Od niedawna mam lampę sodową 70W z odpowiednim dławikiem. Zauważyłem rzecz następującą:
Jak się włączy lampę na kilka-kilkanaście sekund (np. celem sprawdzenia, czy wszystko działa), to po wyłączeniu końcówki jarznika się zaczerniły i nie było widać elektrod. Następnie, jak włączyłem tą samą lampę na kilka minut, żeby się rozgrzała do końca a potem wyłączyłem, to zaczernienie zniknęło i widać elektrody w jarzniku.
Czy to zaczernienie to był sód, który osadza sie na końcach jarznika zaraz po zapłonie?