypadku można wyliczyć moc z iloczynu spadku nap. i natężenia co zresztą zgadza się z mocą na watomierzu (pomijawszy sprawność statecznika )więc wat jak najbardziej

Jest tylko jeden sposób aby to sprawdzić - watomierz
Niestety na allegro jest obecnie tylko jedna sztuka LW-1 i to na dodatek z kijowymi zakresami prądowymi (0,5/1A)