Strona 1 z 7

[qba] Moja kolekcja opraw wewnętrznych

PostNapisane: 11 lutego 2011, 18:46
przez qba
Tu będę stopniowo pokazywał różne oprawy wewnętrzne jakie zdobyłem w ciągu ostatnich lat, a kolekcja ciągle się powiększa. mam coraz mniej miejsca, więc na bliżej nieokreślony czas wstrzymałem się ze zbieraniem lamp podłogowych. Na początek najnowszy nabytek. Czysty PRL. Jest bardzo ciężka, jak na lampkę nocną. Sądząc po oprawce, może pochodzić nawet z lat 50 - 60. Włącznik w podstawie będę musiał wymienić na nowy.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: [qba] Moja kolekcja opraw wewnętrznych

PostNapisane: 26 marca 2012, 19:23
przez qba
Kolekcja stale się powiększa. Ostatnio przybyła mi lampka biurkowa Polam Wilkasy ze słynnego systemu Lamp ART Pniewskiego i Rudkiewicza, w kolorze białym ( wymagała wymiany przewodu i włącznika, na szczęście dysponuje tego typu włącznikami, a przewód dokupiłem i obecnie używam jej do czytania. Wymaga jeszcze odmalowania.)
Obrazek
Miałem na razie nie zbierać opraw podłogowych, ale niespodziewanie dostałem jedną od sąsiada. Prawdopodobnie Polam Poznań, ale nie ma na niej żadnych danych (może są wewnątrz podstawy). Abażur nie jest oryginalny. Pierwotnie był taki duży, materiałowy z frędzelkami i różyczką. Prawdopodobnie to nie ostatnia podłogowa oprawa jaką zdobyłem, bo jest kilka ciekawych charakterystycznych typów, które chciałbym mieć ( oczywiście wszystkie made in Poland).
Obrazek

Re: [qba] Moja kolekcja opraw wewnętrznych

PostNapisane: 26 marca 2012, 19:32
przez mateusz
Fajne masz te oprawy... Teraz sporo ludzi to wyrzuca na śmietnik :roll:

Re: [qba] Moja kolekcja opraw wewnętrznych

PostNapisane: 16 maja 2012, 21:26
przez qba
Najnowsze nabytki. Dziś odebrałem na poczcie: Polam Piła typ 12 ... Niestety nie wiem jak dalej, bo mimo że w osłonie jest naklejka, to do połowy urwana :( . To istny rarytas, bo zdobyć tenże typ, z mlecznymi kloszami, w przyzwoitym stanie to cud. W sumie nie sądziłem, że mi się uda, zwłaszcza, że nie widziałem takiego żyrandola na żywo od dobrych kilkunastu lat, a od dzieciństwa je lubiłem, jak zresztą niemal wszystkie z reflektorkami. Pamiętam pewną cukiernię, zresztą istniejącą do dziś, gdzie z matką i siostrą chodziłem w latach 1988- 90 po słodkie rogaliki, to wisiały tam takie cztery na suficie. Mój egzemplarz pochodzi zapewne z pierwszej połowy lat 80. Przystosowany jest do jednoobwodowej instalacji, ale poprzedni właściciel przerobił go na dwa obwody, doprowadzając dodatkowo cienki kabelek, ale chyba go usunę, bo przeszkadza w regulacji długości.
Obrazek
Obrazek
Ma dodatkowe dziurki na górze, chyba dla lepszego chłodzenia, a reflektorki, w przeciwieństwie do innych typów są do żarówek max 40 W. Nic dziwnego więc, że tak trudno spotkać je ze wszystkimi kloszami, skoro 60tek nie wytrzymują. Ja przeważnie widziałem je z popękanymi lub wybrakowanymi kloszami, a ich produkcja musiała się zakończyć znacznie wcześniej niż najpopularniejszych z rastrami u dołu oraz wersji ze stalowymi kloszami.
Obrazek
Obrazek
Kocicy też się spodobał.
Obrazek
A tu 4 reflektorkowy zwis firmy H.P Katowice, typ A.H. 4 220V, 4x 60 W. Firma istnieje zresztą do dziś: http://hplampy.com.pl/. Ma bloczek firmy Fobos Góra, czyli to przełom lat 80 i 90. Były one na 3 i 4 reflektorki w różnych wersjach kolorystycznych. Ten czekoladowy kolor nie jest chyba oryginalny. Pierwotnie był czerwony.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
I nabytek sprzed paru tygodni: Polam PIła 12.Z.720/4R, czyli odmiana popularnego żyrandola z dodatkowymi włącznikami do każdego reflektorka, mimo to z możliwością podłączenia do 2 obwodów. 2 lata temu licytowałem taki na allegro, ale ktoś mnie przelicytował, ale ten mój jest w lepszym stanie, niż tamten. Co ciekawe, o ile wersja Z 700 występowała w wielu odmianach kolorystycznych, tak Z 720 widziałem wyłącznie czarne. To już mój drugi egzemplarz. Ten pierwszy to niestety wrak pozbawiony rastrów, z niedziałającymi włącznikami i przeciągniętym zdeformowanym sznurem, ale ciągle szkoda mi go wyrzucić. Leży rozkręcony w torbie. Pewnie zostawie go sobie na części
Obrazek
POdejrzewam, że to jeszcze nie koniec... :D Reflektorkowych żyrandoli na dzień dzisiejszy mam 5 czteroreflektorkowych (+ 2 wraki) i 3 trójreflektorkowe.

