Strona 4 z 5

Re: Halopak LR 400W

PostNapisane: 18 stycznia 2011, 09:55
przez MRP200
W końcu LR to prawie to samo co przeźroczysta świetlówka UV służąca do dezynfekcji pomieszczeń, która światła daje tyle co nic. LR daje więcej światła, ale dzięki większej mocy oraz zdecydowanie krótszemu łukowi niż w świetlówce. Jak ktoś chce mieć naprawdę wydajne źródło światła to niech wykorzysta odpowiedni metahalogen.

Re: Halopak LR 400W

PostNapisane: 18 stycznia 2011, 11:55
przez DoubleSuper8
Zgadza się z tym co piszesz. Tyle że LR to lampa wysokoprężna a świetlówka jest niskoprężna. Różnią się sposobem zapłonu. Ale zarówno LR jak i świetlówki bez luminoforu obecnie nie są produkowane. LRy wyginęły szybko i słuch o nich zaginął nikt nawet o nich nie wspomina (mam na myśli szkołę) i w sumie racja bo to było gówno. Świetlówki bez luminoforu czasami można jeszcze zobaczyć w szpitalach czy jakiś gabinetach lekarskich ale te dzisiejsze już posiadają odpowiedni luminofor. Nawet gdybyś chciał sobie ekstra zamówić takie coś to nikt ci tego nie zrobi bo to jest szkodliwe a jak uszkodzisz sobie wzrok czy się tym tak naświetlisz że powstaną oparzenia to zakład za to beknie. Kiedyś nawet mój tato opowiadał że ktoś z jego klasy miał na pracę dyplomową zrobić takie rzeczy i żeby zamówić świetlówkę i rtęciówkę bez luminoforu uczeń musiał pisać chyba do Polampu a potem szkoła jeszcze wysyłała jakieś potwierdzenie że takie coś jest potrzebne jako pomoc dydaktyczna. Ale takie wynalazki włącza się tylko na chwilę żeby pokazać co się dzieje w środku lampy i na tym koniec.

Re: Halopak LR 400W

PostNapisane: 18 stycznia 2011, 12:12
przez mosfetkiler
Man taką świetlówkę o mocy 8W, produkcji dawnego ZSRR - od jakiegoś pochłaniacza zapachów kuchennych.
Co ciekawe świetlówka jest cokolwiek dłuższa od zwyczajnej LFM 8W - chyba po to, żeby nie dała się osadzić w typowej oprawie. Widać, że jest ze szkła kwarcowego - widoczna jest charakterystyczna faktura takiego szkła.
Świeci słabo, niebieskawo i generuje sporo ozonu...

Re: Halopak LR 400W

PostNapisane: 18 stycznia 2011, 13:44
przez KaszeL
A ozon jako super reaktywny świetnie zabija inne zapachy :)

Re: Halopak LR 400W

PostNapisane: 18 stycznia 2011, 15:16
przez Whites86
Panowie jestescie w blędzie ;) LRy nadal są produkowane, coprawda przez firmy z poza polski ale są ;) i co ciekawe taki LR ma wiekszy strumien swietlny od LRFa tej samej mocy ;)

Re: Halopak LR 400W

PostNapisane: 18 stycznia 2011, 23:24
przez DoubleSuper8
mosfetkiler napisał(a):Man taką świetlówkę o mocy 8W, produkcji dawnego ZSRR - od jakiegoś pochłaniacza zapachów kuchennych.
Co ciekawe świetlówka jest cokolwiek dłuższa od zwyczajnej LFM 8W - chyba po to, żeby nie dała się osadzić w typowej oprawie. Widać, że jest ze szkła kwarcowego - widoczna jest charakterystyczna faktura takiego szkła.
Świeci słabo, niebieskawo i generuje sporo ozonu...


