Strona 2 z 2

Re: Moje własnoręcznie wykonane światełka choinkowe

PostNapisane: 4 stycznia 2016, 19:39
przez bmisilo
Już poprawiłem przepraszam :oops:

Re: Moje własnoręcznie wykonane światełka choinkowe

PostNapisane: 5 stycznia 2016, 21:47
przez trojmiejski
Przy takich lampkach nie potrzeba innego oświetlenia.

Re: Moje własnoręcznie wykonane światełka choinkowe

PostNapisane: 5 stycznia 2016, 22:19
przez kwiatuszek
W moim małym pokoju jest idealnie podczas ich świecenia.

Re: Moje własnoręcznie wykonane światełka choinkowe

PostNapisane: 5 stycznia 2016, 22:38
przez MercuryFenix
Domyślam się, gratuluję jeszcze raz udanego projektu :)
i oczywiście... Czekamy na więcej ! :D

Re: Moje własnoręcznie wykonane światełka choinkowe

PostNapisane: 6 stycznia 2016, 12:08
przez slaweklampy
Witam

Podobne lampki choinkowe z żarówkami E27 były powszechnie stosowane do oświetlenia zewnętrznego choinek. Myślę, że dobrym rozwiązaniem by było zastosowanie lampek LED kolorowych.

Re: Moje własnoręcznie wykonane światełka choinkowe

PostNapisane: 6 stycznia 2016, 15:59
przez MercuryFenix
Tu chodzi o coś innego niż oklepane LED na choinkę.
Nie dostaniesz nigdzie takich lampek jak wykonała nasza koleżanka Justyna.
Pozatym pozwolę sobie ją zacytować...
Od zawsze marzyły mi się fajne lampki choinkowe które ładnie świecą i jasno, ale nie oślepiają jak LEDy

Podziwiam projekt oraz bardzo mi się podoba że wykonała go kobieta, wszystko było zaplanowane przed pracą ;)

Re: Moje własnoręcznie wykonane światełka choinkowe

PostNapisane: 6 stycznia 2016, 21:07
przez Kolekcjoner93
Bardzo fajne lampki ;) Gratuluję samozaparcia no i efektu, może na następne święta sobie takie sprawię :D
Ja 3 lata temu zrobiłem lampki z około 30 neonówek i co prawda jasnością nie powalają ale jest fajny efekt płomyka w środku jak obłoczek się przemieszcza. :)

Re: Moje własnoręcznie wykonane światełka choinkowe

PostNapisane: 19 lutego 2016, 00:59
przez Elektroservice
Jak dla mnie lipa jakaś. Przewód żółtozielony wykorzystany w niewłaściwym celu i te nieszczęsne konektory samochodowe w które są wsunięte odizolowane końcówki przewodów i zalutowane. Po co w takim razie te konektory ? Nie lepiej było przewody po prostu zlutować ze sobą ? Albo na te odizolowane końcówki przewodów również zainstalować konektory pasujące do tych które zastosowano ?
Tak jak już napisałem dla mnie lipa jakaś, ale to moje zdanie :)