Re: [qba] Moja kolekcja opraw wewnętrznych

PostNapisane: 17 maja 2012, 11:33
przez Jorgus
u taty w pokoju był kiedyś taki żylandor jaki pokazałeś na ostatniej fotce.O ile mnie pamięć nie myli,był on przystosowany do 4rech żarówek 60W.W tym żylandorze żarówki o mocy 60W powodowały topienie się tego plastikowego pierścienia,który otaczał żarówkę. Do tego rzylandora dobrze jest wkręcać żarówki z bańka A55 oraz A50(np.tungsram mini). Takie żarówki mają mniejszą trwałość,ale nie jakoś nie powodują topienia się pierścienia.W naszym żylandorze był kłopot z tą zwijką która umożliwia regulację wysokości.Ten mechanizm nie wiem czemu czasami jakoś samowolnie powodował opadanie żylandora na dół.

Re: [qba] Moja kolekcja opraw wewnętrznych

PostNapisane: 17 maja 2012, 17:35
przez FOX
Do tego rzylandora dobrze jest wkręcać żarówki z bańka A55 oraz A50(np.tungsram mini). Takie żarówki mają mniejszą trwałość,ale nie jakoś nie powodują topienia się pierścienia.


Moim zdaniem żarówki z większą bańką właśnie mniej się nagrzewają jak identycznej mocy ale w mniejszej bańce. Porównując np zwykłą żarówkę z bańką a50 mocy 100w a starym globem 100w globa można bez problemu dotknąć. Większa powierzchnia szkła sprzyja lepszemu i szybszemu chłodzeniu.

Re: [qba] Moja kolekcja opraw wewnętrznych

PostNapisane: 17 maja 2012, 19:28
przez qba
Jorgus napisał(a):u taty w pokoju był kiedyś taki żylandor jaki pokazałeś na ostatniej fotce.O ile mnie pamięć nie myli,był on przystosowany do 4rech żarówek 60W.W tym żylandorze żarówki o mocy 60W powodowały topienie się tego plastikowego pierścienia,który otaczał żarówkę. Do tego rzylandora dobrze jest wkręcać żarówki z bańka A55 oraz A50(np.tungsram mini). Takie żarówki mają mniejszą trwałość,ale nie jakoś nie powodują topienia się pierścienia.W naszym żylandorze był kłopot z tą zwijką która umożliwia regulację wysokości.Ten mechanizm nie wiem czemu czasami jakoś samowolnie powodował opadanie żylandora na dół.

