Strona 3 z 7

Re: Lampki choinkowe

PostNapisane: 2 grudnia 2019, 17:24
przez mirror
Piękne te stare lampki. Moim marzeniem od dziecka były grzybki.

Re: Lampki choinkowe

PostNapisane: 2 grudnia 2019, 19:09
przez amisiek
Mialem grzybki i latarenkę. Później znalazłem dwie bombki w kształcie latarenki (jedną czerwoną i drugą - zieloną), wsadziłem do środka diody LED, a wtedy to była nowość.

Re: Lampki choinkowe

PostNapisane: 4 grudnia 2019, 14:06
przez Lampa
Dla mnie lampki choinkowe typu grzybki, latarenki, szyszki i bałwanki to najpiękniejsze oświetlenie na choinkę, spodobały mi się jeszcze za dzieciaka.
Oprócz żaróweczek ważny jest też sam sznur z oprawkami, obowiązkowo musi to być ten z kręconym przewodem i z oprawkami na których widnieje napis Wolma Sopot.
Ja swój komplet włączam zawsze przez elektroniczny ściemniacz lub autotransformator regulując napięcie od zera do max 180-200V w celu przedłużenia trwałości żarówek, tym bardziej że jak ostatnio mierzyłem każdą z osobna w takim samym punkcie pracy były różnice w rezystancji żarnika.
Obrazek

Re: Lampki choinkowe

PostNapisane: 4 grudnia 2019, 15:34
przez Lampka
Same żarówki mają te ciekawe kształty? :o Czy to klosze?

Re: Lampki choinkowe

PostNapisane: 4 grudnia 2019, 15:44
przez Gismot
Lampka napisał(a):Same żarówki mają te ciekawe kształty?

Tak, bańki żarówek są tak ukształtowane,

Re: Lampki choinkowe

PostNapisane: 5 grudnia 2019, 01:42
przez Lampka
Powiem szczerze, że pierwszy raz takie widzę. Niezła ciekawostka.
Jedynego dziwoląga tego typu, którego mam w kolekcji to żaróweczka z bańką w kształcie zielonej kolczatki.

Re: Lampki choinkowe

PostNapisane: 5 grudnia 2019, 17:08
przez lumix26
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Lampki choinkowe

PostNapisane: 6 grudnia 2019, 00:44
przez Lampa
Piękny i unikalny klimat tamtych czasów.
Ponoć to były "szare czasy", ale pod pewnymi względami barwniejsze niż obecnie...

Re: Lampki choinkowe

PostNapisane: 6 grudnia 2019, 22:46
przez Lampka
Wtedy ludzie radzili sobie jak mogli - nie było LEDów, więc wszystko robiło się "analogowo" na zwykłych żarówkach i zamiast dobierać plastikowe ozdobniki, po prostu robiło się żarówki w odpowiednich kształtach... zupełnie jak produkcja bombek na choinkę, wtedy wszystkie były szklane i często bardzo ładnie zdobione.
Jedyne komplety z którymi ja miałem styczność w użyciu, to takie ze standardowymi świeczkami, niektóre w wersjach karbowanych albo z chropowatą bańką - do dziś mam schowany komplet takich lampek, który kiedyś służył u babci na choince (marka SIPS).

Re: Lampki choinkowe

PostNapisane: 7 grudnia 2019, 00:39
przez wisla3mmx
Lampki choinkowe z żaróweczkami w kształcie grzybków, szyszek, bałwanków itd. ładnie wyglądają i łezka się w oku kręci, jak się je ogląda. Mam apel do Użytkowników, którzy mają takie lampki, aby je używać sporadycznie i pod obniżonym napięciu np. 70% nominalnego, aby wydłużyć żywotność żaróweczek.