Co można użyć zamiast TUZa ?

Lampy rtęciowe, sodowe, metalohalogenkowe

Co można użyć zamiast TUZa ?

Postprzez keleris » 7 listopada 2007, 18:26

Witam, posiadam przetwornicę od samochodowych xenonów, która daje na wyjściu około 20kV, mam też lampę WLS400W, ale niestety nie mam TUZa, a chciałbym ją odpalić i zobaczyć jak świeci, czy mógłbym użyć przetwornicy od xenonów do uruchomienia takiej lampy ??
Podłączyłbym ją równolegle do lampy, włączonej w układ zasilania taki jak do LRFó, czyli lampa w szereg z dławikiem, a równolegle do lampy przetwornica od xenonów.
Zapalanie lampy przebiegałoby mniej więcej tak:
1. Włączam zasilanie obwodu lampy (220V)
2. Uruchamiam na chwilę przetwornicę od xenonów, by spowodować zapłon lampy.
3. Gdy lampa już zapali, to odłączam zasilanie przetwornicy, lampa po zapłonie pracuje już dalej na samym stateczniku
Ostatnio edytowano 9 listopada 2007, 08:12 przez keleris, łącznie edytowano 1 raz
keleris
 

Re: Użycie przetwornicy od samochodowych xenonów zamiast TUZa...

Postprzez KaszeL » 7 listopada 2007, 20:51

To chyba nie najlepszy pomysł. Podłączona równolegle przetwornica przed zapłonem lampy dostanie na wyjście napięcie 220V z sieci. Co zapewne ją uszkodzi.
Uwaga zły, zły admin. W razie problemów szukaj pomocy u dobrego -> neon44
Avatar użytkownika
KaszeL
Site Admin
 
Posty: 8660
Zdjęcia: 534
Dołączył(a): 3 czerwca 2007, 14:57
Lokalizacja: Poznań

Re: Użycie przetwornicy od samochodowych xenonów zamiast TUZa...

Postprzez keleris » 7 listopada 2007, 21:35

Tak, wiem, że dostanie ona na wyjściu 220V z sieci, ale z tego co zauważyłem, to ta przetwornica ma trafo na wyjściu, więc uzwojenie wtrórne ma dość duży opór i nie powinno sie uszkodzić, chociaż moge się mylić :|
keleris
 

Re: Użycie przetwornicy od samochodowych xenonów zamiast TUZa...

Postprzez andrzejlisek » 7 listopada 2007, 22:04

Spróbuj czegoś takiego (bez użycia przetwornicy):

Zmontuj układ tak, jak lampę rtęciową, czyli statecznik bez TUZ szeregowo z lampą. Jednak przy lampie odizoluj kawałek przewodów tak, żebyś mógł zwierać elektrody lampy. Te "styki" powinny by przy samej lampie, a przewód od dławika do lampy możliwie najkrótszy.

Podłączasz całość do prądu. Zwierasz na 1-3 sekundy elektrody lampy (bezpiecznik na pewno nie wywali), następnie rozwierasz. Jeżeli nie nastąpi zapłon lampy, czynność należy powtórzyć. Jeżeli po kilku-kilkunastu próbach nie uda się odpalić lampy, to znaczy, że w ten sposób się nie da. Tutaj wykorzystuje się zjawisko magazynowania energii w dławiku. W momencie otwarcia obwodu dławik daje impuls wysokonapięciowy.
Avatar użytkownika
andrzejlisek
 
Posty: 1865
Zdjęcia: 96
Dołączył(a): 7 czerwca 2007, 20:48

Re: Użycie przetwornicy od samochodowych xenonów zamiast TUZa...

Postprzez keleris » 8 listopada 2007, 16:21

Próbowałem i poza potężną iskrą w przełączniku nic więcej nie udało mi się uzyskać :twisted:
keleris
 

Re: Użycie przetwornicy od samochodowych xenonów zamiast TUZa...

Postprzez swietlik » 8 listopada 2007, 18:02

Zwieranie to nie najlepszy sposób :|(efekt marny -sodówka i LRJ mi nawet nie błysnął). Na stateczniku 400W dodatkowo wywalało mi esa B16 przy częstym zwieraniu :!: . Lepiej zastosuj zapłonnik od świetlówki :D zwykła sodówka startuje bez problemu.
Żeby styki zaplonnika się nie spiekły proponuję zrobic tak:
Statecznik 400W od sodówki i od dławik do 40W świetlówki połączony w odpowiednim układzie z zapłonnikiem do świetlówek.
Chodzi o to żeby sodówka zapaliła się w obwodzie ze statecznikiem od świetlówek (przez zwarcie zapłonnika) i została przełączona bez przerwania zasilania na statecznik 400W. Przy odpowiednim połączeniu to jest możliwe ;) .
Zakład Energetyczny Poznań
Rejon Najwyższych Napięć
Avatar użytkownika
swietlik
 
Posty: 3012
Zdjęcia: 83
Dołączył(a): 4 czerwca 2007, 14:04
Lokalizacja: Poznań

Re: Użycie przetwornicy od samochodowych xenonów zamiast TUZa...

Postprzez keleris » 8 listopada 2007, 18:08

Można prosić o schemat ?? :mrgreen:
keleris
 

Re: Użycie przetwornicy od samochodowych xenonów zamiast TUZa...

Postprzez Bartek » 8 listopada 2007, 18:52

Jak odpalałem metalohalogenka "zwieraniem", to za pierwszym razem się udało zapalić. Gdy próbowałem drugi raz, to wywalało różnicówkę przy częstym zwieraniu :x :x :x
Wysokoprężne rtęciówki są dobre, bo są tanie i DOBRE
Bartek
 
Posty: 456
Zdjęcia: 10
Dołączył(a): 5 czerwca 2007, 13:57
Lokalizacja: Lubliniec

Re: Użycie przetwornicy od samochodowych xenonów zamiast TUZa...

Postprzez andrzejlisek » 8 listopada 2007, 22:13

swietlik napisał(a):Zwieranie to nie najlepszy sposób :|(efekt marny -sodówka i LRJ mi nawet nie błysnął). Na stateczniku 400W dodatkowo wywalało mi esa B16 przy częstym zwieraniu :!: . Lepiej zastosuj zapłonnik od świetlówki :D zwykła sodówka startuje bez problemu.


Właśnie z tego wywodzi się mój pomysł. Zapłonnik do świetlówki to właśnie taki zwieracz, który zamyka obwód, jak styki się nagrzeją i otwiera, jak styki ostygną.
Jednak zauważyłem, że w zapłonniku jest mały kondensator. Czy wysokie napięcie na lampie podczas zapłonu pochodzi z dławika, czy tego kondensatora?

Ja też byłbym zainteresowany schematem połączeń z dwoma dławikami.
Czy sodówka 400W z zapłonnikiem startuje bez problemu i za każdym razem?
Ostatnio edytowano 8 listopada 2007, 22:23 przez andrzejlisek, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
andrzejlisek
 
Posty: 1865
Zdjęcia: 96
Dołączył(a): 7 czerwca 2007, 20:48

Re: Użycie przetwornicy od samochodowych xenonów zamiast TUZa...

Postprzez keleris » 8 listopada 2007, 22:22

Narysuje schemat i zaraz zapodam :D
keleris
 

Następna strona

Powrót do Wysokoprężne lampy wyładowcze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości