www.lighting-gallery.pl

Mocno zużyta, wszędzie ochlapana farbą Wiem tyle, że działa w niej jedno mocowanie świetlówki. Przydała by się do oświetlenia altanki latem .

Koniecznie ją odrestauruj

famabud napisał(a):Koniecznie ją odrestauruj

Mówić łatwo, ale zrobić trudniej Ten tynk chyba będę musiał jakoś zdzierać, pewnie nie obejdzie się bez malowania

pewnie nie obejdzie się bez malowania

Zawsze można użyć chromospray.

famabud napisał(a):

pewnie nie obejdzie się bez malowania

Zawsze można użyć chromospray.

Nie nie, jeśli już to w oryginale, na biało.

szczeze w oryginale ta biala farba naprawde paskudnie wyglada na tej oprawie, sprawia ona wrażenie ordynarnej duzej starej padaki, luknij do watku z moim BMKs wyszlifowalem cala farbe i wypolerowalem dopiero w takiej postaci wydala mi sie akceptowalna i "ladna"

Widziałem właśnie, ale jednak zostanę przy oryginale, nie chce mi się zdzierać całej farby na razie chcę ją odpalić i sprawdzić bo "może mieć jakieś przebicia".

Jak będziesz ją sprawdzał, koniecznie użyj do tego kijów. Gdyby okazało się że statecznik jest zwarty, szkoda byłoby świetlówek T12.

Zwarty tzn? Wtedy działa jedna rura tylko? Bo tak w tej chwili świeci, jedna strona.

Zwarty statecznik oznacza zwarcie między zwojowe, co zmniejsza znacznie indukcyjność. Włączenie oprawy z tak uszkodzonym statecznikiem grozi przepaleniem świetlówki na skutek przeciążenia prądowego. Do sprawdzenia statecznika najlepiej jest mieć miernik indukcyjności, ale w praktyce wystarczy transformator o małym napięciu wyjściowym i miliamperomierz prądu przemiennego.

Skąd pochodzi ta oprawa?