www.lighting-gallery.pl

Witam

Statecznik się zawieruszył.
Skąd masz ten kielich?

Nawet fajnie w tym kolorze zielonkawym wygląda Nie wiedziałem że taki kolor też był
A te otwory na tym deklu do czego one służą

slaweklampy napisał(a):Witam

Statecznik się zawieruszył.
Skąd masz ten kielich?

Oprawę mam od dominik93

lumix26 napisał(a):Nawet fajnie w tym kolorze zielonkawym wygląda Nie wiedziałem że taki kolor też był
A te otwory na tym deklu do czego one służą

Bo nie było takiego koloru autor malowania powiedział że oryginalne ORZ-1 były szare z zielonymi przebłyskami, stąd jest zielona bo młotkowy nie został jeszcze nałożony

neon44 napisał(a):Gratuluję ORZ-1. Bardzo mi się podoba ten ciemnozielony lekko błyszczący kolor. Coż to za farba

Ooo dziękuję. :> a farba to o ile się nie myle pospolity zielony hammerite
_____________________
No jeżeli ma ktoś statecznik do niej na zbyciu ( w co oczywiście wątpię.... ) Niech mi da znac, myślę że jakoś się dogadamy.

Bardzo ładna kolekcja i niech rośnie w oczach. Jak zobaczyłem tą zieloną ORZ-1 to pomyślałem, że to leżak.

Zabrałem się za aparat, a co mi tam :>
Strada OUS 250 '87r za 20 zł z allegro, to już moja 3 strada, jedna 400W OUS-OYC jedna nowa z 97r OUS 250 no i ta..
20 zł, warto było Ale niestety, klosz ucierpiał podczas transportu, a nie chce go sklejać.
Najpierw statecznik, dość dziwny bo ma zaimplementowany podest na kostkę przyłączeniową:













Kondy jak widać:


To co zostało z TUZ


Dalej:

Oj ta kosteczka do wymiany jest. Zatrzaski - stan nienajlepszy. Za to komora lampy w świetnym stanie. Klosz zawsze można dokupić, tylko, że to nie są tanie rzeczy, ale jak do kolekcji to nie ma co poliwęglana kupować, wystarczy plexa.

Spoko tych kostek jeszcze trochę mam, o oprawę Sie nie martwie, może ja sprzedam niedługo.

jeszcze nie widziałem tak przeżartego zapłonnika

MercuryFenix napisał(a):Spoko tych kostek jeszcze trochę mam, o oprawę Sie nie martwie, może ja sprzedam niedługo.

tera wiem kto mi zwinal ta strade dosłownie w paręnaście sekund prędzej

Ojej
Pisałem że strada już moja