W różnych partiach produkcyjnych, a żyrandole owe w najpopularniejszej wersji produkowane były przez Polam Piła ok 20 lat stosowano zapewne różne plastiki, o różnej odporności na temperaturę. Widziałem takie, gdzie przez lata używane były 60tki i nic się nie topiło, jedynie rastry z czasem żółkły, a w innych zniekształcały się od 60tek. Też mi się wydaje, że A 55 żarówka jest bardziej gorąca od A60. Starą 25tkę Polamp można było chwycić gołą ręką, a te nowsze parzą. Nie wiem, czy do tego typu żyrandoli najlepsze nie byłyby reflektorowe żarówki. Mam jeszcze 4 reflektorkowy żyrandol, ale bez włączników, to jak go zawiesiłem w pokoju, to było przy 40stkach czuć zapach nagrzanego plastiku. Z czasem zjawisko ustąpiło. Dodam, że kupiłem go jako niemal zupełnie nowy, miał jeszcze metkę i to chyba zapewne z tego powodu. Co do mechanizmów regulujących wysokość to najgorsze były chyba te z pierwszych lat produkcji. Mimo że włoskie, to po pewnym czasie oploty kabla parciały i sznur się zniekształcał, zwłaszcza, kiedy był regularnie opuszczany i podnoszony. Póżniejsze, z połowy lat 80 były też włoskie, ale już w igielitowym oplocie. Pod koniec lat 80 w Polsce produkowano już mechanizmy regulujące wysokość. Powstawały w zakładach Polam Piła, Cezos Gdynia i Fobos Góra. Nie wiem czym mogło być spowodowane opadanie żyrandola w dół, może motylek, którym reguluje się płynność opuszczania był uszkodzony. Można go przykręcić tak, że nie da się opuścić żyrandola w dół.

Re: [qba] Moja kolekcja opraw wewnętrznych

PostNapisane: 7 września 2014, 18:31
przez qba
Ostatnie nabytki ze Starej Rzeźni. Parę tygodni temu udałem się tam i pomyślałem, że fajnie by było kupić jakiś reflektorek Polam, najlepiej brązowy, gdyż w tym kolorze jeszcze nie miałem i tu niespodzianka, gdyż jeden z handlarzy miał na rozłożonym na ziemi kocu różne oprawy, w tym właśnie brązowy reflektorek. Był trochę uszkodzony, ale elektrycznie sprawny i ze starą żarówką Polam Piła 100W z lat 90. Wymieniłem tulejkę do której była przykręcona oprawka na stalową ( oryginalna plastikowa była połamana, chociaż w róznych partiach reflektorków były fabrycznie zarówno plastikowe, jak i stalowe) wyczyściłem i skleiłem raster, bo był w jednym miejscu pęknięty i teraz tego reflektorka używam przy biurku.
Obrazek Obrazek
Dzisiaj będąc na giełdzie natknąłem się z kolei na klips z serii ART Polam Wilkasy. To już kolejna moja tego typu oprawa, również biała, jak poprzednie, ale z innym typem odbłyśnika, bardziej płaskim, do żarówek bezcieniowych. Na allegro tego typu klipsy chodzą po 200 złotych nawet, jak ktoś wystawi jako "loft modern", ja kupiłem za jedyne 5 złotych. Jest sprawna, wymaga jedynie odmalowania, czym się mam nadzieję wkrótce zajmę. Obrazek Obrazek Obrazek

Re: [qba] Moja kolekcja opraw wewnętrznych

PostNapisane: 7 września 2014, 19:08
przez Watt
Muszę się kiedyś wybrać na taką giełdę, bo widzę, że niezłe rodzynki można trafić ;)

Re: [qba] Moja kolekcja opraw wewnętrznych

PostNapisane: 7 września 2014, 19:09
przez Whites86
Watt napisał(a):Muszę się kiedyś wybrać na taką giełdę, bo widzę, że niezłe rodzynki można trafić ;)

heh co wy w tym widzicie ;)