HCI - różowe rozbłyski

[arw]

Hej.
Temat dotyczy lampek HCI-T 70W/942.
Wprawdzie nie chodzi o rozbłyski, tylko o chwilowe świecenie na różowo i przy tym zauważalne jaśniejsze świecenie. Czy to normalne?
Szczególnie, że zdarza się to nie tyle przy rozgrzewaniu, co podczas już długiej pracy, np. po 2...3h stałego swiecenia nagle światło zmienia kolor na różowy przez ok 2-3sek, mając wrażenie, że zaraz posypie się szkło

Do tej pory mialem do czynienia z lampkami CDM, tam blyskało TYLKO przy rozgrzewaniu i znacznie krócej rozblysk trwał.

[lukaszlbn]

Witam! Mam to samo i też za pierwszym razem myślałem gdzie się chować . Zauważyłem, że takie coś dotyczy tylko żarników kwarcowych nie ceramicznych - ale to może przypadek. Bo jeden mój kwarcowy tak się zachowuje, a drugi ceramiczny - świeci pięknie i nic się nie dzieje. Co to może być? moim zdaniem jakieś resztki soli które nie odparowały do końca z jakiejś przyczyny, nagle odparowywują i mamy to co mamy.

[MRP200]

Mam taką lampkę tj. HCI-T 70 W / 942 i też daje różowawe rozbłyski, ale tylko w trakcie rozgrzewania. Potem świeci stabilnie nawet przez kilka godzin. Wynika, że to niejako naturalne zjawisko. Gdyby faktycznie miał strzelić, to na kilka sekund przed zmienia wyraźnie barwę świecenia bardziej na pomarańczowo, tyle, że było to obserwowane na HCI-T odpowiednio przeciążonych.

[arw]

w trakcie rozgrzewania jest zrozumiałe, ale po 2 godzinach swiecenia znowu?

Sprobuje zmienic polozenie lampy, ale przeciez te lampy mogą pracowac w dowolnej? Czy moze mam trefne lampy?

[litak1]

Takie rozbłyski to normalna rzecz u mnie również występują. Lampa nawet przy długiej pracy i ustalonych parametrach (pełne rozgrzanie) pracuje w parze nasyconej czyli część soli pozostaje w stanie płynnym, w postaci ciekłej znajduje sobie miejsca najzimniejsze, czyli różne zakamarki, w przypadku HCI są to rurki doprowadzające elektrodę, i po pewnym czasie może taka kropelka wypłynąć na elektrodę i nagle gwałtownie odparować zmieniając kolor i jasność lampy. Jest to zupełnie bezpieczne, i nie powoduje zagrożenia eksplozji jarznika, gdyż różowy kolor nie pochodzi z przegrzania jarznika tylko ze zwiększonej emisji soli przy nagłym odparowaniu. Najczęściej zdarza się to w pionowym ustawieniu lampy a sól wypływa z górnej rurki za sprawą siły ciążenia. Można również to zauważyć przy potrząsaniu dowolnej lampy MH lub obróceniu jej, wtedy analogicznie płynna sól zmienia miejsce i część trafia w bardzo gorące miejsca następuje bardzo szybkie odparowanie i rozbłysk. Można zauważyć to również w lampie rtęciowej która jeszcze nie w pełni się rozgrzała, gdy się ją potrząśnie to rozbłyśnie (w tym przypadku paruje rtęć)

[arw]

dzieki serdeczne. Czyli nie ma stresu


Tak BTW, HCI 942 rządzą bezdyskusyjnie

[KaszeL]

Też mam takiego osrama w codziennej eksploatacji i też tak sobie od czasu do czasu pomiguje na różowo. Strasznie mnie to wpienia szczerze mówiąc :\

[amisiek]

Też mam, mi miga bardzo rzadko, ale być może dlatego, że nie ma pionowej pozycji pracy - jest zainstalowana ukośnie.

Tak BTW, HCI 942 rządzą bezdyskusyjnie

Bezdyskusyjnie. Przy większej mocy przydałoby się jeszcze 950 z tak dobrym Ra.

[arw]

Dokładnie też mam ukośnie do góry, druga oprawa jest skierowana prawie pionowo i tu znacznie rzadziej zauwazam rozbłyski - więc chyba nie ma reguły.
Początkowo myslalem, ze to wina stateczników, bo mialem Philipsa z polskiej produkcji, ale zmieniłem na Osram Powertronic i jest to samo.

PS. Wczesniej mialem jakieś trefne 150/942 i troche bylem nimi zrazony, bo miały różowo-fioletową poświatę.
Teraz mam 4x 70/942 i swieca wszystkie mlecznie biało. Nie znalazłem osoby której sie to swiatlo nie podobało, nawet przeciwnikom zimnego swietlowkowego swiatla