Dawid,miałeś farta,że łycha się nie pogięła Ja jak na razie nie ścinałem ani nie obstukiwałem słupa z betonu,najwięcej rzeczy wziąłem z słupa obalonego przez złomiarzy[został tylko trzon do izolka ]Ta łycha to jedna ze starszych wersji,gratuluję oprawy !!!
PS.chyba niedlugo wyniosę rozdzielnię ze zlewni mleka