Barwy światła

[rtęciówka]

Ja próbuje sobie skołować LRa, najlepiej 125W, wtedy wkręce go w miejsce HQL125W którym aktualnie oświetlam pokój

A nie będzie Ci przeszkadzał brak koloru czerwonego

[DocBrown]

Ten kolor jest mi niepotrzebny, zupełnie niepotrzebny, więc jego brak to żaden problem dla mnie

[CDM]

To ciekawe..Ja słyszałem,że światło chłodne ma stwarzac nastrój pracy, pobudza aktytwność, dlatego jest zalecane m.in w szkołach, wydaje mi się, że jakieś kombinacje ze światłem ciepłobiałym powodują zbytnie odprężenie, prowadzace w sumie do ospałości. Jestem zwolennikiem świetlówek, a tam, gdzie rtęciówka'ę męczyły koszmary, ja czułbym się jak ryba w wodzie.

[DocBrown]

Ty CDM dokładnie jak ja
Lubisz zimne światło, chyba Ty też jesteś rtęciowy wampir

[Paweł]

Lampy sodowe są bardzo dobrym źródłem światła: energooszczędne, o wysokiej skuteczności świetlnej i trwałe. Nic dziwnego że są tak masowo stosowane. Właściwie jedyną ich wadą jest barwa światła nie najlepiej oddająca barwy ale nie ma ona znaczenia np. na trasach szybkiego ruchu.
Nie możemy się cofać w rozwoju do rtęciówek, one powoli odchodzą do historii... Fakt, dziś przyjemnie i klimatycznie na ulicach bo jest ich mało ale kilkanaście lat temu większość z nas miała inne zdanie. Gdy królowała rtęć to wielkie wrażenie wywoływały pierwsze ulice oświetlone lampami sodowymi na których było szokująco jasno i świeciło światło o takiej fajnej barwie, prawie zbliżonej do słonecznego Kto z Was wtedy nie chciał aby tak oświetlono ulicę przy której mieszkaliście A jak już oświetlono no to narzekamy że za dużo tego pomarańczowego światła...
Teraz liczymy na metalohalogenki
WLS jest bardzo dobre ale też nie można w tym źródłem światła przesadzać np. nie nadają się do oświetlenia w miejscach gdzie w nocy powinna być zapewnione światło uwydatniające naturalne barwy np. starówki czy parki.

[neon44]

Na metalohalogenki postawił ostatnio Rybnik

Autor zdjęć Arbais z FORUM SCC

[CDM]

Ty CDM dokładnie jak ja
Lubisz zimne światło, chyba Ty też jesteś rtęciowy wampir

Może nie aż w takim stopniu, jak Ty, ale coś w tym jest

[CDM]

Paweł ma rację, rzeczywiście jest taki mechanizm w naszej świadomości, jeśli chodzi o odbiór sodówek po latach. Nawet cieszyn pisał, że kiedyś z ciekawością chodził ogladać nowe sodówki. Doceniam ich walory, jak wzrost bezpieczeństwa dzięki jasnemu światłu, rozpraszającemu nawet mgłę i ich ogólnie wysoką skuteczność, ale jakoś już mi się "przejadły" i trochę mnie denerwuje wszechobecna żółć. Nie wyobrazam sobie, gdyby na ulicach znów miały być rteciówki i to jeszcze w starych oprawach, które miały sprawnosć-powiedzmy-średnią, do tego wszystkiego jeszcze zieleniejące lampy po czasem nawet krótkim czasie użytkowania. Wydaje się,że faktycznie najlepszym kompromisem byłyby metalohalogenki i to też nie wszędzie. Rtęciówki mamy w parkach i mam nadzieje, że zawsze tam już będą.

[battery]

Coś wspaniałego te metalohalogenki. One są ideale po prostu. Z tej samej mocy więcej światła niż rtęciówki a i oprawy jakieś z sensem. Te fotki są robione z helikoptera? Bo z góry jakoś. Ja na klasyki patrzyłem niestety długo i mi sie po prostu znudziły. Gdzieś było foto z ciepłobiałymi MH na wsi gdzieś. Ma ktoś może?

[Krzysiek]

Swiecenie w domu rtęciówką to chyba jednak szaleństwo.

Ja próbuje sobie skołować LRa, najlepiej 125W, wtedy wkręce go w miejsce HQL125W którym aktualnie oświetlam pokój

LRa?, chcesz sobie zniszczyś wzrok?
Poczytajcie tutaj http://www.grodno.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=18&Itemid=5 "„Ciepłe białe światło (3000 K) ułatwia relaksację i poprawia ludzkie samopoczucie,
podczas gdy białe światło dnia (5600 K) stymuluje i pobudza organizm ludzki.”
Dr. S. Fleischer, ETH, Instytut Higieny i Fizjologii Pracy, Zurych"