Dzisiaj wypaliła się świetlówka. Trwał i służył wiele godzin i świecił około 6000 godzin. Zapaliłem je głównie na sowieckim rozruszniku, który jest bardzo szkodliwy dla lamp fluorescencyjnych. To wiadomo. I zmieniałem je około 10-15 razy dziennie. Wczoraj zepsuła się lampa używana w kwietniu 2021 roku. To było bardzo interesujące. Jednak w obwodzie z pojemnościową lampą fluorescencyjną nadal trochę działa.
Ciekawie byłoby towarzyszyć lampie w jej podróży od początku do końca.




Nawiasem mówiąc, świetlówka w mojej szafie świeciła jako światło pośrednie, co bardzo mi się podoba.

Zdjęcia: nowa tuba do porównania. Zastąpiła go tuba firmy Atlas, 3500k, która w latach 60. została sprowadzona do Niemiec z Anglii dla angielskiego wojska. Stąd nietypowy kolor: 3500k, czyli inaczej mówiąc 535.

Jestem ciekaw jak długo będzie świecić...
Korzystam z tłumacza, bo nie znam polskiego, tylko trochę ukraińskiego.