I tak właśnie działa świetlówka bez luminoforu - daje taką niebieską poświatę (nie widziałem tego na własne oczy bo ta co mieliśmy w szkole okazała się trafiona) i bez luminoforu jest bezużyteczna do oświetlenia. Dopiero luminofor zatrzymuje ten ultrafiolet i zamienia go na światło widzialne. Podobnie jest i w rtęciówce. Zresztą widać na filmie że jak na 400W to bardzo marnie to świeci.

Whites86 napisał(a):Panowie jestescie w blędzie ;) LRy nadal są produkowane, coprawda przez firmy z poza polski ale są ;) i co ciekawe taki LR ma wiekszy strumien swietlny od LRFa tej samej mocy ;)


To skoro one są takie super to dlaczego Polamp ich nie robi? Gdyby tak było to robilibyśmy je do dzisiaj. Zresztą możesz do nich napisać do działu technologicznego i zapytać. Mam nadzieję że masz też i jakieś dane do tego co mówisz. Nie wszystko opisane jako "mercury vapor" jest lampą rtęciową nadającą się do oświetlenia. A jakbyś zobaczył w internecie tą lampę o której pisałem wyżej (z linii UV) to też byś to kupił i się tym oświetlał? To też jest jakby nie patrzeć LR tyle że trochę inaczej wykonany. Ja to w akcji widziałem z ciekawości na chwilę zajrzałem tam gdzie nie można i podziękuję.

Re: Halopak LR 400W

PostNapisane: 19 stycznia 2011, 00:19
przez KaszeL
DoubleSuper8 napisał(a):I tak właśnie działa świetlówka bez luminoforu - daje taką niebieską poświatę (nie widziałem tego na własne oczy bo ta co mieliśmy w szkole okazała się trafiona)


Proszę bardzo ;)

Obrazek

Re: Halopak LR 400W

PostNapisane: 19 stycznia 2011, 07:24
przez MRP200
Świetlówki UV bez luminoforu ma w swojej ofercie OSRAM pod nazwą "promienniki UV" w kategorii lampy specjalistyczne. Przeznaczone są do dezynfekcji pomieszczenie, basenów, wodociągów itp. Producent jednocześnie wyraźnie zaznacza, że promieniowanie tych lamp może wywołać oparzenie medyczne. Dlatego podczas pracy tych lamp w dezynfekowanym pomieszczeniu nie mogą przebywać ludzie.

Re: Halopak LR 400W

PostNapisane: 19 stycznia 2011, 09:23
przez mosfetkiler
Ja to widziałem takie oto zastosowanie LR:
dawno temu oglądałem częściowo zdemolowaną światłokopiarkę rysunków technicznych w formacie A0.
Używano takich w pracowniach projektowych PRL - lata 60-te może 70-te XX w.
W obudowie zamontowane było 5 czy 6 szt. takich przezroczystych LR o mocy 400W każda (bańka eliptyczna).

Re: Halopak LR 400W

PostNapisane: 19 stycznia 2011, 12:11
przez MRP200
W światłokopiarkach używano farb drukarskich czułych na UV. Podobne materiały stosowano lub stosuje się w tzw. trawieniu fotochemicznym, m.in. przy jednostkowej produkcji płytek drukowanych oraz maskownic i luminoforów kineskopów kolorowych. Taką powierzchnię powleka się farbą fotoczułą, następnie wyświetla rysunek ścieżek za pomocą UV. Z pól, które uległy naświetleniu UV farba zostaje później wypłukana w odpowiedniej kąpieli i miejsca te ulegają potem wytrawieniu we właściwej kąpieli trawiącej. W sklepach z częściami RTV chyba nadal można kupić farbę POZITIV do wykonywania płytek właśnie tą metodą. Farba jest czuła głównie na promieniowanie UV, chociaż z doświadczeń wynika, że dobre rezultaty uzyskuje się na pomocą zwykłego halopaka (na pewno jest to bezpieczniejsze, brak szkodliwego UV).