Dokładnie, kondensatorek do wymiany, obsadzic PTC i świecić dalej. A co do źarowki to obawiam sie pęknięcia szkla pod wplywem temperatury. Ten zarnik prawie do niego dotyka.
Kolekcjoner i poszukiwacz starych opraw i źródeł światła
jakieś 5 dni temu zaczęła mi się przepalać rura Razno na strychu , zwykle przepalające się rury wywalam od razu , bo dla mnie z chwilą gdy zaczyna już migać jest bezwartosciowa i nie do użytku, nie bawie się w reanimowanie trupów tylko wywalam od razu w śmieci, tym razem pozostawiłem ją włączoną tak długo by się zamigała na śmierc chciałem zobaczyć jak długo jej to zajmie... i o niej zapomniałem dziś poszedłem zobaczyć co się z nią dzieje, przestała już migać i świeci bardzo słabo na efekcie prostownikowym w dodatku jeden koniec rury praktycznie już nie świeci postanowiłem zostawić ją w takim stanie na kolejne pare dni, zobaczę co będzie się działo
I spojrzał Pan na to wszystko i poszedł w.... gdzieś tam
Możesz zrobić test i trzymać ją włączoną aż do oporu. Chociaż taki stan dzialania może trwać bardzo długo, aż padnie druga skrętka. Pamiętam jak kiedyś gdy byłem mały, obserwowalem tak działającą rurę Tungsram 40W w wystawie jednego ze sklepów w miescie - mijałem ją zawsze jak szedlem do szkoły. Na tej wystawie rury dzialaly 24/7 więc to byl dobry materiał do testow. Ten Tungsram po zamiganiu świecił z prostownikiem przez kilka miesięcy i przez ten czas rtęć róznie migrowala, katsforeza raz sie pojawiala a w inne dni znikał ten efekt. W końcu ktoregoś dnia zobaczyłem że padla, albo ktoś restartowal te oprawy albo padla druga skrętka. Tak samo wiele takich przypadkow dzialania do oporu obserwowalem np na dworcu przed remontem
Kolekcjoner i poszukiwacz starych opraw i źródeł światła